starania się - watpliwości..

[lolitka200]

Kropteczko

No niestety na razie sie nie udalo. No ale bedziemy kontynuowac starania.
Nigdy na nic nie chorowala, zadnych boli, zadnych problemow wiec szanse na to, ze jest cos ze mna nie tak sa male (choc niewykluczone ze cos tam moze byc).

 

[sawi]

hej dziewczynki :-)
niewytrzymałam i zrobiłam dzis test ciążowy i niestety wyszła I kreska.wiem że może za wcześnie to zrobiłam ale skoro owulacje miałam w 8dc to jak dziś mam 22 dc to powinno już pokazać ewentualna ciąże.także ja już wiem że starania styczniowe są negatywne,teraz czekam na lutowe przytulanki
@ powinna pokazać się w piątek niemogę się doczekać aż przyjdzie

 

[martyna222]

hej dziewczynki :-)
niewytrzymałam i zrobiłam dzis test ciążowy i niestety wyszła I kreska.wiem że może za wcześnie to zrobiłam ale skoro owulacje miałam w 8dc to jak dziś mam 22 dc to powinno już pokazać ewentualna ciąże.także ja już wiem że starania styczniowe są negatywne,teraz czekam na lutowe przytulanki
@ powinna pokazać się w piątek niemogę się doczekać aż przyjdzie

za wcześnie test zrobiłaś... jeszcze nic straconego?!

 

[babo]

czesc dziewczynki,
wpadlam na troszke bo stesknilam sie za moimi dziewuszkami:-)
Forma niezla,troszke sprzatnia w domu,juz licze dni do testu...moze jakas nadzieja:-)

 

[adolfina]

Hej dziewczynki , witam po dlugiej nieobecnosci
a skad ten nowy wateczek ? co ma znazyc jego tytul bo nie wiem czy moge tu zagladac
ps.
dawno mnie nie bylo ide zrobic rozeznanie kto pozostal na starajacych sie, mam nadzieje ze tylko nieliczne ,

 

[babo]

hej dziewczynki :-)
niewytrzymałam i zrobiłam dzis test ciążowy i niestety wyszła I kreska.wiem że może za wcześnie to zrobiłam ale skoro owulacje miałam w 8dc to jak dziś mam 22 dc to powinno już pokazać ewentualna ciąże.także ja już wiem że starania styczniowe są negatywne,teraz czekam na lutowe przytulanki
@ powinna pokazać się w piątek niemogę się doczekać aż przyjdzie

Sawi-poczekaj jeszcze,dopiero w piatek masz miec@,,a moze sie udalo:-)
Ja pomyslalm ze nie bede juz testow robila,przez te 6 miesiecy jak sie staramy zrobilam czyba 20-25,bez sensu,potem jestem zawiedziona cholernie,powiedzialam koniec,jak wredna @nie przyjdzie dopiero tescik:-)

 

[sawi]

za wcześnie test zrobiłaś... jeszcze nic straconego?!

wiem że wczesnie zrobiłam ale skoro owulacja była w 8dc to już 2 tygodnie.więc jakbym była to by już pokazało.
ja już wiem że styczeń jest stracony:-(
teraz to tylko trzymam kciuki za Was,no i wyczekuję niecierpliwie na @

 

[sawi]

Sawi-poczekaj jeszcze,dopiero w piatek masz miec@,,a moze sie udalo:-)
Ja pomyslalm ze nie bede juz testow robila,przez te 6 miesiecy jak sie staramy zrobilam czyba 20-25,bez sensu,potem jestem zawiedziona cholernie,powiedzialam koniec,jak wredna @nie przyjdzie dopiero tescik:-)

ja tez ustaliłam sobie taki zasady że niebęde robic testów dopóki @ mi się niespóźni 10dni.ale te moje bolące sutki,ten test owu dodatni dały mi sporo nadziei....jestem sama zła na siebie że niepotrafie być wstrzemięźliwa
jak w piatek @ nieprzyjdzie to odczekam pare dni i zatestuje.ale wiem że @ będzie.

 

[agalotta]

u mnie wygląda to tak:
od ciązy obumarłej minęło 2 lata i zaczeliśmy się starać.cykle mam nieregularne nawet i 90 dniowe,zażywam clo i duphaston.to jest dopiero mój pierwszy cykl.w czasie tej przerwy porobiłam sporo badań(wszytsko wporządku,męża też),zazywałam luteine ale ona na mnie niedziałała,zażywając ją cykle nadal miałam długaśne.
i tyle o mnie

ja mam cykle niby ok 26 27 dni i owu tez jest wiec czekamy oby przed kwietniem .)

Witajcie dziewczynki!

Widzę że wszystkie śpicie, wkońcu niedziela, ja jeszcze niestety w pracy i to do 13. Przeżyje.
Tak czytam o waszych starankach to wam zazdroszczę tak oczywiście normalnie że macie owu bo ja chyba od maja nie mam.



agalotta starasz się już długo i dopiero w kwietniu będziesz miała badania hormonalne, ja bym je na twoim miejscu zrobiła od razu jak zaczełam się starac, wtedy to wiele wyjaśnia.

niby tak ale caly czas sadzilam ze nie ma co sie stresowac podejsc na luzaka a na pewno sie uda a teraz nerwowka

najgorsze jest to ze w sieci mozna znalezc pelno sprzecznych info np. jak sa dwie krechy na tesciie owu to od razy przytulanki i pozniej co 2 dni inna wersja poczekac 12godz i co dziennie sama juz nie wiem co o tym myslec

 

[Marzenixx]

czesc dziewczyny, ja juz po uczelni, pozaliczane co mialo byc...teraz gotuje zupke pomidorowa dla mojego mezusia i bede sie obijac , bo wyczerpal mnie ten weekend

W tym miesiącu coś się rozpieszczacie, jaki będzie tego efekt....każdy wie;-);-);-);-);-);-)

kochana, no rozpieszczamy sie bo moj mezusz caly grudzien ciezko pracowal , wogole w domu go nie bylo, o przytulankach to wogole nie wspomnie bo az wstyd jak na mlode malzenstwo hehehe, wiec teraz nadrabiamy bylo super

Kobitki

Ktora z Was ma cykle 30/31 dni ? I kiedy Wy macie owu przy takich cyklach (potwierdzone przez monitoring)

ja mam kochana 31 dnio, zawsze mialam, a nawet 32 a raz bylo 34 od 2 lat jak zapisuje sobie cykle to tak mi wychodzi i wtym cyklu mialam po 29 @ i poszlam na monitoring i okazalo sie ze mam owu w 11-12 dc szok, zawsze myslalam ze w takim dlugim cyklu mam owu gdzies miedzy 15 a 19 dc a tu szok, i powiem ci jeszcze ze jak w tamtym roku pare razy tzn przez te 3 miesiace co sie przytulalismy na fasolke to przytulalam sie tak wlasnie kolo 15-19dc i nic..... moze wtedy tez przegapialam owulke.... nie wiem, zobaczymy co przyniesie ten miesiac

A dzisiaj siedze w domku i czuje wysoka tempke. Z rana bylo ok, ale teraz w poludnie mam 37.25 wiec wysoka jak dla mnie (bo ja z tych co mam przed owu 36.4 srednio). Nie wiem czy to jakies chorobsko czy co. Tempka mierzona w poludnie nie ma zadnej wartosci, ale sam fakt ze taki poziom osiagnal dla mnie jest interesujace

Wogole ten cykl jest dla mnie ciekawy z punktu widzenia obserwacji ciala, a konkretnie tempki. Zawsze mialam skoki - kazdego dnia troche inna tempka: wyzsza, nizsza. A w tym cyklu, juz od 6 dni mam stala, niezmienna tempke 36.8. jest to cos zupelnie odmiennego od tego, co mialam zwykle. ....I do tego doszlo marzniecie stop....Ciekawe....

powiem ci ze wyczytalam gdzies ze marznecie stop jest jednym z pierwszych objawow ciąży:-) trzymam kciuki