reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

reklama
Przepraszam, że się wtrącam, nie ma mnie na kreskach, jestem na mamusiach, ale czytam Was od kilku miesięcy i kibicuję ❤️ sama jestem w trzeciej ciąży na heparynie. Robisz zastrzyk w brzuch, bierzesz fałdkę skóry najlepiej w linii prostej od pępka w boki, nie przy samym pępku. Nie możesz usunąć powietrza ze strzykawki, całość idzie pod skórę. Najlepiej co dzień na zmianę raz prawa raz lewa strona. Z tego co wiem robi się je o dowolnej porze, ja zawsze na wieczór, są bolesne, często powstają siniaki, zgrubienia więc jakoś na noc łatwiej to znieść. Uważaj żeby nie robić zastrzyki w miejsce w którym widać że był robiony, jak trafisz na zrost to boli i nie chce iść igła dalej... Te igły są dość tępe :/ ogólnie nic przyjemnego, ale dzięki nim mam dwie córki i aktualnie 16 TC. Także warto pocierpieć ;)
Jak coś to w ulotce są wszystkie zalecenia jak je robić itp.
W pierwszej ciąży jakieś 5 minut przed zastrzykiem przykładałam lód w miejsce wbicia i to trochę znieczulało. Teraz już mi się nie chce, trochę przywykłam ;)
Mi głównie robi mąż, jak sama robię to jakoś bardziej boli i częściej krew leci :/
Widzisz, dziękuję za info! Ja mam tak śmiesznie fałdy na brzuchu nad i pod pępkiem, więc na wysokości pępka nie ma jak złapać fałdu, ale to zrobię trochę nad albo pod to chyba będzie ok...
 
Przepraszam, że się wtrącam, nie ma mnie na kreskach, jestem na mamusiach, ale czytam Was od kilku miesięcy i kibicuję ❤️ sama jestem w trzeciej ciąży na heparynie. Robisz zastrzyk w brzuch, bierzesz fałdkę skóry najlepiej w linii prostej od pępka w boki, nie przy samym pępku. Nie możesz usunąć powietrza ze strzykawki, całość idzie pod skórę. Najlepiej co dzień na zmianę raz prawa raz lewa strona. Z tego co wiem robi się je o dowolnej porze, ja zawsze na wieczór, są bolesne, często powstają siniaki, zgrubienia więc jakoś na noc łatwiej to znieść. Uważaj żeby nie robić zastrzyki w miejsce w którym widać że był robiony, jak trafisz na zrost to boli i nie chce iść igła dalej... Te igły są dość tępe :/ ogólnie nic przyjemnego, ale dzięki nim mam dwie córki i aktualnie 16 TC. Także warto pocierpieć ;)
Jak coś to w ulotce są wszystkie zalecenia jak je robić itp.
W pierwszej ciąży jakieś 5 minut przed zastrzykiem przykładałam lód w miejsce wbicia i to trochę znieczulało. Teraz już mi się nie chce, trochę przywykłam ;)
Mi głównie robi mąż, jak sama robię to jakoś bardziej boli i częściej krew leci :/
Super czytać, że u Ciebie ok wszystko, kibicuje Wam mocno 😊
 
Super czytać, że u Ciebie ok wszystko, kibicuje Wam mocno 😊
Jak u Was marzec był pechowy (z tego co widziałam mało, serduszek, dużo poronień i biochemów) tak u nas ten listopad też słaby... na chwilę obecną jest nas 23 dziewczyny na całą listopadową grupę :( sporo było poronień na późniejszym etapie, zdarzyły się śmiertelne wady denetyczne 😭 mam nadzieję, że już bardziej nas nie ubędzie...
A ja trzymam mocno kciuki za Ciebie i liczę na to że jak najszybciej wrócisz na mamusie ❤️ na pewno będzie dobrze, po prostu maluch ćwiczy Twoją cierpliwość ❤️
 
Ostatnia edycja:
Widzisz, dziękuję za info! Ja mam tak śmiesznie fałdy na brzuchu nad i pod pępkiem, więc na wysokości pępka nie ma jak złapać fałdu, ale to zrobię trochę nad albo pod to chyba będzie ok...
Myślę że będzie dobrze. Wiesz, jak się robi je codziennie przez niemal 10 miesięcy to siłą rzeczy nie da się ciągle robić w linii prostej, za mało miejsca, także na pewno będzie ok ;)
Gratulacje ciąży ❤️ a zastrzyki na pewno pomogą, wielu kobietom pomogły donosić zdrowe dzieciaki ❤️
 
Jak u Was marzec był pechowy (z tego co widziałam mało, serduszek, dużo poronień i biochemów) tak u nas ten listopad też słaby... na chwilę obecną jest nas 23 dziewczyny na całą listopadową grupę :( sporo było poronień na późniejszym etapie, zdarzyły się śmiertelne wady denetyczne 😭 mam nadzieję, że już bardziej nas nie ubędzie...
A ja trzymam mocno kciuki za Ciebie i liczę na to że jak najszybciej wrócisz na mamusie ❤️ na pewno będzie dobrze, po prostu maluch ćwiczy Twoją cierpliwość ❤️
Jestem jedną tą co poroniła.
Nie stety statystyki są brutalne na 50 ciąż zostaje 35 max .
 
Jestem jedną tą co poroniła.
Nie stety statystyki są brutalne na 50 ciąż zostaje 35 max .
Ehh, no Wasz marzec po części był naszym listopadem sama dwie kreski zobaczyłam 10 marca dlatego tak mocno odczuły to obie grupy :( oby zła passa została przerwana i żeby już było tylko lepiej ❤️ już Wam się tu nie wtrącam, samych podwójnych kresek Wam życzę ❤️ kciuki mocno zaciśnięte!
 
Jak u Was marzec był pechowy (z tego co widziałam mało, serduszek, dużo poronień i biochemów) tak u nas ten listopad też słaby... na chwilę obecną jest nas 23 dziewczyny na całą listopadową grupę :( sporo było poronień na późniejszym etapie, zdarzyły się śmiertelne wady denetyczne 😭 mam nadzieję, że już bardziej nas nie ubędzie...
A ja trzymam mocno kciuki za Ciebie i liczę na to że jak najszybciej wrócisz na mamusie ❤️ na pewno będzie dobrze, po prostu maluch ćwiczy Twoją cierpliwość ❤️
Ojej, przykro to czytać bardzo 😢 fajna grupa babeczek też tam się utworzyła....
Dziękuję, mam nadzieję, że 2026 będzie mój 😊
 
reklama
Ja wróciłam z pracy, biorę się za porządki aby mi milej i szybciej oczekiwanie zleciało 😄
Kusiło bardzo nasikac na patyk, ale nie, nie będę sobie tego robić, na szczęście już jestem w domu i nie kupiłam testu.
Mam też plan na następny miesiąc, zamówię te testy z easy home, dam szanse im jeszcze jeden miesiąc 🫣 i zobaczymy 😁
Jakoś tak jestem pozytywnie dziś nastawiona, że co ma być to będzie, w środku czuję, że nic z tego ale trochę te duszki mi zasiały ferment w głowie 😏
 
Do góry