Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

ozkane tort superasny :tak::tak::tak: masz zdolnosci kobieto :tak::tak::tak::tak:

Co do samotnosci to ja nie naleze do ludzi co to zagaduja wszystkoch na placu zabaw..... i przez to nie poznalam tu jeszcze nikogo fajnego z kim moglabym spedzac czas :-( zreszta moj angielski zostawia duzo do zyczenia :zawstydzona/y: dogadac sie dagaduje, ale ile mnie to stresu kosztuje :baffled:

Madzka ale fajnie masz z ta swoja wioska :tak: ja w PL mam swoje ranczo, ale 60 km. od domu, daleko i nie zawsze chcialo sie jechac, ale jak juz sie pojechalo to las naokolo, rzeka.... zyc nie umierac..... ech rozmarzylam sie :tak:

aluska kiedy mezulo do pracy myka, bo chyba czegos nie doczytalam :zawstydzona/y:

chiara milego leniuchowania :tak:

A ja robie sosik pieczarkowy na obiadek.... tak mnie cos naszlo.... to robie :tak:
 
reklama
sewa pisze:
Madzka ale fajnie masz z ta swoja wioska :tak: ja w PL mam swoje ranczo, ale 60 km. od domu, daleko i nie zawsze chcialo sie jechac, ale jak juz sie pojechalo to las naokolo, rzeka.... zyc nie umierac..... ech rozmarzylam sie :tak:
Kliknij żeby rozwinąć...
Sewa ja do rodziców pod Łódź jeżdżę 40 minut samochodem bez korków:baffled:jakies 40 km od miasta. no ale stanowczo wole żeby Szym po zielonej trawce cały dzień hasał niż na 2godzinny spacer w spalinach łazić, zwłaszcza jak żar z nieba:dry:

Jasminaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa trylion postów Cię nie było:no: pisz szybko co tam:confused:
 
jasmina witaj!!!! Pisz jak tam Ci na obczyznie? Jak dzieciaczki?

Madzka zielona trawka to jest to co tygrysy lubia najbardziej ;-):tak::-D
 
Jasmina witaj ja z tych nowych ale właśnie zauważyłam że jesteś z Leeds a ja tam parę dobrych razy byłam turystycznie, mam tam znajomych, w sumie fajne miasto.
 
Sewa ja tez z tych co pierwsze się nie odezwą. A w tym kraju to już zupełnie:-)

Jasmina ja podobnie jak Ty szukałam placu zabaw. Trwało to około trzech miesięcy:-D:-D:-D a teraz wiem, że w pobliżu mam cztery:-D:-D:-D:-D Ale bałam się od domu oddalić, bo sądziłam, że się zgubię.

Madźka dziękuję za komplementy. Co do cukierenki własnie to ktoś mi zaproponował, ale teraz to my nad drugim bobo pracujemy, więc nie bardzo chcę zaczynać. A propozycja taka padła, bo w tutejszych cukierniach to głównie baklawa, baklawa i sutlac. Urozmaicenie polega na tym, że w jednym są orzeszki, w drugim migdały a w trzecim nie ma nic:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
A zaczęłam piec ciasta i gotować nowości z nudów właściwie. W Polsce zajęta robotą byłam, to i obiad był na szybko, a ciasto tylko przy wolnej niedzieli:-)
 
reklama
jasmina fajnie, ze wszystko sie uklada dobrze, ja juz zyje odwiedzinkami w polandii w pazdzierniku. Ogolnie u nas tez jest ok, tylko samotnosc mnie tu dobija i pogoda ;-):tak::-D
Co do kursu jezykowego, ja znalazlam w swoim miescie tylko jeden kurs, ktory jest w ciagu dnia :baffled: odpada, bo nie mam wtedy co zrobic z Jedrkiem :-(
Jakos przezyje :tak:
 
Do góry