Marzenixx
aniołek 14.12.09 [*]...
Bobo testujemy 1 lutego odpowiada ci ta data chyba ze wolisz pozniej cio
![]()
ja dziewczyny testuje z wami
ja mam niby na 2-go ale pewnie nie wytrzymam
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bobo testujemy 1 lutego odpowiada ci ta data chyba ze wolisz pozniej cio
![]()
ja mam niby na 2-go ale pewnie nie wytrzymam
Cześć Dziewczyny :-) Nie wiem czy mnie pamiętacie, pisałam na wątku starajśce się 2008Chciałabym podzielić się z Wami radisną wiadomością....
JESTEM W 12 TC :-) Chciałam wam podziękować za wsparcie w trudnych chwilach.
Poniżej podsyłam foto mojego 6centymetrowego SZCZĘSCIA!!!



Pomyślałam, TO NIEMOŻLIWE, tyle sie wcześniej starałam i nic a tu tak od niechcenia są w koncu te dwie kreseczki.
...i wyszło mi, że najprawdopodobniej po imprezie urodzinkowej mojego rocznego chrzesniaka ,poszlismy wieczorkiem na całość (bylismy do tego lekko wskazujący
) czyli pełen luz i spontan, najprawdopodobniej data poczęcia 16.11.2008
i wrocic poprostu juz z fasolką...... musze to przemyśleć dokladnie....:-ja jestem zdania ze faktycznie to cale liczenie i wypatrywanie objawow czy ... umawianie sie na testowanie to w niczym nie pomaga :-(tak czytam to wszystko.... moze rzeczywiscie lepiej sobie odpuscic to forum, liczenie, odliczanie, czekanie........i wrocic poprostu juz z fasolką...... musze to przemyśleć dokladnie....:-
zawstydzona/y:
lepiej potraktowac to forum jako miejsce do pogadania czy wyzalenia sie ale za bardzo nie roztrzasac samego procesu
;-) jestesmy tu wszystkie dlatego ze chcemy miec bobaski i dlatego ze nam razem tu dobrze ... wiec ;-) moze najlepiej przestac jako tako obserwowac sie zaufac lekarzowi (z doza rozsadku) co jakis czas powiedziec np o jakis watpliwosciach lub poradzic sie ale starac sie myslec o czyms innym o codziennych sprawach ;-) wiem ze to tak łatwo sie pisze a w rzeczywistosci jest bardziej zlorzona!
no bo gdyby to bylo takie proste to by mnie tu nie bylo! ale ja wlasnie traktuje tak to forum mam miejsce gdzie moge wam sie wyzalić czy poradzić ale nie staram sie myslec na razie w kategoriach ja - mama wiec mi jest łatwiej! 