reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Cukrzyca ciążowa

Mam już swój cud na piersi ❤️ Cesarkę przeżyłam i choć doświadczenie gorsze to śmigam lepiej niż za pierwszym razem, a jakie będą efekty za jakiś czas to zobaczymy.

Wierzę, że wszystko będzie dobrze❤️
Córcia przecudna ! 🥰, niecałe 3,4 kg więc maluszek 😊
Nie chciałybyście widzieć ile zjadłam jak mi już pozwolono 😱🙈 Także wytrwałości dziewczyny 😆
Czekamy na Wasze maluszki🍀🍀
Gratuluje i zyczymy rzeki mleka i duzo milosci i wytrwalosci ❤️🧡💛💚💙💜
 
reklama
A nie możesz przedzwonić do diabetologa?
Ogólnie, o której zazwyczaj mierzyłaś cukier?
Też mam wizytę 20 lipca 🙈
Ona mi ogólnie powiedziała,że mam wziąć skierowanie i przyjść do niej jeżeli te cukry będą wybijać ,nie mówiliśmy o tych niskich właśnie. Zawsze mierze jakoś 6-7:30 ,a ostatnio jak miałam za niski rano to też chyba jakoś po 8 zmierzylam.
 
Też mam wizytę 20 lipca 🙈
Ona mi ogólnie powiedziała,że mam wziąć skierowanie i przyjść do niej jeżeli te cukry będą wybijać ,nie mówiliśmy o tych niskich właśnie. Zawsze mierze jakoś 6-7:30 ,a ostatnio jak miałam za niski rano to też chyba jakoś po 8 zmierzylam.
Więc pewnie to jest przyczyną. Musisz chyba wczesniej wstawać i zjadać śniadanko 🤪
A ty za chwilę kończysz 37 tyg prawda?
 
Wytrzymujecie jeszcze laseczki w te upaly?


Ja po ciazy bez lekow na cukrzyce z dieta bmk i bjk i bez orzechow i juz hemoglobina 5,63 🙉 i wez tu pogodz czlowieku wszystko... powiem Wam ze na diecie cukrzycowej bylo na lajciku w porownaniu z tym co teraz🥴

Takze niech Wam sie slodka franca konczy i bedzie to jedyna dieta jaka musialyscie przejsc.
 
Wytrzymujecie jeszcze laseczki w te upaly?


Ja po ciazy bez lekow na cukrzyce z dieta bmk i bjk i bez orzechow i juz hemoglobina 5,63 🙉 i wez tu pogodz czlowieku wszystko... powiem Wam ze na diecie cukrzycowej bylo na lajciku w porownaniu z tym co teraz🥴

Takze niech Wam sie slodka franca konczy i bedzie to jedyna dieta jaka musialyscie przejsc.
O zależy kiedy. Mała zeszła w dół czy cos ,czuje znowu lekko nerkę i nie mogę się załatwić chyba mi eksploduje tyłek .😂🙈
Dzisiaj 37+0 💪 Myślałam,że się uspokoję,ale niestety nie 🙈 Chyba dopiero jak stary wróci za tydzień to trochę odetchne.
No powiem szczerze,że ciężej mi się teraz trzyma dietę niż zima. Te wszystkie lody,owoce i w ogóle 😏 Rano nie chciało mi się jeść ,zjadłam dwie kromki z samym ogórkiem i cukier 150 . Wybije mi tak raz na trzy dni po czymś,ale zazwyczaj jestem świadoma,że coś poszło nie tak . Pić mogłabym wiadrami,butelka 1,5l starcza na 30min i znowu zgrzeszyłam gazowana,pewnie też przez to problem z dwójką . Dzisiaj wróciłam na dobre tory i tylko woda bez gazu ,ale już mi wychodzi bokiem,jakiejś oranzadki bym się napiła 😂
 
Wytrzymujecie jeszcze laseczki w te upaly?


Ja po ciazy bez lekow na cukrzyce z dieta bmk i bjk i bez orzechow i juz hemoglobina 5,63 🙉 i wez tu pogodz czlowieku wszystko... powiem Wam ze na diecie cukrzycowej bylo na lajciku w porownaniu z tym co teraz🥴

Takze niech Wam sie slodka franca konczy i bedzie to jedyna dieta jaka musialyscie przejsc.
A jaki powinnaś mieć wynik, w sensie jaki jest zakres?
I jak tam ogólnie u Ciebie?

Upaly daja w kość, nogi spuchnięte, że się ustać nie da. Przed snem, jak trochę dłużej potrzymam kompres i wiadomo dłużej się odpoczywa to rano te nóżki takie chudziutkie 😅ale ogólnie to da się wytrzymać, gorzej z tym spojenie lonowym, bo piecze, boli, nie mogę zbytnio chodzić, siedzieć, dramat 🙈plus znowu infekcja gardła. Błędne koło. Na szczęście cukry współpracują.
 
Mam już swój cud na piersi ❤️ Cesarkę przeżyłam i choć doświadczenie gorsze to śmigam lepiej niż za pierwszym razem, a jakie będą efekty za jakiś czas to zobaczymy.

Wierzę, że wszystko będzie dobrze❤️
Córcia przecudna ! 🥰, niecałe 3,4 kg więc maluszek 😊
Nie chciałybyście widzieć ile zjadłam jak mi już pozwolono 😱🙈 Także wytrwałości dziewczyny 😆
Czekamy na Wasze maluszki🍀🍀
Wielkie wielkie gratulacje 💪♥️
Zdrowia dla was dziewczyny 😍
 
reklama
Do góry