Długoletnie staraczki w ciąży, a w końcu mamusie 🤰🤱

[Avy]

Wow zero rozstępów! U mnie nie dość, że mnóstwo rozstępów to jeszcze skóra na brzuchu jak u 85 latki A przytyłam 19 kg, teraz już z tych 19 nie mam 23 także chociaż tyle

Powiedz mi jak się synchronizuje bliźniaki? Bo moi śpią na zmianę Jakby mieli zmowę, że jak jeden śpi to drugi pilnuje, żebym przypadkiem sobie nie usiadła

Uparcie od początku daję im równo jeść, rowno kładę spać zarówno na drzemki jak i na noc. Na początku różnie to bywało, ale wiedziałam, że jak ich nie zsynchronizuję to się wykończę. Także konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. Jak do zesrania będziesz próbowała ich zsynchronizować to powinni wreszcie zaskoczyć.

A przypomnij mi: oni są jednojajowi? Podobno przy bliźniakach dwujajowych trudniej o synchro.

No i chyba Twoi są jeszcze na tyle mali, że większość dnia przesypiają?

 

[NattNatt]

Uparcie od początku daję im równo jeść, rowno kładę spać zarówno na drzemki jak i na noc. Na początku różnie to bywało, ale wiedziałam, że jak ich nie zsynchronizuję to się wykończę. Także konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. Jak do zesrania będziesz próbowała ich zsynchronizować to powinni wreszcie zaskoczyć.

A przypomnij mi: oni są jednojajowi? Podobno przy bliźniakach dwujajowych trudniej o synchro.

No i chyba Twoi są jeszcze na tyle mali, że większość dnia przesypiają?

Jednojajowi, mają 3 miesiące (korygowane 2) i śpią mało co, zrobił się dramat z tym spaniem u nich szczerze mówiąc, w ciągu dnia łapią paro minutowe drzemki na zmianę, a na noc zasypiają po północy

 

[aurii_orelii]

o taki
Zobacz załącznik 1728435

Polecasz?

 

[LadyCaro]

Polecasz?

Tak,.bo jest regulowany, można robić małe kroczki lekkie, ale też duże, gdzie jak się pochyłisz trochę to poślad zapracuje.
No i dla mnie na pracy zdalnej fajne rozwiązanie - 2-3x dziennie wskoczę na 10 min i już mam jakąś dawkę ruchu.

 

[Magdalena09]

Przy drugim jest już luzik, ale zaraz po pierwszym porodzie zobaczyłam skruszona twarz męża i usłyszałam od niego 'juz ci więcej tego nie zrobię'

ale jednak zrobił

 

[Karolina_123]

Jesli chce to mu pozwol, tylko niech sie tez przygotuje, zeby wiedział jak poród przebiega ja np kupy nie zrobiłam, ale mąż musiał mi pomagać usiąść na kibelku na siusiu bo mnie za bardzo bolało. No i po każdym partym wycierał mi twarz mokrym ręcznikiem. Ogólnie bez niego nie dałabym rady nie wiem jak u innych dziewczyn, ale u nas to było tak, że położna przychodziła tylko co jakiś czas zerknąć jak się mamy, albo jak np ktg przestawało łączyć. Nie wyobrażam sobie być sama w międzyczasie

Tak u nas też położna była z doskoku i w sumie to więcej jej nie widziałam niż widziałam