Dzień dobry.
Moje dzieci śpią, posprzątane, ugotowane wiec można na chwilkę na BB wskoczyć

Hrudzia, miłego wygrzania się
w te zimne dni. Rób się na bóstwo niech maż zobaczy jakie ma cudo w domku ( i niech to jeszcze doceni;-)). Dobrze, ze ze Stasiem lepiej. A z meżem musicie się dotrzeć- nieuniknione to jest
Tygrysku, tyle wolnego to może uda Ci się odpocząć po świętach;-)
Moniu, daj znać jak było u lekarza.
Agulka, współczuję całej trójce. Moze węgiel pomoże?
A u nas na szczęście bez choróbska czas upływa.
Ja próbuje się nastawić pozytywnie na imprezę Sylwestrową- najchętniej zostałabym w domku, ale idziemy na domowe party i Nowy Rok przywitam pewnie z marudzącym z niewyspania dzieckiem, bo nie mam z kim małego zostawić a tam gdzie będziemy nie ma warunków na pozostawienie śpiącego dziecka, ba tam nawet mały by chyba nie zasnął-jest przyzwyczajony do ciszy i spokoju przy zasypianiu i już kilka razy się przekonałam, że ma problemy z zaśnięciem w innym miejscu. No cóż, tak nauczyłam wiec nie mam co narzekać.
Moje dzieci śpią, posprzątane, ugotowane wiec można na chwilkę na BB wskoczyć


Hrudzia, miłego wygrzania się


Tygrysku, tyle wolnego to może uda Ci się odpocząć po świętach;-)
Moniu, daj znać jak było u lekarza.
Agulka, współczuję całej trójce. Moze węgiel pomoże?
A u nas na szczęście bez choróbska czas upływa.
Ja próbuje się nastawić pozytywnie na imprezę Sylwestrową- najchętniej zostałabym w domku, ale idziemy na domowe party i Nowy Rok przywitam pewnie z marudzącym z niewyspania dzieckiem, bo nie mam z kim małego zostawić a tam gdzie będziemy nie ma warunków na pozostawienie śpiącego dziecka, ba tam nawet mały by chyba nie zasnął-jest przyzwyczajony do ciszy i spokoju przy zasypianiu i już kilka razy się przekonałam, że ma problemy z zaśnięciem w innym miejscu. No cóż, tak nauczyłam wiec nie mam co narzekać.
Ostatnia edycja: