Witam Was!przepraszam,ze sie nie pokazuje,ale czas przy malej tak leci ze szok.U nas wszystko dobrze.Ja juz doszlam prawie do siebie;-)Malutka cudowna je i spi w dzien,w nocy troszke daje popalic,ale daje rade
.Jeszcze do konca nie umie ssac piersi i dlatego sie denerwuje i placze
.Moj W mial juz jutro isc do pracy,ale bierze jeszcze tydzien urlopu,zeby zostac z nami,bo jednak ja tu sama nie mam zadnej pomocy.Jestesmy bardzo szczesliwi,nasze zycie zmienilo sie o 360stopni:-)

Ona daje tyle radosci!!!!POZDRAWIAM WAS!!!WSZYSTKIM NOWYM MAMUSKA ZYCZE POWODZENIA NO I GRATULACJE!!!
.Jeszcze do konca nie umie ssac piersi i dlatego sie denerwuje i placze
.Moj W mial juz jutro isc do pracy,ale bierze jeszcze tydzien urlopu,zeby zostac z nami,bo jednak ja tu sama nie mam zadnej pomocy.Jestesmy bardzo szczesliwi,nasze zycie zmienilo sie o 360stopni:-)

Ona daje tyle radosci!!!!POZDRAWIAM WAS!!!WSZYSTKIM NOWYM MAMUSKA ZYCZE POWODZENIA NO I GRATULACJE!!!
;-). Może ta aktywność na początku tygodnia, oznacza, że coś się w końcu ruszy..
!!! Ciąża mineła mi dość szybko, można powiedzieć, że nawet bardzo szybko. Pamiętam (jakby to było wczoraj) - jak robiłam test ciążowy.. Później było wielkie oczekiwanie na pojawienie się brzuszka ;-), nasłuchiwanie pierwszych kopniaczków etc.. 


