kicikocia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2023
- Postów
- 910
Cieszę się że mam teściową daleko :Sama prawda o tobie kochana co dziewczyny piszą nic dodać nic ująć
A co do niedzieli to na obiadek do teściowej i tam pół dnia zejdziejakoś to przetrwam
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cieszę się że mam teściową daleko :Sama prawda o tobie kochana co dziewczyny piszą nic dodać nic ująć
A co do niedzieli to na obiadek do teściowej i tam pół dnia zejdziejakoś to przetrwam
![]()
moja jest spokoTeściowe są wredne zazwyczaj![]()
Ja mam daleko, ale uwierz , że jad działa nawet na odległośćCieszę się że mam teściową daleko :![]()
a to wredna baba!Skoro gadka o teściowych, to Wam powiem, że moja pół roku temu(było pół roku jak się staramy), powiedziała ,że tyle lat razem jesteśmy i dziecka nie ma z tego , że na pewno coś ze mną nie tak...oczywiście nie do mnie ,ale pocztą pantoflową się dowiedziałam
Dla pełnego obrazu w związku 14 lat 5 po ślubie , od roku starania ale.ona wie![]()
Ooo ciekawie, Ja z mężem poznałam się przez Gadu-Gadu .Taki luźny temat na wieczór. Jak poznaliście Waszych partnerów? Jak długo jesteście razem?
My poznaliśmy się pod kościołemByłam krótko przed bierzmowaniem i trzeba było zbierać podpisy ale zamiast na mszę to poszłam z koleżankami za kościoł a on przyszedł tam z kolegami
Okazało się że mieszkamy 200 metrów do siebie i nasi rodzice się znają. A ja go w życiu nawet nie widziałamAlbo nie zwracałam na niego uwagi
Aczkolwiek jesteśmy razem 18 lat a po ślubie 12
to już jest problem tej kobiety, tylko i wyłącznie. Kij jej w pompkę.Bo Ja lewą jestem "cytuje"bo z patologii pochodzę (tak miałam pijących rodzicow I trudne dzieciństwo), uważam , że to cios poniżej pasa, ale to mama męża wię toleruje. Mnie mama , co ma problem z alko wychowała na tyle,żeby takim ludziom współczuć, ta patologiczna mama...ehhh