Karolina_123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2020
- Postów
- 6 412
Jak robiłam badanie z 10 lat temu to już nie miałam w ogóle czynnika castle’a, dlatego dostałam zastrzyki i już do końca życia muszę je brać min raz w miesiącu. Teraz mi hematolog zmienił na czas starań na raz w tygodniu i do tego mam energamme i jak na razie mam na poziomie 450. Dzięki za polecajke, zamówię i zobaczę, może uda się jeszcze ją zwiększyćTo mamy podobny problem u mnie też anemia złośliwa i nigdy lekami, ani suplami nie mogłam dobić do sensownej wartości. Totalny maks to było 300, ale na jednej z grup dziewczyna mi podpowiedziała, że u niej sprawdziła się witamina B12 w formie płynnej z MyVita też niczym nie mogła podnieść miała już brać zastrzyki. Po miesiącu stosowania w ilosci 8-10 pompek pierwszy raz w życiu w wynikach krwi b12 mam na poziomie 593 PG/ml. Nie wiem czy u ciebie się sprawdzi bo u mnie jeszcze jakieś resztki czynnika Ciastka itd są.
