GratulacjeeeeeOczywiście, że znam zalecenia przeprowadzania testów, ale jednak nie wytrzymałamwczoraj zrobiłam betę, bo poranna kreseczka była już wyraźniejsza i jest ciąża
![]()





Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
GratulacjeeeeeOczywiście, że znam zalecenia przeprowadzania testów, ale jednak nie wytrzymałamwczoraj zrobiłam betę, bo poranna kreseczka była już wyraźniejsza i jest ciąża
![]()
Z pewnością bywa różnie i zapewne nie warto przesadzać, ale mnie tak wczesne robienie testów uratowało i to dosłownie!!! Od początku mam bardzo niski poziom progesteronu, który aktualnie się poprawia dzięki bardzo szybkiemu działaniu mojego lekarza i przyjmowaniu leków, a co za tym idzie dzięki szybkiemu wykryciu, że jestem w ciąży.GratulacjeeeeeJa też należę do niecierpliwych i w 6dpo i 7dpo ( wiem wiem duuuużo za wcześnie) wyszły mi dwa pozytywne testy, poszłam na betę i wyszła <2,30 w 7dpo, więc to nie możliwe, że testy z moczu wyłapały szybciej niż z krwi. Na moje nieszczęście trafiłam na jakąś złą partię testów. Inne marki testów wychodzą już negatywne (10dpo), a cieszyłam się jak głupia
![]()
Nie dostawałas luteiny albo duphastonu profilaktycznie w każdym cyklu starań po owulacji?Z pewnością bywa różnie i zapewne nie warto przesadzać, ale mnie tak wczesne robienie testów uratowało i to dosłownie!!! Od początku mam bardzo niski poziom progesteronu, który aktualnie się poprawia dzięki bardzo szybkiemu działaniu mojego lekarza i przyjmowaniu leków, a co za tym idzie dzięki szybkiemu wykryciu, że jestem w ciąży.
Dostawałam Duphaston ale okazał się niewystarczający w moim przypadku (jestem po jednym poronieniu).Nie dostawałas luteiny albo duphastonu profilaktycznie w każdym cyklu starań po owulacji?
Nadal nie rozumiem, co lekarz stosuje u Ciebie na niski progesteron, ale mam nadzieję, że jesteś zaopiekowana i będziesz mieć zdrowa spokojna ciążę.Dostawałam Duphaston ale okazał się niewystarczający w moim przypadku (jestem po jednym poronieniu).
Poza Duphastonem potrzebne było wdrożenie czystego progesteronu pod nazwą handlową Progesteron Besins oraz czopków Utrogestan. Dopiero połączenie 3 leków spowodowało odpowiednie przyrosty tego hormonu. W niektórych przypadkach potrzebne jest zastosowanie zastrzyków z progesteronem, jeśli organizm odrzuca albo ma upośledzone funkcje produkcji tego hormonu. Tak właśnie w moim przypadku Duphaston to za mało.Nadal nie rozumiem, co lekarz stosuje u Ciebie na niski progesteron, ale mam nadzieję, że jesteś zaopiekowana i będziesz mieć zdrowa spokojna ciążę.
Ale Duphaston nie wychodzi we krwi, więc tak naprawdę nie wiesz jaki był poziom progesteronu. Jeżeli masz niedomogę lutealną to powinnaś brać leki już od samej owulacji a nie dopiero w ciąży. Więc moim zdaniem wczesne testowanie nie ma tutaj nic do rzeczy.Poza Duphastonem potrzebne było wdrożenie czystego progesteronu pod nazwą handlową Progesteron Besins oraz czopków Utrogestan. Dopiero połączenie 3 leków spowodowało odpowiednie przyrosty tego hormonu. W niektórych przypadkach potrzebne jest zastosowanie zastrzyków z progesteronem, jeśli organizm odrzuca albo ma upośledzone funkcje produkcji tego hormonu. Tak właśnie w moim przypadku Duphaston to za mało.
Wiem, że nie wychodzi, to nie mój pierwszy cykl z leczeniem. Moj lekarz również to wie. W moim przypadku wczesne wykrycie pomogło tym razem podtrzymać ciążę, bo nikt nie podaje profilaktycznie” takich dawek progesteronu. Ufam swojemu lekarzowi, leczę się w Klinice leczenia niepłodności, a tutaj podzieliłam się swoim doświadczeniem i wyjaśniłam jak wyglądał mój przypadek. Nie oczekuję oceny czy mój lekarz mnie dobrze prowadzi, bo jestem przekonana, że tak właśnie jest.Ale Duphaston nie wychodzi we krwi, więc tak naprawdę nie wiesz jaki był poziom progesteronu. Jeżeli masz niedomogę lutealną to powinnaś brać leki już od samej owulacji a nie dopiero w ciąży. Więc moim zdaniem wczesne testowanie nie ma tutaj nic do rzeczy.
Ja się nie zgadzam co do zastrzykówPoza Duphastonem potrzebne było wdrożenie czystego progesteronu pod nazwą handlową Progesteron Besins oraz czopków Utrogestan. Dopiero połączenie 3 leków spowodowało odpowiednie przyrosty tego hormonu. W niektórych przypadkach potrzebne jest zastosowanie zastrzyków z progesteronem, jeśli organizm odrzuca albo ma upośledzone funkcje produkcji tego hormonu. Tak właśnie w moim przypadku Duphaston to za mało.
No raczej podają takie ilości (właśnie te zastrzyki, które uznajesz za ostateczny środek też) jeżeli są do tego wskazania. Mądry lekarz podejmuje leczenie jeżeli są do tego widoczne wskazania i stara się to robić jeszcze przed zajściem w ciążę a nie w trakcie. Więc wybacz, ale argument o wczesnym jej wykryciu i rozpoczęciu dopiero wtedy leczenia jakoś do mnie nie przemawia.Wiem, że nie wychodzi, to nie mój pierwszy cykl z leczeniem. Moj lekarz również to wie. W moim przypadku wczesne wykrycie pomogło tym razem podtrzymać ciążę, bo nikt nie podaje profilaktycznie” takich dawek progesteronu. Ufam swojemu lekarzowi, leczę się w Klinice leczenia niepłodności, a tutaj podzieliłam się swoim doświadczeniem i wyjaśniłam jak wyglądał mój przypadek. Nie oczekuję oceny czy mój lekarz mnie dobrze prowadzi, bo jestem przekonana, że tak właśnie jest.