Dziewczyny w nocy zakrwawiłam, co przy moich przyrostach bety (80%, 55%, 23%) raczej jest jednoznaczne. Wprawdzie krwawienie ustało, ale nie daję sobie wielkich szans na utrzymanie tej ciąży. Jutro mam USG, oczywiście dam znać co i jak. Trzymajcie się ciepło![]()







