reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
Niestety nie mozna tego powiedziec o klinice Parens w Rzeszowie, Zero prywatności. Człowiek jak siędzi w poczekalni to słyszy po co ktoś przyszedł, na jakie badaia, do kogo. POkój do badania ansienia tragiczny, do tego zaraz obok recepcji :/
to u nas podobnie. Mąż mówił że przez cały czas mu ludzie centralnie pod drzwiami stali i gadali
 
to u nas podobnie. Mąż mówił że przez cały czas mu ludzie centralnie pod drzwiami stali i gadali
Jeju, to faktycznie tragedia.

Mój mąż bardzo stresował się badaniem. Nerwy miał, jak przed najtrudniejszym egzaminem, ale warunki u nas w prywatnej klinice bardzo dobre.
Pokoik wyciszony, przytulny, z plakatami nagich lasek.

Miesiąc temu sam zagadał, że może powtórzy, ale potem zrezygnował, bo czeka go to na NFZ, więc bez sensu płacić i miesiąc później mieć to samo na kasę.
 
Wtf?💁‍♀️ przyszłam z pracy miałam jeszcze 20 stron do ogarnięcia.
Wykąpałam się poszłam na siłownie, wróciłam i kolejne 20 no szok😱 ładnie produkujecie.
Na ten moment mam jeszcze 5 stron, ja w ciągu dnia nie mam jak za bardzo pisać .

To dzisiaj jest ten dzień, w którym miałyśmy sobie zrobić dobrze?

Coś miłego, ja melduję, że zrobiłam, byłam w sklepie kupiłam sobie fajną spódniczkę w szkocką kratęi nawet apoko w niej wyglądam😎, oprócz tego skusiłam się na wieczorne chipsy z mężem a nie jadłam już ho ho i pije browara.
Poza tym zazwyczaj w piątek mam power i sprzątam hate, robie pranie itp. A dzisiaj nic zostawiam na jutro.
Trzonowanko było jakieś 10 min temu i fajnie jest 🫠
Takie trzonowanko po 4 dniach abstynencji potrafi być na prawdę miłe ( mąż przez ostatnie 3 dni był przeziębiony) a dzisiaj sobie odbił, a i mi było megaaa😉😉😁
 
@Malinowa_chmurka pisałaś gdzieś tam rano, że odrzuciłaś metę, bo miałaś dość.
Miałaś jakieś bardzo uporczywe skutki uboczne?
A w ogóle jak się masz, jak się czujesz?😉😊
Co prawda nie do mnie, ale ja kiedyś brałam metę, bo mi się ginekolog uparł, żebym spróbowała, po 3 miesiącach powiedziałam mu, ze rzucam to w cholerę. Miałam ciagle mdłości, spałam popołudniami, miewałam biegunki, o zjedzeniu cukierka mogłam zapomniec, bo miałam taki zjazd energetyczny jakiego świat nie widział chyba. Ale najgorsze było to takie uporczywe zmęczenie, kończyłam prace i bez energii potrafiłam zasnąć na podłodze 😅
 
reklama
Do góry