💘 Lutowe kreski 💘

[trinida]

To kuruj się! Ja w ten weekend miałam sesję, przyjechała koleżanka i usiadła obok mnie na egzaminie, a jak wyszłyśmy, to powiedziała, że chyba jest chora, bo ma gorączkę i czuje się coraz gorzej A ja tu zaraz mam dwie kreski wysikiwać, więc mam nadzieję, że nic nie załapałam.

 

[penguinlicious]

Dziewczyny, ja się zaczynam czuć… dziwnie Od paru dni, chyba już 3dpo o tym pisałam (dzisiaj 7dpo), mnie zalewa, jak nigdy w drugiej fazie. Dzisiaj mnie boli lekko podbrzusze od rana i tak się utrzymuje cały dzień, co jakiś czas mocniej czuję. Jestem zmęczona i senna, ale to może być też efekt intensywnej nauki i egzaminów od piątku, więc może teraz odreagowuję. Im bliżej weekendu, tym bardziej się stresuję czy kreska zupełnie nie zniknie i już nie wróci, nawet bladzioszek

 

[penguinlicious]

Dokładnie masz rację. Ze względu na zaśniad w Maju 24 będę miała już wczesny skan w 8 tyg i później 12 . Będę teraz pod stałą ścisłą kontrolą . Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.

To na razie wpisuję Ci , a jak 14.02 będzie już solidna krecha to zamienię na

 

[trinida]

To na razie wpisuję Ci , a jak 14.02 będzie już solidna krecha to zamienię na

tak na spokojnie. Na chłodno trzeba to przyjąć

 

[trinida]

Dziewczyny, ja się zaczynam czuć… dziwnie Od paru dni, chyba już 3dpo o tym pisałam (dzisiaj 7dpo), mnie zalewa, jak nigdy w drugiej fazie. Dzisiaj mnie boli lekko podbrzusze od rana i tak się utrzymuje cały dzień, co jakiś czas mocniej czuję. Jestem zmęczona i senna, ale to może być też efekt intensywnej nauki i egzaminów od piątku, więc może teraz odreagowuję. Im bliżej weekendu, tym bardziej się stresuję czy kreska zupełnie nie zniknie i już nie wróci, nawet bladzioszek

Na spokojnie poczekaj przynajmniej do tego 10dpo . Ja już czułam zmiany od 5dpo i tylko się nasilały . Dzisiaj ból podbrzusza jak na okres i piersi normalnie eksplodują.
Czekamy na twoje ||

 

[poziomkowa00]

Dzięki dziewczyny mam nadzieję,że szybko mi przejdzie.nie chciałabym faszerować się zbytnio lekami pociesza mnie fakt,że prawdopodobnie ovu była wczoraj bo ciągnął mnie jajnik a dziś już kremowy śluz.działalismy teraz co dwa dni więc mam nadzieję że to wystarczy, bo aktualnie nie mam nawet siły ruszać rękami nie mówiąc już o jakiejs większej aktywności

 

[penguinlicious]

Na spokojnie poczekaj przynajmniej do tego 10dpo . Ja już czułam zmiany od 5dpo i tylko się nasilały . Dzisiaj ból podbrzusza jak na okres i piersi normalnie eksplodują.
Czekamy na twoje ||

Piersi też mnie bolą, ale to że tak wcześnie (zazwyczaj chwilę przed okresem zaczynają), to może być po Ovi. No ale to podbrzusze to właśnie coś jak na okres..

 

[Karolinak89]

Dziewczyny, ja się zaczynam czuć… dziwnie Od paru dni, chyba już 3dpo o tym pisałam (dzisiaj 7dpo), mnie zalewa, jak nigdy w drugiej fazie. Dzisiaj mnie boli lekko podbrzusze od rana i tak się utrzymuje cały dzień, co jakiś czas mocniej czuję. Jestem zmęczona i senna, ale to może być też efekt intensywnej nauki i egzaminów od piątku, więc może teraz odreagowuję. Im bliżej weekendu, tym bardziej się stresuję czy kreska zupełnie nie zniknie i już nie wróci, nawet bladzioszek

A jak Ci się wypłukuje Ovi? Testowałas żeby sprawdzic? Przypomnij mi proszę jaki czynnik był u Was że zdecydowaliście się na iui?

 

[Peppcia]

Kochane właśnie nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj test ponieważ strasznie przeszkadzają mi piersi czuje jak by się napompowaly. Zrobiłam clear blue 10IuI I mamy kreske . Lekka ale jest widoczna gołym okiem. Mam nadzieję że 14.02 się nie pojawi i kreska sciemnieje.

Super mam nadzieję że My Wszystkie pójdziemy w Twoje ślady a tymczasem trzymam kciuki

 

[penguinlicious]

A jak Ci się wypłukuje Ovi? Testowałas żeby sprawdzic? Przypomnij mi proszę jaki czynnik był u Was że zdecydowaliście się na iui?

Testuję od 3dpo! Jako, że miałam o 21, to mniej więcej o tej porze testuję, żeby zobaczyć jak się wypłukuje (pilnuję, żeby nie pić przez chociaż 2h jak do owulaków), ale myślę, że jakoś od środy zacznę robić rano. Jeszcze wczoraj była widoczna kreseczka, choć już dość blada.

U nas był czynnik męski (za niska ilość i koncentracja), chociaż tuż przed cyklem, w którym podeszliśmy do IUI mąż powtórzył badanie i jest znaczna poprawa, wszystko było powyżej normy. Plus u mnie łagodne PCOS (nie spełniam wszystkich kryteriów), długie i nieregularne cykle, no i brak nawet biochema przez 3 lata.