reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Dziewczyny jak u was wyglądały transfery na cyklu naturalnym? +/- w którym dc wam wypadał? Czy mimo cyklu naturalnego jest podawany ovitrelle czy może być też transfer bez zastosowania ovitrelle? Wczoraj byłam u lekarza i mam się w następnym cyklu zgłosić w 13-14 dniu. Zastanawiam się ile wizyt monitorujących mnie czeka.
 
Dziewczyny jak u was wyglądały transfery na cyklu naturalnym? +/- w którym dc wam wypadał? Czy mimo cyklu naturalnego jest podawany ovitrelle czy może być też transfer bez zastosowania ovitrelle? Wczoraj byłam u lekarza i mam się w następnym cyklu zgłosić w 13-14 dniu. Zastanawiam się ile wizyt monitorujących mnie czeka.
U mnie 2x transfer na cyklu naturalnym, raz w 17dc (owu w 12dc, bardzo wcześnie jak na mnie), a raz w 19dc. Nie miałam nigdy ovi przed ytransferem, tylko potwierdzenie na usg, że pęcherzyk pękł.
 
@annn1 a w którym dc Ty masz owulację? Bo mi siię wydaje, ze 14dc na pierwsze usg to późno, jak bedziesz już po owulacji i ne będzie dało się ustalić, kiedy była to ciężko bedzie ustalić datę transferu.
 
@annn1 a w którym dc Ty masz owulację? Bo mi siię wydaje, ze 14dc na pierwsze usg to późno, jak bedziesz już po owulacji i ne będzie dało się ustalić, kiedy była to ciężko bedzie ustalić datę transferu.
Właśnie do końca nie wiem, bo chyba nikt bez leków mi tego nie minitorowal pod USG. Monitoringi jak miałam to na lamettcie i na niej bardzo wcześnie miałam owulkę. W tym miesiącu robiłam sobie testy owulacyjne i pozytywne miałam dopiero w 17 dc, a przeważnie cykle mam 29-32 dni. Więc z moich kalkulacji wynika, że owulka wypada 18/19 DC w tym miesiącu.
Ilu dniowe masz cykle?
 
Właśnie do końca nie wiem, bo chyba nikt bez leków mi tego nie minitorowal pod USG. Monitoringi jak miałam to na lamettcie i na niej bardzo wcześnie miałam owulkę. W tym miesiącu pozytywne testy owulacyjne miałam dopiero w 17 dc, a przeważnie cykle mam 29-32 dni. Więc z moich kalkulacji wynika, że owulka wypada 18/19 DC w tym miesiącu.
Ilu dniowe masz cykle?
Ja różnie, tak 27-32 dni, ale wydaje mi się, że oostatnio mocno mi się skróciiły. Pewniie przez nawał leków.
Ja przed stymulacją miałam owulację gdzieś 16-17dc, a teraz mam wrażenie, że kolejny miesiąc wypada mi tak 12-13dc.
 
Dziewczyny jak u was wyglądały transfery na cyklu naturalnym? +/- w którym dc wam wypadał? Czy mimo cyklu naturalnego jest podawany ovitrelle czy może być też transfer bez zastosowania ovitrelle? Wczoraj byłam u lekarza i mam się w następnym cyklu zgłosić w 13-14 dniu. Zastanawiam się ile wizyt monitorujących mnie czeka.
U mnie transfer był w 21dc (mam owulację zazwyczaj >15dc), w tym cyklu miałam 2 wizyty kontrolne. Sam cykl nie był stymulowany, ale miałam Ovitrelle.
 
Jasne, zapraszamy
W sumie nie wiem czy dobrze trafiłam, bo tak naprawdę dopiero zastanawiam się czy ponownie zaczynać swoją "przygodę" z ivf. Na razie jesteśmy zapisani z mężem na koniec maja na pierwszą wizytę w klinice, w której leczyliśmy się wcześniej. Dokładnie 9 lat temu miałam pierwsze ivf, a łącznie 3 pełne procedury ivf (wszystkie finansowane z własnych środków, bo wtedy refundacji nie było). W końcu po długim leczeniu spełniło się nasze największe marzenie i mamy zdrową, śliczną córeczkę, która niedługo skończy już 7 lat :) Nie zostały nam żadne zarodki po ostatniej procedurze, później pandemia, praca, budowa domu i myśli o drugim dziecku gdzieś nam uciekła. A teraz obudziłam się w wieku 36 lat (mąż niedługo 38), że jeśli chcemy rodzeństwo dla naszej córeczki, to albo teraz albo nigdy. Nie ukrywam, że refundacja trochę nas zachęciła, bo jak już wspominałam nasze wcześniejsze leczenie ivf nie było refundowane. W każdym razie jestem pełna obaw, bo ze względu na swoje doświadczenie jestem bardziej świadoma tego wszystkiego... no i mój wiek 36 lat... W grudniu tego roku minie 10 lat od naszej pierwszej wizyty w klinice leczenia niepłodności. Wtedy miałam 26 lat, byłam bardzo młoda i wszystko wyglądało inaczej... Czy są tu jakieś dziewczyny w podobnym wieku?
 
reklama
Ja różnie, tak 27-32 dni, ale wydaje mi się, że oostatnio mocno mi się skróciiły. Pewniie przez nawał leków.
Ja przed stymulacją miałam owulację gdzieś 16-17dc, a teraz mam wrażenie, że kolejny miesiąc wypada mi tak 12-13dc.
Ok, no nic w takim razie będę celować z wizytą profilaktycznie bardziej w ten 13 DC lub 12 jeśli wypadnie wizyta w weekend :) a badanie progesteronu kiedy ci robili? Do transferu zawsze dają progesteron? Czy jak swój jest dobry to już nie dają dodatkowo?
 
Do góry