reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Czerwcowe mamy 2026

Tak wyglądam w zimowej kurtce.. dobrze że ma guziki t9 chociaż na biuscie zapinam. Masakra muszę kupić kurtke:/
 

Załączniki

  • 20251124_081833.jpg
    20251124_081833.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 47
reklama
Dziewczyny super słyszeć że wszystko dobrze na wizytach ❤️
a czy dzieliłyście się już nowiną z rodziną? my jeszcze kompletnie nikomu nie powiedzieliśmy i męża już nosi ale ja bym chyba jeszcze poczekała do kolejnej wizyty 5 grudnia a najlepiej to do prenatalnych
 
Dziewczyny super słyszeć że wszystko dobrze na wizytach ❤️
a czy dzieliłyście się już nowiną z rodziną? my jeszcze kompletnie nikomu nie powiedzieliśmy i męża już nosi ale ja bym chyba jeszcze poczekała do kolejnej wizyty 5 grudnia a najlepiej to do prenatalnych
Po dzisiejszej wizycie postanowiliśmy, że już powiemy😀
 
Dziewczyny super słyszeć że wszystko dobrze na wizytach ❤️
a czy dzieliłyście się już nowiną z rodziną? my jeszcze kompletnie nikomu nie powiedzieliśmy i męża już nosi ale ja bym chyba jeszcze poczekała do kolejnej wizyty 5 grudnia a najlepiej to do prenatalnych
U mnie mąż nie wytrzymał i po 8tc powiedział praktycznie całej rodzinie, ja powiedziałam tylko mamie i siostrze.
 
Dziewczyny super słyszeć że wszystko dobrze na wizytach ❤️
a czy dzieliłyście się już nowiną z rodziną? my jeszcze kompletnie nikomu nie powiedzieliśmy i męża już nosi ale ja bym chyba jeszcze poczekała do kolejnej wizyty 5 grudnia a najlepiej to do prenatalnych
mój mąż nie umie wytrzymać z takimi ekscytującymi wieściami, więc wszyscy najbliżsi wiedzą poza naszą córeczką, której chcielibyśmy powiedzieć po pierwszych prenatalnych. chociaż po dzisiejszej wizycie już trochę kusi 🥹 ale u nas dopiero 9+0
 
Dziewczyny super słyszeć że wszystko dobrze na wizytach ❤️
a czy dzieliłyście się już nowiną z rodziną? my jeszcze kompletnie nikomu nie powiedzieliśmy i męża już nosi ale ja bym chyba jeszcze poczekała do kolejnej wizyty 5 grudnia a najlepiej to do prenatalnych
My się dzieliliśmy tą informacją z rodziną od razu, dlatego że gdyby coś poszło nie tak (odpukać 🤞) to byliby pierwsi, którzy by wiedzieli. Mamy w najbliższej rodzinie super wsparcie i kontakt więc ukrywanie tego przed nimi byłoby wielkim wyzwaniem, więc u nas wiedzą od samego początku 😊
 
dziewczyny kciuki 😘 dawajcie znać po.


my już po wizycie. wszystko dobrze z bobasem, za 3 tyg mam się umawiać na prenatalne 🥹
plamienie było albo kontaktowe po seksie albo z uwagi na to, że miałam bardzo niejednorodne endometrium i się coś tam jeszcze oczyszcza - ale z wizyty na wizytę przebudowuje się i coraz lepiej wygląda, a bąbel rośnie idealnie 🥹
wg usg dziś 9+0
Śliczny Dzidziuś bardzo się cieszę wiem jak takie plamienie potrafi wystraszyć..
 
Dziewczyny super słyszeć że wszystko dobrze na wizytach ❤️
a czy dzieliłyście się już nowiną z rodziną? my jeszcze kompletnie nikomu nie powiedzieliśmy i męża już nosi ale ja bym chyba jeszcze poczekała do kolejnej wizyty 5 grudnia a najlepiej to do prenatalnych
Rodzicom i rodzeństwu powiedzieliśmy praktycznie od razu, jak wyszedł dobry przyrost bety. Reszcze osób mówimy jakoś od 8 tc. Po prostu przy okazji różnych spotkań rodzinno- towarzyskich jak wychodzi temat, albo ktoś proponuję alkohol, to bez problemu dzielimy się informacją.
 
reklama
a w pracy któraś z was już mówiła?
Ja się bardzo powstrzymuje mimo że mam ochotę się podzielić bo mam super team, ale właśnie robimy duży projekt i chce go skończyć, zrobić prenatalne i wtedy powiem, a przed świętami na zwolnienie idę. Pewnie będą na mnie krzyczeć z troski że nie powiedziałam im wcześniej, bo na prawdę ciężko było dźwignąć ten projekt z mdłościami, ale już powoli kończę. Dziś miałam testy pappa i kuła mnie dwa razy, bo chyba mam zrosty po ostatnim kuciu. Walka z rana była by wyjść na badania bo wymiotowałam i nie mogłam się uspokoić, ale się udało.
 
Do góry