- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2025
- Postów
- 2
Witam, mam taki problem, że moja 11 miesięczna córka nie chce jeść posiłków stałych, gdy próbuje jej dać ma odruch wymiotny. Je tylko mleko modyfikowane 8 razy na dobę po 150 ml. Byłam z nią u pediatry, nic nie pomogło. U neurologopedy usłyszałam że ma wygórowany odruch wymiotny i przerośnięte wędzidełko górne, z którym nic nie moge na razie zrobić.
Ale np gdy je chrupki kukurydziane, czy ciastko to tego odruchu nie ma. Jogurt, marchewke i dynie też dam radę jej wcisnąć. Więc już naprawdę nie wiem w czym jest problem. Na dodatek mamy mleko Bebilon pepti syneo na receptę do ukończenia roku. Będziemy musieli zmienić to mleko, a gdy próbowałam to zrobić w 7 miesięcu to bardzo wymiotowała.
Dodam też że u małej wykryto w 2 miesięcu życia refluks. Ale dziś już nie widać żadnych objawów tego.
Zamierzam wybrać się jeszcze do innego neurologopedy, ale jestem ciekawa czy ktoś tutaj z was też miał taki problem.
Ale np gdy je chrupki kukurydziane, czy ciastko to tego odruchu nie ma. Jogurt, marchewke i dynie też dam radę jej wcisnąć. Więc już naprawdę nie wiem w czym jest problem. Na dodatek mamy mleko Bebilon pepti syneo na receptę do ukończenia roku. Będziemy musieli zmienić to mleko, a gdy próbowałam to zrobić w 7 miesięcu to bardzo wymiotowała.
Dodam też że u małej wykryto w 2 miesięcu życia refluks. Ale dziś już nie widać żadnych objawów tego.
Zamierzam wybrać się jeszcze do innego neurologopedy, ale jestem ciekawa czy ktoś tutaj z was też miał taki problem.