olala25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 5 353
mnie też bardziej to stresuje... Rano to mąż całkiem nieźle dzieciaki ogarnia i syna do przedszkola zawozi, ale o 13 muszę zapakować córę i jeszcze teraz niemowlę i po niego jechać a małe dzieci to różnie reagują na jazdę w foteliku, szczególnie w zimie jak warstw dużo... No i choroby się zaczną i boję się, że maluszek zaraz chory będzieJa we wtorek dostalam emaila z Rossnejak mam je odebrać wziasc z półki iść do kasy czy Pani poda jakaś ekstra pakę?
Ostatnio pisałyście że nachodzą was stresy przed porodowe, mnie w sumie nawet nie o sam porod ale o to jak to ogarnę po porodzie, zaczela się szkola rano trzeba starszaki ogarnąć śniadanie naszykować a co jeśli w tym czasie mala będzie wisieć na piersi to samo wieczorem jak to ogarne z kolacja itp.