reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Niska beta hcg 5+2

aniaka96

Aktywna w BB
Dołączył(a)
28 Styczeń 2022
Postów
74
Cykl zaczął się 22.04, 2-9 dzień Lametta.
5.05 - pęcherzyk 24mm, pękł 7 albo 8 maja.
16.05 bardzo blada druga kreska na teście, kolejne już dobrze widoczne.
26.05 byłam u ginekologa, na USG widać "coś", ale nawet nie zmierzył, ciąży nie potwierdził. Kazał zrobić betę i przyjść za tydzień.
Wczoraj (5+2) zrobiłam, wynik 1403. Bardzo dolne granice prawidłowego wyniku. Jutro powtarzam, ale strasznie się boję. W poniedziałek znów wizyta u lekarza.
Czy ciąża ma szanse prawidłowo się rozwinąć? Jestem po dwóch ciążach biochemicznych i po stracie w 9 tygodniu, nie wiem jak poradzić sobie z kolejną taką sytuacją.
 
reklama
Cykl zaczął się 22.04, 2-9 dzień Lametta.
5.05 - pęcherzyk 24mm, pękł 7 albo 8 maja.
16.05 bardzo blada druga kreska na teście, kolejne już dobrze widoczne.
26.05 byłam u ginekologa, na USG widać "coś", ale nawet nie zmierzył, ciąży nie potwierdził. Kazał zrobić betę i przyjść za tydzień.
Wczoraj (5+2) zrobiłam, wynik 1403. Bardzo dolne granice prawidłowego wyniku. Jutro powtarzam, ale strasznie się boję. W poniedziałek znów wizyta u lekarza.
Czy ciąża ma szanse prawidłowo się rozwinąć? Jestem po dwóch ciążach biochemicznych i po stracie w 9 tygodniu, nie wiem jak poradzić sobie z kolejną taką sytuacją.
Przed zrobieniem przyrostu jeszcze się nie nastawiaj ani w jedną ani w drugą stronę
 
Nie potwierdził bo nie było nic widać, za wcześnie.
Masz przyrosty bety? Badałaś wczesniej?
 
Nie potwierdził bo nie było nic widać, za wcześnie.
Masz przyrosty bety? Badałaś wczesniej?
Wcześniej nie badałam, mam tylko ten jeden wynik z wczoraj, jutro sprawdzę przyrost. Ale skoro 16.05 była już do wychwycenia na teście, to chyba mało prawdopodobne, że urosła dopiero do takiej wartości? I skoro w poniedziałek było już coś widać, to chyba miała około 1000, skoro w środę było 1400, to to chyba nie wróży nic dobrego...
 
Wcześniej nie badałam, mam tylko ten jeden wynik z wczoraj, jutro sprawdzę przyrost. Ale skoro 16.05 była już do wychwycenia na teście, to chyba mało prawdopodobne, że urosła dopiero do takiej wartości? I skoro w poniedziałek było już coś widać, to chyba miała około 1000, skoro w środę było 1400, to to chyba nie wróży nic dobrego...
Będzie przyrost będzie rozmowa, nie ma co gdybać. Nie każdy lekarz przy dość niskiej becie (a 1000 to wcale nie jest dużo) widzi dobrze cokolwiek, zależy od doświadczenia i sprzętu
 
Wcześniej nie badałam, mam tylko ten jeden wynik z wczoraj, jutro sprawdzę przyrost. Ale skoro 16.05 była już do wychwycenia na teście, to chyba mało prawdopodobne, że urosła dopiero do takiej wartości? I skoro w poniedziałek było już coś widać, to chyba miała około 1000, skoro w środę było 1400, to to chyba nie wróży nic dobrego...
na tescie widac czasem betę o wartości 10. Więc skoro coś ledwo było widać 16.05 to ona dopiero startowała, bylas 8/9 dpo, to wczesna startująca dopiero beta. Nie miałaś napewno powyżej 100. W dniu miesiączki spodziewanej beta ma czasem dopiero 100. Zależy kiedy było zagnieżdżenie a bywa 6-12 dzień po owulacji. Więc uważam że 1400 w 5+2 to bardzo dobry wynik.
 
Wcześniej nie badałam, mam tylko ten jeden wynik z wczoraj, jutro sprawdzę przyrost. Ale skoro 16.05 była już do wychwycenia na teście, to chyba mało prawdopodobne, że urosła dopiero do takiej wartości? I skoro w poniedziałek było już coś widać, to chyba miała około 1000, skoro w środę było 1400, to to chyba nie wróży nic dobrego...
Też jestem po stratach. Nie nastawiaj się od razu negatywnie. 🌺 W poprzednim cyklu miałam kreskę (nie cień) na teście przy becie 13,7. Okazał się to biochem. Mogłaś naprawdę wyłapać testem bardzo niską betę. Zrób przyrost, Życzę Ci, żeby wszystko było dobrze. 🌷
 
Wcześniej nie badałam, mam tylko ten jeden wynik z wczoraj, jutro sprawdzę przyrost. Ale skoro 16.05 była już do wychwycenia na teście, to chyba mało prawdopodobne, że urosła dopiero do takiej wartości? I skoro w poniedziałek było już coś widać, to chyba miała około 1000, skoro w środę było 1400, to to chyba nie wróży nic dobrego...
Wiesz co, ze wszystkich swoich poronień miałam dwa takie, że beta była poniżej 1000 a lekarz widział coś w macicy. A na pewno beta nie była „spadkowa”. Więc to możliwe że przy mniejszej becie może być widać. Nie gdybaj sama ile było bety :) mogła rosnąć od niskich wartości.
 
reklama
Nic nie widział bo było za wcześnie, pęcherzyk widać dopiero przy becie 1000-1500.
Zrób przyrost czy jest dobry 😊
 
Do góry