Mam już założoną kartę ciąży. Lekarz mi w końcu zlecił badania do 10 tc. Był bardzo zdziwiony, że jeszcze ich nie zrobiłam. Z wydźwiękiem, że to moja wina. Uświadomiłam go, że od wielu tygodni mamy kontakt i konsultuje się tylko z nim. To zamilkł na chwilę  Zapisałam się też na usg I pappe w Medicover. Kolejne zaskoczenie miałam, jak wpisał mi info, że to pierwsza ciąża. Powiedział, że biochemu nie bierze pod uwagę. Wiem, że część lekarzy bierze, część nie. No ale myślałam, że on akurat tak. Średnio sympatyczny dzisiaj był. Już nie czuje z nim tego flow, co na początku i coraz poważniej zastanawiam się nad zmianą.
 Zapisałam się też na usg I pappe w Medicover. Kolejne zaskoczenie miałam, jak wpisał mi info, że to pierwsza ciąża. Powiedział, że biochemu nie bierze pod uwagę. Wiem, że część lekarzy bierze, część nie. No ale myślałam, że on akurat tak. Średnio sympatyczny dzisiaj był. Już nie czuje z nim tego flow, co na początku i coraz poważniej zastanawiam się nad zmianą.
				
			 Zapisałam się też na usg I pappe w Medicover. Kolejne zaskoczenie miałam, jak wpisał mi info, że to pierwsza ciąża. Powiedział, że biochemu nie bierze pod uwagę. Wiem, że część lekarzy bierze, część nie. No ale myślałam, że on akurat tak. Średnio sympatyczny dzisiaj był. Już nie czuje z nim tego flow, co na początku i coraz poważniej zastanawiam się nad zmianą.
 Zapisałam się też na usg I pappe w Medicover. Kolejne zaskoczenie miałam, jak wpisał mi info, że to pierwsza ciąża. Powiedział, że biochemu nie bierze pod uwagę. Wiem, że część lekarzy bierze, część nie. No ale myślałam, że on akurat tak. Średnio sympatyczny dzisiaj był. Już nie czuje z nim tego flow, co na początku i coraz poważniej zastanawiam się nad zmianą. 
 
		
 
 
		 
 
		
 
 
		 natomiast mam wrażenie, że był niezadowolony jak powiedziałam, że usg genetycznego nie będę raczej robić u niego. No ale robić te wszystkie badania prywatnie to wielki wydatek, więc to nie powinno być nic dziwnego, że jak są inne opcje, to się z nich korzysta.
 natomiast mam wrażenie, że był niezadowolony jak powiedziałam, że usg genetycznego nie będę raczej robić u niego. No ale robić te wszystkie badania prywatnie to wielki wydatek, więc to nie powinno być nic dziwnego, że jak są inne opcje, to się z nich korzysta.
 
 
		
 
 
		