No to mamy skaze białkową

:-

-

-(, tak przynajmniej zawyrokowała położna środowiskowa, niunio od wczoraj marudny, kupki robi rzadkie i krosteczki mu wyskoczyły na buzi. O rany a myślałam że to po groszku, który jadłam z marchewką na obiad

.
Makabra!!!
No właśnie, ani Czarnej, ani Gosi, gdzie wszystkie mamy wywiało???
Wanilia mój mały od 2 dnia ma na twarzy krostki, a dzisiaj dostał jeszcze na dupce, ale wydaje mi sie, ze to od ananasów, bo zjadłam prawie całą puszke


Kupke tez robi chyba troche zadszą niz wczesniej. Moze Szymonkowi tez zaszkodziło cos co zjadłas??
Najczestsze objawy skazy białkowej:
Suche, zgrubiałe, szorstkie, swędzące place. Najczęściej atakowane są policzki, pęka skóra za uszami,zmiany w okolicach brwi, w zgięciach rączek, pod kolankami. Często temu towarzyszy ciemieniucha, ulewanie - ale niekoniecznie wyszystko to musi wskazywac na skazę
No to u nas sa krostki i czeste ulewanie. Czyzby to skaza ??




Mam nadzieje, ze nie :-(
Co do dokumentów to mamy juz załatwione. Pesel przyjdzie pocztą do domku, Becikowe wpłynie na konto, akt urodzenia juz mamy (Rafał Jacek :-) ), jutro Patryk podjedzie do ubezpieczalni odebrac pieniązki, bo z ubezpieczenia bedzie dodatkowo 600zł

Rafał do pediatry juz zapisany, musimy isc na wizyte, bo chce go zwazyc i dac do zbadania. A połozna jeszcze u nas nie była, czekamy na telefon, ale na to niby ma 6tygodni... Bez sensu
Asiu a Ty nie słuchaj mamy, musisz jesc zeby miec pokarm, a przede wszystkim siłe!!
A co do wagi, u mnie jak szłam do porodu było 101kg, a teraz jest 86, wiec 15kg mniej. Mam zamiar dojsc do 65, wiec jeszcze długa droga przede mną
Ciekawy artykuł o ulewaniu:
http://www.urwis.pl/index.php?storyid=60