reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

a dziewczyny jak ze zwolnieniem? Bo np na ostatniej wizycie w Medicover lekarka mi nie prponowała l4 i myślę, czy jak bym czuła, ze chcę zwolnienie to mogę jej normalnie o tym powiedzieć i poprosić? 😅
Póki co dobrze się czuję i będe pracować, ale tak na zaś pytam.
 
reklama
Rozgrzeszam Cię. Też nic nie robię. Od 3 tyg wczoraj pierwszy raz wstawiłam zmywarkę. Wstawiam pralkę i suszarkę ale nie składam rzeczy od 31 października. Wszystko leży na kupie i tylko wybieramy co nam trzeba 🙄 nie mam siły totalnie na nic. Wejście po schodach zabiera mi całą energię. To jest jakiś koszmar.
Najgorsze Ania jest to że mi się nawet o siebie przez to wszystko dbać nie chce 🙈.
 
a dziewczyny jak ze zwolnieniem? Bo np na ostatniej wizycie w Medicover lekarka mi nie prponowała l4 i myślę, czy jak bym czuła, ze chcę zwolnienie to mogę jej normalnie o tym powiedzieć i poprosić? 😅
Póki co dobrze się czuję i będe pracować, ale tak na zaś pytam.
Wlaśnie też się zastanawiam. Jak lekarze do tego podchodzą ? Mowię, że nie chce już pracować, oni, że ok i wypisują?
 
Dużo zależy od lekarza. Mi w pierwszej ciąży lekarz wystawił na pierwszej wizycie, sam zapytał, nawet jak poroniłam powiedział mi, że mam dalej zwolnienie ciążowe na miesiąc żebym doszła do siebie.
W tej ciąży na prywatnej wizycie jak był zarodek i pęcherzyk żółtkowy to pytał mi się lekarz czy chce, ja mówię że nie potrzebuje póki co bo mam do stycznia wychowawczy to zapytał jeszcze czy nie chce zrezygnować z tego urlopu.
A jak byłam teraz u mojego prowadzącego na NFZ to nic nie wspomniał o l4 mimo, że byłoby plamienie
 
to a porpo prowadzeia ciąży no to ja zaczełam prowadzić na medicover, ale też nie chcę w całości rezygnować z wizyt u mojego lekarza z kliniki, bo jednak ona ogarnia te moje leki i ogólnie jej ufam. I tak sobie myślę, prowadzić ciąże i mieć wszystkie badania na Medi, ale raz na jakiś czas skonsultować ciąże u mojej lekarki od IVF. To chyba spoko pomysł?
Moja przyjaciółka właśnie tak robiła, także myślę, że bardzo spoko pomysł 😊
 
właśnie.
Bo wiem, że np moja lekarka z kliniki to mi wystawi od razu na ile będę chciała, ale czy to może wystawić ona czy musi lekarz prowadzący?
A czy w ogole trzeba mieć jednego lekarza prowadzącego ? W sensie czy muszę określać, który to prowadzący a który z doskoku?
Ma znaczenie to gdzie mam kartę ciąży i tam mogą mi wystawić tylko? Nie wiem czy jasno umiem sprecyzować swoje pytania 🤪
 
Z tymi zwolnieniami to różnie u tych lekarzy.
Mi proponowali od początku ciąży, na każdej wizycie, odmawiałam aż do 6 msc.
Teraz też zapytał, odmówiłam.
Jeśli chcecie L4 to sądzę, że tak jak napisała @Kwietniowa2026, trzeba powiedzieć wprost, że nie czujecie się na siłach bo macie stresującą pracę itp.
 
reklama
A czy w ogole trzeba mieć jednego lekarza prowadzącego ? W sensie czy muszę określać, który to prowadzący a który z doskoku?
Ma znaczenie to gdzie mam kartę ciąży i tam mogą mi wystawić tylko? Nie wiem czy jasno umiem sprecyzować swoje pytania 🤪
Czy jednego to nie wiem, ale musi być któryś prowadzącym. Jednak to on bierze odpowiedzialność za prowadzenie ciąży, to jego podajesz przy porodzie, kto nim był i jego podajesz położnej. Jeżeli cokolwiek nie będzie wykonane zgodnie ze sztuką to on bierze to na siebie.
 
Do góry