reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Laktacja/karmienie piersia; butelką, problemy bóle itp

Kicrym, ja tak jak Ty - samo moje mleczko. A od poniedziałku do pracy:confused2:i oczywiście mam zamiar kontynuować karmienie piersią - ile się da, ale do max roku.
 
reklama
Kicrym, ja tak jak Ty - samo moje mleczko. A od poniedziałku do pracy:confused2:i oczywiście mam zamiar kontynuować karmienie piersią - ile się da, ale do max roku.

ja tez bym chciała max do roku, ale boje sie wprowadzania nowych pokarmów:zawstydzona/y::baffled:kompletnie nie mam pojecia jak to robić, podczytuje wątrek o dietach naszych maluszków, ael obwiam sie tego pierwszego razu:baffled: no nic pierwsze danie bedziew grudniu:tak:
 
Fajnie, zazdroszcze tym mamom które karmią wciąż piersią .... u mnie niestety chyba koniec mleczka, ale to chyba dlatego, że mały od szpitala był nauczony troche z cyca a reszte z butelki :-( chciałabym oczywiście karmić jeszcze piersią ale zupełnie nie mam pojęcia co zrobić aby pokarmu było wiecej, dodam ze pije duzo wody mineralnej ale to juz nie pomaga, bo jak małego przystawie do cyca to sie nie najada (a przez to przystawiam go juz bardzo rzadko) no i flacha na dokładke i tak sie kółko zamyka ...




 
Kasiu no to kobieta pracująca będziesz
oby odciąganie mleczka i karmienie nim trwało jak najdłużej;-)
dużo wysiłku ale zawsze warto:-)
ja póki co też tylko cycuszek i dziękować wystarcza na każde zawołanie
co prawda karmie teraz częściej ale myślę, że to taki etap rozwojowy a nie gorsze pożywienie mojego ssaka
 
a ja mam problem, bo Wiktor naderwał mi sutka i teraz strasznie mnie boli o karmieniu juz nie wspomne- masakra:crazy:, ale smaruje mlekiem i jakos żyje.
Coraz częściej daje małemu butelke.:-(
 
agnieszka ja polecam bepanthen miałam go w szpitalu i mi pomógł na bolące sutki:tak:
lemonka ja jak miałam mały kryzysik laktacyjny to po kazdym karmieniu masowałam i odciągałam mleko (niekiedy nie odciągłam nawet 10 ml) no i jak najczęsciej przystawiać raz do jednej raz do drugije piersi, jest to meczace ale u mnie pomogło i teraz mleczko jest:tak:
 
a mnie niestety to nie pomogło:baffled: i teraz karmimy się i cycem i butelką. No ale młoda nie chciała współpracować w zwiększeniu laktacji:no:
 
reklama
agnieszka mnie iKa pogryzła do krwi w pierwszym tygodniu po porodzie. Karmiłam wtedy z tej piersi z nakładką silikonową bo inaczej to leciało z krwią mleczko. Och pamiętam jak to boli, współczuję
 
Do góry