Kto po in vitro?

[Ediii]

Ja też nie mam najlepszych myśli coś.

Który dzień jesteś po transferze?

 

[Bella.n]

Który dzień jesteś po transferze?

Jeszcze nie jestem. Jutro punkcja. Ale coś panikuje. To moje drugie in vitro. Pierwsze zakończyło się podaniem 2 zarodków w 3 dobie. Nie miałam mrozaczkow.

 

[*Lena2013*]

JA mia

Ja 5dpt też zrobiłam test... ale wyłącznie po to, by zobaczyć kreski po Ovitrelle - jak długo się utrzymują ;-)
Oczywiście rozumiem zniecierpliwienie, nie każdy wytrzyma 2 tygodnie pt jak ja , ale już lepiej iść tak wcześnie na betę ;-)

Ja 5dpt też zrobiłam test... ale wyłącznie po to, by

Ja 5dpt też zrobiłam test... ale wyłącznie po to, by zobaczyć kreski po Ovitrelle - jak długo się utrzymują ;-)
Oczywiście rozumiem zniecierpliwienie, nie każdy wytrzyma 2 tygodnie pt jak ja , ale już lepiej iść tak wcześnie na betę ;-)

Idę jutro rano ale do wyniku zejdę na zawał

 

[*Lena2013*]

Ja mam przeczucie ,że u mnie kolejny transfer stracony

Mój pierwszy ale też nie czuje aby coś miało z tego być chociaż bardzo bym chciała I sobie powtarzam "jestem w ciąży" Boję się jutra bo jak zobaczę zero to mi odbierze całą nadzieję, którą mogłam jeszcze chwilę żyć

 

[Deess.]

Mój pierwszy ale też nie czuje aby coś miało z tego być chociaż bardzo bym chciała I sobie powtarzam "jestem w ciąży" Boję się jutra bo jak zobaczę zero to mi odbierze całą nadzieję, którą mogłam jeszcze chwilę żyć

który będziesz dpt ?

 

[Ediii]

Jeszcze nie jestem. Jutro punkcja. Ale coś panikuje. To moje drugie in vitro. Pierwsze zakończyło się podaniem 2 zarodków w 3 dobie. Nie miałam mrozaczkow.

To powodzenia życzę i oby wszystkie się zapłodniły, a transfer będziesz miała świeży czy mrożony? Ja szczerze mówiąc nie dałabym rady podejsc drugi raz do tej całej procedury szczególnie punkcji dla mnie to była masakra.

 

[*Lena2013*]

który będziesz dpt ?

Jutro 6dpt. W sobotę miałam transfer

 

[Deess.]

Jutro 6dpt. W sobotę miałam transfer

3mam
kciuki

 

[*Lena2013*]

Jeszcze nie jestem. Jutro punkcja. Ale coś panikuje. To moje drugie in vitro. Pierwsze zakończyło się podaniem 2 zarodków w 3 dobie. Nie miałam mrozaczkow.

Trzymam kciuki za dobrej jakości komóreczki

 

[Ediii]

Mój pierwszy ale też nie czuje aby coś miało z tego być chociaż bardzo bym chciała I sobie powtarzam "jestem w ciąży" Boję się jutra bo jak zobaczę zero to mi odbierze całą nadzieję, którą mogłam jeszcze chwilę żyć

Ja żyłam do dzisiaj . Wydaje mi się ze 6dpt to już chociaż jakiś cień cienia powinien być. Miałam też embroglue i gdzieś kiedyś wyczytałam, że po embroglu się szybciej zagnieżdżają, więc jutro tylko idę potwierdzić, że nic z tego i odstawić te cholerne zastrzyki ,bo już nie mam siły na nie. Myślę, że jednak chociaż to będzie Twój szczęśliwy dzień