reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Problem z mlekiem modyfikowanym

Owca91

Moderator
Dołączył(a)
3 Maj 2019
Postów
2 900
Hej dziewczyny, przychodzę do was z pytaniem.

Syn urodzony w terminie, od początku do 3 tygodnia tylko na moim mleku. Niestety był bardzo zagazowany, przelewalo mu się w brzuszku, robil strzelające kupy i miał wysypkę. Pediatra zleciła badania kału na krew utajona, badanie ogólne i ciała redukujące. Wszystkie badania były ok poza ciałami redukującymi (nietolerancja laktozy) plus ph wyszło kwasne.
Wprowadziłam delicol, który nic nie pomagał. Podjęłam decyzję, by z kp przejść na mm bez laktozy. Wybrałam nan expert pro bez laktozy. Pierwsze dwa tygodnie były super, syn pił po 120ml I ładnie przybieral. Potem zaczęły się problemy z wypróżnianiem- robil jedna kupe dziennie w wielkich bólach, jak wychodziła to mocno zbita, wyraźnie,,bobkowa" I zatwardzeniowa. Zaczął mniej jeść i ze 120ml zaczal zjadać po 30-60ml na porcję, przez co zaczął spadać z wagi. Zbiegło się to z infekcja, przez co trafiliśmy do szpitala. W szpitalu robili mu usg i wyszedl mocny refluks. Kazali zageszczac mleko nutritonem. Pił trochę więcej ale wciąż bez szału, na zatwardzenia nie pomogło.
Pediatra powiedziała, by spróbować bebilon bez laktozy z zageszczaczem. Syn pił nieco więcej na początku, jednak po kilku dniach znów zaczął ucinać porcję. Do tego kupy co prawda są ale są mocno żółte i bardzo smierdzace. Przy jedzeniu potrafi prezyc się i płakać po każdym łyku (mimo zageszczacza) jednak nie przy kazdej porcji. Już nie wiem co mam mu podawać i w co iść. Czy wrócić na mleko z laktoza i podawać większe ilości enzymu laktazy... Czy któraś była może w podobnej sytuacji?
Alergia na bmk mu nie wyszła i Pediatra mówiła, że lepiej nie podawać mu mleka bez bmk skoro nie ma alergii, bo potem może być problem z wprowadzeniem ich z powrotem do diety. Obecnie Syn ma 9 tygodni, nie wiem czy znów mu zmieniać mleko bo to kolejne obciążenie dla brzuszka ale jak widzę jak się męczy i prezy to szukam rozwiązania gdzie mogę. Chciałabym by moje dziecko na powrót jadło pełne porcje bez bólu.
Z tego co szukalam to tylko te dwa mleka są bez laktozy, inne są także bez bmk a to chce mu zostawić skoro nie ma alergii. Czy któraś z was miała podobny problem? Będę wdzięczna za informacje i jakikolwiek trop! Może jest jeszcze jakieś mleko modyfikowane bez laktozy, o którym nie mam pojęcia?
Gastroenterolog umówiony na 18 listopada.
 
reklama
A od dawna jest na obecnym mleku ?
My zmienialiśmy mleko w sumie 3 czy 4 razy, aż doszliśmy do bebilona bez laktozy i to był u nas strzał w 10tkę.
Ja pamiętam, że wtedy nieraz słyszałam, że organizm dziecka potrzebuje około 2 tygodni zanim się przyzwyczai do nowego mleka.

Podajecie coś na kolki ?
 
Również podpinam się pod odpowiedzią Madzia86G iż należy odczekać najmniej 2 tygodnie aby móc podać dziecku inną mieszankę MM
 
A od dawna jest na obecnym mleku ?
My zmienialiśmy mleko w sumie 3 czy 4 razy, aż doszliśmy do bebilona bez laktozy i to był u nas strzał w 10tkę.
Ja pamiętam, że wtedy nieraz słyszałam, że organizm dziecka potrzebuje około 2 tygodni zanim się przyzwyczai do nowego mleka.

Podajecie coś na kolki ?


Na bebilonie jest od soboty więc zaraz tydzień. Problemy z brzuszkiem zaczęły się po nim jakoś we wtorek.
Dostaje 2x dziennie debridat i dodaję espumisan do mleka co któraś butelke
 
Hej
U nas co prawda nie było nietolerancji, ale synek zachowywał się podobnie. Prężył się, płakał, miał dużo gazów, okropnie przelewało mu się w brzuszku. Kilka razy zmieniliśmy mleko, mieliśmy przeróżne leki i suplementy, wszystko działało na krótką metę. Najpierw wydawało się super, po jakimś czasie znowu wracały przelewania.
Ostatecznie zadziałało mleko hipp, na początku ze sporą ilością delikolu, z którego stopniowo schodziliśmy.
Syn miał już wtedy prawie pół roku, więc jest możliwe, że po prostu samoistnie wyciszyły się te wszystkie dolegliwości, bo układ pokarmowy dojrzał.
To co poza tym u nas wydawało się skuteczne i co zapisał nam gastrolog, to Vivomix - probiotyk z kilkoma szczepami bakterii. Mieliśmy jeszcze jeden zapisany przez gastrologa probiotyk - Bifibaby.

U Was jeszcze jest refluks, nietolerancja i spadki wagi... Może dobry gastrolog coś by poradził?
Ja wiem, że to wszystko takie gdybanie, niestety mało pocieszające.

Życzę zdrówka, żeby wszystko się szybko, ładnie unormowało 💚
 
Hej
U nas co prawda nie było nietolerancji, ale synek zachowywał się podobnie. Prężył się, płakał, miał dużo gazów, okropnie przelewało mu się w brzuszku. Kilka razy zmieniliśmy mleko, mieliśmy przeróżne leki i suplementy, wszystko działało na krótką metę. Najpierw wydawało się super, po jakimś czasie znowu wracały przelewania.
Ostatecznie zadziałało mleko hipp, na początku ze sporą ilością delikolu, z którego stopniowo schodziliśmy.
Syn miał już wtedy prawie pół roku, więc jest możliwe, że po prostu samoistnie wyciszyły się te wszystkie dolegliwości, bo układ pokarmowy dojrzał.
To co poza tym u nas wydawało się skuteczne i co zapisał nam gastrolog, to Vivomix - probiotyk z kilkoma szczepami bakterii. Mieliśmy jeszcze jeden zapisany przez gastrologa probiotyk - Bifibaby.

U Was jeszcze jest refluks, nietolerancja i spadki wagi... Może dobry gastrolog coś by poradził?
Ja wiem, że to wszystko takie gdybanie, niestety mało pocieszające.

Życzę zdrówka, żeby wszystko się szybko, ładnie unormowało 💚
dziękuję ❤️ Syn dostaje vivomixx od urodzenia, gastroenterologa mam zapisanego w listopadzie także zobaczę może on też coś doradzi
 
reklama
Kilka dni to nic, musiałabyś odstawić na min 2 tyg żeby cokolwiek zobaczyć.
A byłaś może u osteopaty? Może zwykle mm + delicol?

Był na zwykłym mm i delicolu na początku naszej drogi, delicol nic nie pomagał. U córki wystarczyło kilka dni by zobaczyć czy to Wit d powoduje problemy z brzuszkiem. U niego problemy takie mocne zaczęły się po zmianie mleka na ten bebilon, na nan nie miał takich problemów ale jadl porcję malutkie + mocne zaparcia, więc raczej to nie Wit d.
U osteopaty byliśmy na początku po cesarce, potem nas skierował do fizjo bo mówił że na nasze napięcia lepiej fizjo poradzi ale w akcie desperacji napisałam do tego osteopaty czy znalazłby dla nas termin i czekam na poniedziałek aż da znać, bo jest obecnie z córa w szpitalu. Wykorzystałam chyba wszystkie możliwe opcje oprócz gastrologa 😪
 
Do góry