reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

reklama
W sumie nie bardzo chcę się wtrącać, ale myślę, że autorka po prostu źle dobrała słowa. Mi też się to zdarza i od razu jestem zakrzyczana. Czasami w emocjach źle się dobiera słowa, a szczególnie pisane. Ja tu nie widzę "wrabiania" tylko radochę że był seks bez spiny i nadzieję że może to była ta "blokada". O takiej blokadzie słyszałam już wcześniej i sama myslę że może być w moim przypadku dlatego w tym cyklu niczego nie pilnuje.
 
Otóż to, ja bardzo chce kolejne dziecko, mąż też, a jednak czasem są takie " rozkminy", obawy, to zupełnie zdrowe i naturalne, ja jestem daleka od oceniania kogokolwiek.
myślę że to jednak jest różnica , bo chcesz ty i mąż. Obawy może i są normlanie , i każdy z nas może je mieć . Czy sobie poradzimy , jak to będzie czy będziemy dobrymi rodzicami .Jednak tutaj wygląda to tak jakby @MamaR bardzo pragnęła kolejnego dziecka jej mąż niekoniecznie , przez co unika seksu w potencjalne płodne dni , stresuje go to i tak dalej . W taki sposób można szybko zniszczyć relacje która się budowało latami .
 
Otóż to, ja bardzo chce kolejne dziecko, mąż też, a jednak czasem są takie " rozkminy", obawy, to zupełnie zdrowe i naturalne, ja jestem daleka od oceniania kogokolwiek.
rozkminy jak będzie z kolejnym dzieckiem czy nawet pierwszym są normalne i zawsze będą..

Ale jeśli ktoś mówi, że nie chce kolejnego dziecka, ktoś mu mówi, że do owulacji dwa tygodnie (mąż ufa żonie) i potajemnie się cieszy, że akurat była owulacja i będzie "wpadka" to dla mnie jest nie fair w stosunku do osoby, którą kochamy.

Tak samo jakby była odwrotna sytuacja. Kobieta nie chce dziecka a facet celowo przebija gumki, żeby była wpadka. To jest fair?

Ok "wpadki" się zdarzają. Ale nie rozumiem dlaczego małżeństwo nie potrafi ze sobą rozmawiać. Tak jak pisała @Nel331 to nie wybór koloru ścian ale żywa istota, którą trzeba kochać wychowywać i zapewnić opiekę, również finansową.
 
chyba wiem o którego tik toka ci chodzi ale nie jestem pewna. Masz na myśli że ona mówiła że proga powinno się badać w połowie fazy lutealnej ? Ale że faza lutealna jest różna u kobiety to jeżeli ktoś ma 10 dni to w 5 ,jeżeli 14 to w 7 , jeżeli 16 to w 8 itd ? Że te 7 dni co jej podane to jest dla standardowej fazy czyli 14 dni a nie każda z nas tak ma ?
Tak dokładnie o to mi chodzi.
Że nie zawsze bada sie progesteron 7 dni po owulacji.
Faza lutealna 14 dni 7dni po progesteron
Faza lutealna 10 dni 5 dni po progesteron
Jestem ciekawa tego
Nie kazda z nas ma taką fazę lutealna

Ja mam 11 dni
Ktoś ma 14 ktoś
Inny 10
I ponoć ona jest nie zmienna a z wiekiem zmienia się.
Ja zaszłam 12 lat temu 3 dni po okresie.
Grubo przed okresem około 6 dni wiedziałam o ciąży.
Teraz się wszystko przesunęło
Wiek robi swoje ,stres - styl życia,choroby etc.
Tak mi się wydaje że to wszystko ma wpływ
 
W sumie nie bardzo chcę się wtrącać, ale myślę, że autorka po prostu źle dobrała słowa. Mi też się to zdarza i od razu jestem zakrzyczana. Czasami w emocjach źle się dobiera słowa, a szczególnie pisane. Ja tu nie widzę "wrabiania" tylko radochę że był seks bez spiny i nadzieję że może to była ta "blokada". O takiej blokadzie słyszałam już wcześniej i sama myslę że może być w moim przypadku dlatego w tym cyklu niczego nie pilnuje.
z tego co wiem to już dużo razy pisała że jednak odpuszcza bo mąż nie chce , także myślę że to już nie jest kwestia źle dobrych słów a jednak tego że coś jest na rzeczy z tematem tego dlaczego mąż nie chce się starać o kolejne dziecko
 
W sumie nie bardzo chcę się wtrącać, ale myślę, że autorka po prostu źle dobrała słowa. Mi też się to zdarza i od razu jestem zakrzyczana. Czasami w emocjach źle się dobiera słowa, a szczególnie pisane. Ja tu nie widzę "wrabiania" tylko radochę że był seks bez spiny i nadzieję że może to była ta "blokada". O takiej blokadzie słyszałam już wcześniej i sama myslę że może być w moim przypadku dlatego w tym cyklu niczego nie pilnuje.
blokada plemników? 🤣🤣🤣🤣🤣

Rozumiem, że nasienie wychodzi z penisa a plemniki zostają w jądrach? 🤣🤣🤣🤡🤡🤡🤡


No leżę i kwiczę 🤣
 
reklama
Do góry