olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 778
Czy moje przeziębienie w dniu robienia testów oraz zazywanie raz na 2 3 dni tabletki na alergie i używanie kropli do nosa mogło też wpłynąć na wynik testu???
Nie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czy moje przeziębienie w dniu robienia testów oraz zazywanie raz na 2 3 dni tabletki na alergie i używanie kropli do nosa mogło też wpłynąć na wynik testu???
No właśnie też uważam że to trochę mnie nastraszylo i to takie jest . A że wszystko będzie dobrze z usg wynika wszystko dobrze. Mam nadzieję że tak bedzie trochę dodała mi Pani otuchyJa bym raczej zrobiła test Nifty lub Sanco. Wiadomo, że aminiopunkcja pokaże na 100 procent ale jest też ryzyko poronienia po tym zabiegu - co prawda niskie ale jest. Ja byłam w podobnej sytuacji, tzn. trochę innej ale miałam wybór aminiopunkcja lub Nifty i wybrałam te drugie. Wyszło że moje dziecko jest zdrowe na szczęście.
Trzymam kciuki i podejrzewam, że u Ciebie też będzie. Test Pappa to statystyka i szczerze mówiąc wnosi więcej zamętu niż to warte i ja bym go drugi raz nie robiła
Z usg wynika że wszystko dobrze mam nadzieję że tak jestTest przesiewowy typu nipt bardzo rzadko daje fałszywy wynik. Jeśli wynik wychodzi zły to sprawdza się szczegółowym USG (to już masz za sobą)
Absolutne potwierdzenie rzeczywiście są tylko amniopunkcja lub biopsja kosmówki (jeśli nie jesteś w tych 0.5% kobiet których ciąża jest mozaikowata, bo wtedy jest mała szansa że płód jest zdrowy a wada znajduje się tylko w łożysku)
mnie zawsze zadziwia, że jak test z krwi pokazuje, że na 99% dziecko jest zdrowe to wszyscy zadowoleni, bo 99% to dużo.A dla mnie to przy wysokim ryzyku głupota.
Na IG masz konto gdzie test przesiewowy pokazał, że wady nie ma.
A amniopunkcja ją potwierdziła i dziewczynka urodziła się chora.
Zamienić test pokazujący ryzyko głównych trisomii, możliwe kłopoty z łożyskiem, preeklampsją i anatomię płodu na test który pokazuje tylko 3 wady? Oby nikt na to nigdy nie wpadł...Ale testy nipt badaja DNA płodu. Są o wiele bardziej czule. Nie porównywałabym tych dwóch testów.
Mam nadzieję że za kilka lat badaniami refundowanymi będą testy nipt zamiast pappy.