Dziewczyny na pokładzie 9 tygodniowe niemowlę, jesteśmy już po zmianie mleka i jest dużo lepiej, ale od tygodnia mała znowu dużo płacze, ma napięty brzuszek, dzisiaj rano z uśmiechniętego dziecka nagle rozległ się dziki płacz no i powróciły kolki.. przychodzi godzina około 17 i zaczyna się 1.5 do 2 godzin krzyku, płaczu, aż boję się, że może coś jej się stać tak się zanosi Macie jakieś sposoby, porady na bóle brzuszkowe???
Dziękuję ogromnie za każdą odpowiedź.
Dziękuję ogromnie za każdą odpowiedź.