Szybko działasztak, ja wracamjuz jestesmy w programie. Na razie lecze zapalenie endometrium i później piwtorna biopsja.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szybko działasztak, ja wracamjuz jestesmy w programie. Na razie lecze zapalenie endometrium i później piwtorna biopsja.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.No no dzieje się![]()
Hej, miło Cię czytaćHej
Nie wiem czy mnie jeszcze ktoś tu pamięta
W marcu 03.2023 urodziłam synka z 7 transferu.
Dziewczyny jak wygląda teraz sprawa z refundacja in vitro od czerwca ? Ktoś wraca po rodzeństwo ? Podobno taka procedura też ma być refundowana jesli ktoś ma zarodki.
Zdrowy .Hej, miło Cię czytać
Jak Mlody się chowa? Zdrowy?
Fajnie, że zabieracie zarodek ostatni, my nie mamy. Nam się trafiła naturalna ciąża w lutym ale okazało się puste jajo...
Doczytałam, że wróciłaś do pracy. Ciężko pewnie to ogarnąć?
Nie, my już nie podchodzimy do in vitro. Nie mam psychicznie siły, nie chce. Mam jedną córkę, jestem szczęśliwa. Siedzę w nią w domu, jestem na wychowawczym - korzystamy z siebie na maksaZdrowy .
Na szczęście zdrowy.
Przykro mi ale z tego co dziewczyny piszą to będziesz miała możliwość podejścia do procedury refundowanej , rozważasz ??
Właśnie ogarniam jak tutaj wszystko poukładać .
Być super mamą, gospodynią i pracownikiem a przy tym być szczęśliwym , zadowolonym i wypoczętym. Podobno to wszystko jest możliwe
Krew pobrana teraz czekam na wynik, do 18:00 powinien być, napewno dam znać.Daj znać jak wyszła
Trzymam kciuki!
Też miałam kriotransfer 5 dniowej blastki która dała 5dpt dwie kreski na teście i obecnie 8 czerwca kończy 10 miesięcy! Życzę takiego zakończenia ;*
Tak na jedną.Nie, my już nie podchodzimy do in vitro. Nie mam psychicznie siły, nie chce. Mam jedną córkę, jestem szczęśliwa. Siedzę w nią w domu, jestem na wychowawczym - korzystamy z siebie na maksa
A Ty pracujesz na jedną zmianę?
a mi ostatnio już nie sprawdzał długości szyjkiMy po wizycie z malutka wszystko wporzadku, następna wizyta 18.06 z racji że szyjka się skraca , spore opóźnienie w klinice , bardzo dużo par na wizytę czekających. Mała waży prawie 2.400 i pan doktor mówi żeby po malu się pakować 34+2![]()
A mlody w żłobku? Czy z babciami?Tak na jedną.
No ja też bym nie podchodziła, ale mam mrozaka i nie chce go zostawiać
Zazdraszczam wychowawczego. Nas niestety nie stać na życie z jednej pensji. Tak na szczęście tylko jedna zmiana. Jakoś daje rade. Na szczęście dni są teraz długie i jeszcze mam czas na jakieś zabawy na placu z młodym po pracy .