reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

reklama
ja też piję bardzo dużo teraz...i puchne, dzis byłam u lekarki z przeziebieniem...powiedzialam jej tez o tym puchnieciu...zapytala czy duzo pije...odpowiedzialam zgodnie z prawda czyli ze ogromne ilosci a ona na to, ze to wcale nie dobrze...ze powinnam pilnowac zeby wiecej niz 3 litry bron boze niwypijac bo bede tak puchla i puchla i puchla co raz bardziej...hmmm...
co do rodzicow to bylam rano na badaniach i u lekarza, potem zahaczylam o mame w drodze do apteki...tak sie zdenerwowalam, zaryczana poszlam do apteki...wychodzac wyrznelam na chodniku orła, zbiłam syrop ktory oczywiscie wylał sie na mnie...wezwalam taksowke i z placzem wrocilam do domu...
rodzice mi zapowiedzieli ze jak wroca to chca spokojnie ze mna porozmawiac zeby sobie pare rzeczy wyjasnic, ale ja nie chce! bo nie bedzie spokojnie i nic sobie nie wyjasnimy bo oni chca zeby im przyznac racje czego ja nie zrobie i bledne kolo...niech mi dadza tylko spokoj, ja chce swietego spokoju teraz...:-(
 
Ostatnia edycja:
Emilka, głowa do góry :tak: Masz teraz jak nigdy prawo do spokoju, zwłaszcza jak dzień taki nieciekawy. Niech się za przeproszeniem odpierniczą.
Wyłącz telefon, bierz kubełek lodów czekoladowych i włącz sobie jakąś fajną komedię :-). I uważaj na siebie kobietko, bo wywijanie orłów w Twoim stanie nie jest wskazane... Będzie ok :tak:
 
wyłączenie telefonu nic nie da bo mama ma do mnie kilkanaście metrów...musi tylko ptrzez pordwórek przejść :-(
a telefon to teraz jedyny kontakt z moim mężem wiec raczej na nim wisdze niż go wyłączam hihihi
ale włączam sobie jakiś film, rozkładam łóżko i nie ruszam sie juz nigdzie:-)
 
Jak pies z łańcucha......:-D
A ja wczoraj po długim siedzeniu w domu wybrałam się na zakupy:tak:
Jejku jak to poprawiło mi samopoczucie:rofl2: kupiłam małej ślicznego bodziaka i jeszcze parę takich drobnostek. Uzupełniłam zapasy w lodówce- ledwie doszłam do domu. Jak wróciłam byłam taka padnięta, że od razu do łózka pomaszerowałam i odleciałam na dobre dwie godziny . Oczywiście po tym wypadzie pojawiły się jakieś kłucia i takie tam inne- no ale teraz to już nie ma co panikować bo kiedyś się musi ta szyjka skracać!
 
reklama
Mamajakty może w końcu Oleńka wyjdzie? :-) Ja tak miałam wczoraj - bóle, kłucie w krzyżu, biegunka i ogólnie sampoczucie do bani :-( w nocy to samo. Ale rano się wyspałam i dziś jest lepiej. A przed chwilą wzięłam dłuuuugi prysznic, zrobiłam sobie odświeżający, pachnący peeling calego ciała, umyłam i uczesałam ładną fryzurkę i zrobiłam paznokcie - znaczy: mogę iść rodzić :-D

dev007pp___.png
 
Do góry