reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

Hej, po pierwsze to gratulacje. 😀
Aczkolwiek, jeśli jesteś w ciąży to powinnaś iść na inny wątek, na mamusie - pewnie w Twoim przypadku styczniowe. Już taki wątek jest na forum i dziewczyny są tam aktywne. 🙂
Ten wątek jest dla dopiero starających się o ciążę, tzn. staramy się w danym miesiącu i czekamy czy będzie ciąża czy nie.
Ja zupełnie zapomniałam, ze tak sie robi! Wyszłam z wprawy, dobra szukam wątku. 🥹🤍
 
reklama
Dodam, ze jestem mniej wiecej 9/10 dpo. Tutaj testy, niestety pink, nie polecam ich bo są kiepskiej jakości. :/
Zobacz załącznik 1702198
One nie są kiepskiej jakości, mają czułość od 20 a Twoja beta ma 15.. przynajmniej te gdzie nie widac praktycznie kreski, na innych wodac więc nie rozumiem dlaczego kiepskiej jakości 😉
 
One nie są kiepskiej jakości, mają czułość od 20 a Twoja beta ma 15.. przynajmniej te gdzie nie widac praktycznie kreski, na innych wodac więc nie rozumiem dlaczego kiepskiej jakości 😉
Nie chodzi mi o to, bardziej patrze calosciowo, ze np. jak bylam w pierszej ciazy to na nich byl cien kreski, a beta wtedy wynosila 64 :) teraz na 10, ktora robilam rankiem kreska byla taka jak na 20. :)
 
Bardzo mi przykro, że tak późno straciłaś ciążę 🥺 tylko wkoło słychać, że innym się udaje… w tym tygodniu miałam rozkminę z dziewczyną z pracy „kurde, a Ilona to nie wraca do pracy po urodzeniu tej małej?” „Coś Ty, ona to już do drugiego porodu się szykuje” i we mnie w środku 💔
Po moich trzech stratach z 0 dzieci na koncie jeszcze jakaś nadzieja się we mnie tli 🥲 Ostatnie zdanie to moje motto, dlatego dalej walczymy 💪🏻
Boli wiadomo. Pewna pustka pozostanie we mnie / nas . Dzieci nasze też to strasznie przeżyły. Moja szwagierka ma kończy 41 lat i wpadli . Małe będzie się rodzić we wrześniu. Ciesze się ich szczęściem przeogromnie choć w środku chciałabym i ja. Oni nie chcieli a tak wyszło 🤷 a my chcemy i nie idzie 🤷
Tak ja też to zdanie uwielbiam . Dużo mi daje siły 🥰 zobaczycie uda się nam wszystkim
 
reklama
Ja dziś zaczynam już poronienie samoistne na całego. Dużo krwi ze skrzepami i śluzem.
W sumie to dobrze, że obędzie się bez ingerencji, ale tak strasznie mi przykro, ze do tego doszło... naprawdę liczyłam, że to już teraz. Ciężko odpuścić fakt, ze już było tak blisko, naprawdęvwierzyłam, żeto moj czas, wszystko się zgadzało...Beta tak ładnie przyrastala, a ten zly wynik ze środy bardzo mnie zaskoczył, bo wszystko szło dobrze do tego momentu.
No cóż trzeba przebrnąć przez to krwawienie I mieć nadzieję na szybki powrót owulacji...
 
Do góry