Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No u mnie też słabo, bo jak wyjdzie mi stymulka np na koniec września to ja prowadzę w robocie projekt i wtedy akurat przypadają 3 tygodnie warsztatów, gdzie przyjeżdżaja ludzie z innych krajowno i piękny plan poszedł się walić…chyba zadzwonię tam i najwyżej przełożę te kwalifikacje na po wyjeździe zakładając że się zakwalifikuje i tak
a ja co drugi dzień na monitoring będę chodzić i na pół dnia do pracy będę chodzić? Masakra
to piona!No u mnie też słabo, bo jak wyjdzie mi stymulka np na koniec września to ja prowadzę w robocie projekt i wtedy akurat przypadają 3 tygodnie warsztatów, gdzie przyjeżdżaja ludzie z innych krajow
bo już też mam tylko ten wyjazd w głowie, planujemy październik, i myślałam że właśnie pójdę, zakwalifikuje się i od razu po powrocie i ofc po okresie zacznę, a tu jednak nie tak prosto. No ale w moim nudnym życiu zawsze jak już coś ma się zadziać to oczywiście wszystko na raz 
no ja zobaczę kiedy zadzwonią i zobaczę jak się ułoży. Z jednej strony, wiadomo, to "tylko" praca - ale też wiem, że pracę i pracodawcę mam dobrgo, więc wolałabym, jeśli da radę, rozwiązać to normalnie. Ale narazie nie myślę o tym, będę się marwtić jak zadzwonią. A może zadzwonią tak, że akurat wszystko się ułoży.to piona!
prawda, nie ma co myśleć na zapas, więc trzymam kciuki żeby ułożyło się jak najlepiej
Wychodzenie na monitoring to pół biedy, raczej też nie będzie potrzeby co dwa dniNo u mnie też słabo, bo jak wyjdzie mi stymulka np na koniec września to ja prowadzę w robocie projekt i wtedy akurat przypadają 3 tygodnie warsztatów, gdzie przyjeżdżaja ludzie z innych krajow
ale mi np lekarka powiedziała że muszę się bardzo pilnować, żeby się czasem nie rozchorować, bo wtedy cała stymulacja mogłaby iść na marne. Nawet odradziła mi wyjazd na pogrzeb jutro jeśli tylko nie mam konieczności bycia na nim
Wow, mega! Ile zapładniacie?
Właśnie wszystkie ze względu na wyniki badań. Nie spodziewałam się tego kompletnie. Nie mogę się doczekać wieści czy cokolwiek się udało zapłodnić, bo liczy się jakość a nie ilość
Czekamy z Tobą, daj znać jak będzie coś wiadomoWłaśnie wszystkie ze względu na wyniki badań. Nie spodziewałam się tego kompletnie. Nie mogę się doczekać wieści czy cokolwiek się udało zapłodnić, bo liczy się jakość a nie ilość
a macie icsi czy klasyczne ivf? (Sorki jeśli już mówiłaś wcześniej, kompletnie nie pamiętam 
)
DziękujęCzekamy z Tobą, daj znać jak będzie coś wiadomo
klasycznie
