reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kwietniowe mamy 2026 🍼

Mi dr powiedziała 2 lata temu, że to dlatego, że Ukraińcy się nie szczepią a u nas dużo i niestety wróciło. W żłobkach i przedszkolach dużo tego było
Przepraszam ze wbijam, poczytuje po cichutku Was z sentymentu za gadaniem na kreseczkach. Jak tylko możecie zaszczepcie sie na krztuśca- nawet nie wiecie o ile teraz wzrosła liczba tych badań i ile wraca pozytywnych... a kazdy pozytywny wynik musi byc zgłaszany do sanepidu. Badań zlecanych bylo tyle ze laboratoria nie wyrabiały z wykonaniem badań o czasie. Lepiej sie zaszczepić, wielotygodniowy kaszel w ciąży i wymioty by Was wykończyły.
Ludzie serio płakali że poki nie ma wyniku lekarz nie da leczenia...
[/QUOTE]
To szczepienie w ciąży jest dla dziecka nie dla nas i na koniec ciąży (dla siebie szczepienie co 10 lat zalecane). Ja się szczepię teraz co 2 lata bo mi tak ciazowo wychodzi 😆
 
reklama
Mi dr powiedziała 2 lata temu, że to dlatego, że Ukraińcy się nie szczepią a u nas dużo i niestety wróciło. W żłobkach i przedszkolach dużo tego było
Przepraszam ze wbijam, poczytuje po cichutku Was z sentymentu za gadaniem na kreseczkach. Jak tylko możecie zaszczepcie sie na krztuśca- nawet nie wiecie o ile teraz wzrosła liczba tych badań i ile wraca pozytywnych... a kazdy pozytywny wynik musi byc zgłaszany do sanepidu. Badań zlecanych bylo tyle ze laboratoria nie wyrabiały z wykonaniem badań o czasie. Lepiej sie zaszczepić, wielotygodniowy kaszel w ciąży i wymioty by Was wykończyły.
Ludzie serio płakali że poki nie ma wyniku lekarz nie da leczenia...
[/QUOTE]
Ja musze dopytac o to. Bo zaszczepilam sie krotko po 2 ciazy. Chyba wrzesien bo nie bylo szczepionki. Chociaz ja tez nie kumam, tutaj kaza sie szczepic nawet jesli sie ma przeciwciala zeby maluch dostal ale inne choroby jak sie przechorowalo to dostaje bonusa z naszych przeciwcial.
 
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty 🫡
Cieszę się z tych wszystkich bijących serduszek i rosnących o wielkie milimetry bobasów;)
Z niecierpliwością czekam na swoją wizytę w czwartek, mam nadzieję,że z moim Bobkiem wszystko ok i że krwiak się zmniejsza ;)
Samopoczucie to wieczna zagadka, codziennie wstaje z innym. Jednego dnia zaparcia, drugiego sr...czka, jednego dnia wymioty, drugiego zgaga, jednego dnia zawroty głowy, drugiego mogłabym tańczyć... Ehh nie nadążysz;) ciąża to naprawdę wyjątkowo porąbany stan.
 
O to daj znać ,co tam słychać u dzidziusia po wizycie ;) w którym tygodniu jesteś?;) ja jeszcze po tej ostatniej wizycie pękł mi polip o krwawiłam 3 dni więc też tak dziwnie się czuje z tym ze to będzie wizyta po 3 tygodniach w takiej nie wiedzy czy wszystko tam na pewno już Okey , jeszcze to prenatalne u lekarza, którego nie znam a opinie różne;d może jakoś to przeżyje , jak powie ze serduszko bije to już będę spokojna resztę się dowiem już od swojego ,bo ten to ponoć nie rozmowny jest ;d
Według OM 9 tc +2 a według jednego lekarza już powinnam być w 10 tc +1 a według drugiego 9 tc +5 :D więc mam nadzieję że się coś dzisiaj też dowiem, ale ciąża trochę starsza.
No dla mnie te prenatalne są stresujące, bo to pierwszy raz i boję się 🫣
Też sprawdzałam opinie wielu lekarzy i co człowiek to opinia :D pod jednym lekarzem
To widziałam tak skrajne jakby gość conajmniej miał dwie twarze :D
 
Chyba kumulacja ostatnich dni.
Ja ogólnie w ciąży raczej mam gorsze niż lepsze samopoczucie. Wczoraj jakieś apogeum, głowa mnie bolała, nie wyspałam się i po pracy tylko leżałam.
Zazwyczaj mam wszystko w miarę ogarnięte i pod jakąś powiedzmy kontrolą ( w granicach umiaru) a tutaj mam wrażenie że na nic nie mam wpływu, nad niczym nie mam kontroli i ciągle chodzę rozdrażniona, to się przekłada na mój nastrój mega.
W pracy jeszcze powakacyjny okres się rozpoczyna więc robi się gorąco i coraz częściej myślę nad tym żeby pomyśleć o l4 bo czuję że z biegiem czasu nie będę miała siły na ogarnianie tego wszystkiego
 
reklama
Do góry