olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 978
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No trochę nie rozumiem, przywitałam się i chciałam uczestniczyć, każdy kiedyś musi dołączyćPierwsza strona.
Punkt 7
Jeśli rzeczywiście pękają maksymalnie do 48h, to musiał pęknąć między 38 a 48h po. Słyszała któraś o przypadku, żeby trwało to dłużej?Ile od podania zastrzyku Ci pękł?
No trochę nie rozumiem, przywitałam się i chciałam uczestniczyć, każdy kiedyś musi dołączyć
Fajnie wspierająco, nie ma co...
Przykro miJa chyba będę musiała jednak przejść na ławeczkę. Podczas ostatniej wizyty u ginekologa była akcja dotycząca świadomości raka szyjki macicy. W związku z tym można było pobrać sobie wymaz na onkogenne hpv w atrakcyjnej cenie. Skorzystałam bo dlaczego nie. Wynik niestety dodatni. Obecnie czekam aż dorobią mi cytologię, kolejna konsultacje z ginekologiem mam na początku marca. Najpewniej skieruje mnie na kolposkopie. W tej sytuacji myślę, że rozsądnie będzie poczekać do tej wizyty żeby wiedzieć czy możemy nadal się starać czy póki co trzeba odpuścić.
Ja tu niestety nic nie widzęU mnie ostatnio jakieś śmieszne cienio duchy - testowe według mnie...
Wczoraj zaczęły się bóle piersi i typowe dla mnie " bulgotki" w dole brzucha także pewnie nic nie wyszło.
Na teście też biało... Także jak się w weekend nie pokaże to dopiero zatestuje. Myślę,że nie pykło...
Edit: dodałam jeszcze zdjęcie w innym świetle - spokojnie,nie po wyznaczonym czasie
Szczerze nie chybaJeśli rzeczywiście pękają maksymalnie do 48h, to musiał pęknąć między 38 a 48h po. Słyszała, któraś o przypadku, żeby trwało to dłużej?![]()
Cześć! Przywitałaś się, ale na wątku dziewczyn, które dopiero czekają na swój pozytywny testNo trochę nie rozumiem, przywitałam się i chciałam uczestniczyć, każdy kiedyś musi dołączyć
Fajnie wspierająco, nie ma co...
A miałam sztucznie udawać że nie robiłam testu i nie robiłam bety? Chyba nie o to chodzi w tym forum, żeby robić jakieś rzeczy za plecami i później udawać wielce zaskoczonaTaaaak, przywitałaś się i zapytałaś o pozytywna betę![]()
Testy wychodziły po czasie dlatego zgłupiałam i nie zinterpretowałam ich jako pozytywne a ta beta też jest na granicy dlatego pomyślałam, że to dobry moment żeby się poznać bo nie wiadomo jak będzie.Cześć! Przywitałaś się, ale na wątku dziewczyn, które dopiero czekają na swój pozytywny testDlatego na początku miesiąca zapisujemy się do kalendarza testowania i wzajemnie się wspieramy w tym oczekiwaniu. Natomiast Twój pierwszy post mówił o tym, że testy wyszły Ci pozytywne i beta jest 5. W takiej sytuacji powinnaś lecieć przywitać się na październikowych mamusiach
![]()