a ja sie witam i odrazu mowie dobranoc
dzis caly dzien u moich rodzicow na dzialeczce, goooraco bylo...
ale kocham taka pogode
mirka ale super niespodzianke dostalas od chlopakow
beata oby oczko bardziej sie poprawilo
co do porodow to jeszcze nie slyszalam zeby drugie dzieci byly wieksze
mam nadzieje ze jednak to nie prawda
jutro mykam na uczelnie, boshe ale mi sie nie chce
dzisiaj odkopalam z szafy moje letnie rzeczy,zrobilo sie tak cieplo wiec przypomnialam sobie jak rok temu chodzilam juz z brzunkiem malutkim, jak to dobrze znowu sie miescic w stare ubrania:-):-)moja kolezanka jest w 17tym tygodniu i z jednej strony jej zazdroszcze bo fajne chwile przed nia a z drugiej ciesze sie ze ja nie jestem
w koncu mam luz , w lato ciezko chodzic w ciazy...

dzis caly dzien u moich rodzicow na dzialeczce, goooraco bylo...
ale kocham taka pogode

mirka ale super niespodzianke dostalas od chlopakow

beata oby oczko bardziej sie poprawilo

co do porodow to jeszcze nie slyszalam zeby drugie dzieci byly wieksze
mam nadzieje ze jednak to nie prawda
jutro mykam na uczelnie, boshe ale mi sie nie chce

dzisiaj odkopalam z szafy moje letnie rzeczy,zrobilo sie tak cieplo wiec przypomnialam sobie jak rok temu chodzilam juz z brzunkiem malutkim, jak to dobrze znowu sie miescic w stare ubrania:-):-)moja kolezanka jest w 17tym tygodniu i z jednej strony jej zazdroszcze bo fajne chwile przed nia a z drugiej ciesze sie ze ja nie jestem
w koncu mam luz , w lato ciezko chodzic w ciazy...
ja po 12 g. nie wiedziałam jak sie nazywam, najpierw odeszły mi wody , nie czułam skurczy jeszcze jakieś 4 g. a potem w ciągu godziny miałam już bardzo silne które trwały 12 g.
i przez ostatnie 6 tylko 8 cm rozwarcia, mój lekarz widzę że okazał się łaskawy że się tak "szybko" zdecydował , podjoł decyzję o 22:55 a o 23:17 malutka już była po tej stronie:-). Niestety po 30 min od zawiezienia na sale pooperacyjną też dostałam krwotoku , latanie ,kroplówki, podawanie krwi..... dobrze że jeszcze kilka godzin nic nie czułam po ZZO
