Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[Kejcik]

My mamy każdy po dwoje, czyli łącznie 4rka. Dwójka już na szczęście po 1 komuniach, dwa maluchy zostały.
A sama jak myślę kogo bym mogła poprosic to nie wiem... Jeśli do tego dojdzie to będziemy mieć niezla zagwozdkę

ja bym chciała swoją siostrę na pewno ale ponieważ mąż ma tylko siostrę (ja jeszcze dwóch braci), to może być kontrowersja ale przyjdzie czas to będziemy się zastanawiać
Jest mi przykro bo mój brat na chrzestnego swojej pierworodnej wziął mojego ex, chociaż uprzedzałam, że nie chcę potem pretensji jak się związek rozpadnie. Chrzciny były we wrześniu a huczne rozstanie w grudniu początkowo jeszcze tamten chętnie przyjeżdżał z prezentami żeby spotkać się ze mną i jeszcze próbować coś ugrać. Teraz sobie zupełnie odpuścił, ciekawe czy chociaż na komunii się zjawi ale to za 3 lata o ironio, Matylda od początku pokochała mojego męża i do tej pory bardzo go lubi, a ja, chociaż nikt tego nie oczekuje ode mnie, zawsze staram się troszkę pod względem prezentów tego nieobecnego chrzestnego zastąpić

 

[Kejcik]

Jak argumentujecie odmowę? I jak druga strona to przyjmuje?

po prostu szczerze mówimy jaka jest sytuacja, a że to bliscy/najbliżsi to przyjmują ze spokojem

 

[nindziaa]

My z mężem mamy łącznie 8 chrześniaków także teraz już każdemu odmawiamy niezależnie od formy zapytania
Nie warto być najfajniejszym w rodzinie bo potem tak to właśnie wygląda, że każdy Cię chce

Moja koleżanka ma 5 chrzesniaków, 3 razy była świadkową na ślubie w ciągu 3 lat. W 2022 roku byli zaproszeni na 7 wesel i na wszystkie poszli Wyprowadzili się do innego miasta i co weekend mają gości. Ciągle mi biadoli, że ma już tego dosyć, że marzy o weekendzie z mężem i córka tylko we troje, że brak jej kasy bo urodziny chrześniaka, bo święta, bo ślub. Okej, chrzesniaków już ma i tego nie zmieni ale tych innych rzeczy to ja nie rozumiem. Marzy o weekendzie z mężem a sama tych ludzi zaprasza do siebie, sama się zgadza na świadkowanie, jeździ na wesela. Nie rozumiem braku asertywności u ludzi a później biadolenia.

 

[Kotciara]

Tak sobie myśle, że u nas w rodzinie partnera i tak nikt nie wpadnie na to aby mnie kiedykolwiek prosić na chrzestną, bo nie mamy ślubu, więc wiecie... to takie wciąż "niepewne" trochę się śmieje, ale ostatnio na jakiś imieninach dowiedziałam się od kuzynki faceta, że jej dziecko miało na zadanie zrobić do szkoły drzewo genealogiczne i się na nim nie znalazłam, bo nie jesteśmy po ślubie "więc wiesz, to jeszcze nie do końca rodzina"

 

[nindziaa]

Tak sobie myśle, że u nas w rodzinie partnera i tak nikt nie wpadnie na to aby mnie kiedykolwiek prosić na chrzestną, bo nie mamy ślubu, więc wiecie... to takie wciąż "niepewne" trochę się śmieje, ale ostatnio na jakiś imieninach dowiedziałam się od kuzynki faceta, że jej dziecko miało na zadanie zrobić do szkoły drzewo genealogiczne i się na nim nie znalazłam, bo nie jesteśmy po ślubie "więc wiesz, to jeszcze nie do końca rodzina"

Kiedyś dałam jeszcze nieteściowej nasze zdjęcie, wstawila je w ramkę dopiero po naszym ślubie A później jeszcze się obstawiła ślubnymi hehe

 

[Kejcik]

Moja koleżanka ma 5 chrzesniaków, 3 razy była świadkową na ślubie w ciągu 3 lat. W 2022 roku byli zaproszeni na 7 wesel i na wszystkie poszli Wyprowadzili się do innego miasta i co weekend mają gości. Ciągle mi biadoli, że ma już tego dosyć, że marzy o weekendzie z mężem i córka tylko we troje, że brak jej kasy bo urodziny chrześniaka, bo święta, bo ślub. Okej, chrzesniaków już ma i tego nie zmieni ale tych innych rzeczy to ja nie rozumiem. Marzy o weekendzie z mężem a sama tych ludzi zaprasza do siebie, sama się zgadza na świadkowanie, jeździ na wesela. Nie rozumiem braku asertywności u ludzi a później biadolenia.

ja mam czasami problem z asertywnością, szczególnie względem mamy i rodzeństwa ale za to mój mąż zdecydowanie nie, więc załatwia to za mnie

 

[królowa_kresek😉🙃]

To jeszcze może kolejnym żal postem wlecę
Wczoraj kuzynka poprosiła mnie o zostanie matką chrzestną dla jej córeczki. Gryzie mnie fakt, że zostałam poproszona o to wiadomością na messengerze. Zastanawiam się, czy gryzie mnie to, bo jestem tradycjonalistką i kultura wymaga, by zrobić to osobiście/ czy świat poszedł tak do przodu, że robię dramę, a to już normalne, że takie sprawy załatwia się przez fejsa?
Potrzebuje obiektywnej opinii

Moim zdaniem brak kultury. Ja się pofatygowałam osobiście za kazdym razem, i w jednym przypadku poprosiliśmy o to telefonicznie razem z mężem, bo mieliśmy 400 km do ojca chrzestnego. Skoro ważni są dla mnie chrześni mojego dziecka, i sam chrzest jest ważny to i też skladam wizytę i proszę o to osobiście. Postęp postępem ale skoro chrzestny jest kimś wybranym spośród wielu, to też chciałabym, żeby to czuł i tak to odbierał.
Moj dzien zaczął się pięknie. 11,5 km zrobione, mnostwo kcl poleciało. I było super z myślą, ze tak będzie wyglądał moj tydz, niestety dostalam tel z przedszkola dziecko=rumien=kiblowanie w domu, bo unikać słońca trzeba i tyle z moich planów

 

[użytkownik 213578]

Ja 2-3 tyg przed naszym ślubem po prawie 8 latach związku usłyszałam, że jestem obca nie to co męża bratowa która była wtedy po ślubie 8 miesięcy, około 2 lata w związku, bo ona jest dla nich jak córka bo mają ślub

 

[królowa_kresek😉🙃]

Ja tak pół żartem pół serio ale wiecie jak was tylko jedna biedna @pluto_nova zaraża to nie dała rady

Statystyki mówią że najmniej dzieci rodzi się w grudniu, styczniu i lutym więc okres był niesprzyjający

Z tych statystyk to ja 2 mam styczniowych i 1 marcowe

 

[nindziaa]

To jeszcze może kolejnym żal postem wlecę
Wczoraj kuzynka poprosiła mnie o zostanie matką chrzestną dla jej córeczki. Gryzie mnie fakt, że zostałam poproszona o to wiadomością na messengerze. Zastanawiam się, czy gryzie mnie to, bo jestem tradycjonalistką i kultura wymaga, by zrobić to osobiście/ czy świat poszedł tak do przodu, że robię dramę, a to już normalne, że takie sprawy załatwia się przez fejsa?
Potrzebuje obiektywnej opinii

My na nasz ślub wysyłaliśmy zawiadomienia przez Messenger Później doszły jeszcze papierowe zaproszenia głównie dla starszyzny ale już wszyscy wiedzieli. Świadkową o świadkowanie tez zapytałam telefonicznie Mąż mój jak go zapytano czy zostanie chrzestnym to też przez komunikator Pocztówek na święta tez nie wysyłamy.