mnie wgl pierwszy raz zaczęły bolec dzień po tym, jak miałam bóle owulacyjne, które występują u mnie po owulacji. Już coś podejrzewałam wtedy, ale nic nikomu nie mówiłam, bo pomyślałam ze może okres mi się przesunie skoro miesiąc temu spóźnił mi się około 10 dni. 

 miałam w domu 2 testy z action i zobaczyłam cień cienia na obydwu. Kupiłam z facelle paskowe i tam już wyszły ładne kreski. Piątek tydzień temu beta i tak od tygodnia już żyje ze świadomością ze chyba będę mama jak wszystko się dobrze potoczy. 

 mąż meczy mnie filmikami z bobasami 

 ale obydwoje jesteśmy sceptycznie nastawieni. Wspomina jak w maju tego roku byłam w ciąży wymęczyłam go karmi to teraz ciagle cola. 

 mogłabym ja pic hektolitrami, po wodzie jest mi niedobrze. Jeszcze jakoś wchodzi lekki gaz. Wiec taka 0,5 l coli zero zawsze jest w torebce w razie W. 

 ograniczam jak moge. Plus ciągnie mnie do słodkiego, co zawsze wolałam zjeść np. Kebsa a słodycze były na dalszym planie. Macie ochotę na coś specjalnego do jedzenia? 


