reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniówkowe mamy

OOOO RUDZIA jestes...jak dobrze...bedzie dobrze zobaczysz...
a my jak bozia da to dzidzia bedzie...nie zabezpieczamy sie jedziemy na zywca :-) ale tez jakos specjalnie sie nie staramy jezeli do maja zaciaze to super bedziemy sie cieszyc jezeli nie to moze pomysle o szkole i jakims ausbildung moze kosmetyczka nie wiem
 
reklama
Hrudzia to ja przeoczyłam wyjazd J. Dobrze że chociaz Twoja mama udawała, że się cieszy, bo moja była BARDZO niezadowolona i pokazywała to.

U mnie choróbska ciąg dalszy tzn, wzięłam Fervex łeb mnie już boli, nos powoli zawalony i wszystko mnie boli...... Wezmę końską dawkę lekarstw na noc i mam nadzieję, że przejdzie, choć zaczyna mnie w gardle drapać.....

Doti
moi rodzice to piją , więc chyba da się to przełknąć ja jeszcze nie próbowałam
 
Hrudzia cieszę się baaardzo reakcją J. Obu mu tak zostało i nie psuł Ci nerwów. A dziadkowie oswoją się. Mama na pewno cieszy się,ale i trochę obawia. Sama wiesz,że każda mama martwi się o swoje dziecko. Niezależnie ile ma lat. Masz 9 miesięcy żeby wszystko sobie poukładać, zaplanować. No my Ci pomożemy na tyle na ile będziemy mogły. I domek się szykuje... I malutka Hrudzinka.... achhh
 
Hruda, a termin sobie już wyliczyłaś?
Wg ostatniej @ to mam na 2 wrzesnia...ale 13go lutego ide do gina to potwierdzi date!..i wtedy zamontuje sobie tutaj odpowiedni suwaczek :)

Hrudzia cieszę się baaardzo reakcją J. Obu mu tak zostało i nie psuł Ci nerwów. A dziadkowie oswoją się. Mama na pewno cieszy się,ale i trochę obawia. Sama wiesz,że każda mama martwi się o swoje dziecko. Niezależnie ile ma lat. Masz 9 miesięcy żeby wszystko sobie poukładać, zaplanować. No my Ci pomożemy na tyle na ile będziemy mogły. I domek się szykuje... I malutka Hrudzinka.... achhh

Dziekuje Wam Zlote Baboniki za gratulacje:-):tak: i ..to ze jakos zniesiecie te moje nudnosci:-)
 
Ostatnia edycja:
Czy wasze dzieci też się tak szybko rozbestwiają? Normalnie Oskar jak jest śpiący to go kładziemy i wychodzimy i on sobie usypia. A od czasu wymiotów w sobotę zaczęliśmy go nosić (sobota i niedziela) i pozwalać mu spać na rękach. A dzisiaj dzieciak za chiny nie chciał spać w łóżeczku, tylko na ręce. Inaczej histeria. Dodam, że śpiący na maksa... Nie chcę mu pozwolić przestać spać u siebie, ale po godzinie bycia z nim i wspierania go (nie nosząc na rękach)prawie wymiękam. Jak ja byłam mała robiłam to samo: histerią próbowałam wymuszać na rodzicach... Oni się nie dawali (i całe szczęście :-))
Mateusz przy tej chorobie zrobił się taki miminsynuś:-)ale mi się to podoba bo ciągle się tuli jak nigdy przedtem:tak:

Hej BaBony
Ale sie za Wami stesknilam...tak czytalam nadrabiajac weekend i widze ze jestes-Cie/My takie solidarne, pomocne i mile po prostu ze tylko Nam gratulowac heheh
Ale widze ze Wrzesniatka chorutkie:-(...zdrowka maluszkom zycze a mamom sil:tak:


Klavell - dzieki za linki - jestes niezastapiona:tak::-) Tez o takich myslalam...z tym ze szkoda mi troche Staskowego wozka. Bardzo go lubie, jest wypasny, wygodny, niezawodny i kupowany byl z mysla drugim bobasie...a tu wydawac kolejna kase:szok::baffled::no:...



A mozesz podac jakiegos linka:-)...bo nie widzialam takowgo:nerd:
bo takie już są BABONY pomocne, solidarne i pomagające w potrzebie :-)

z tym wózkiem to wg mnie szkoda wlaśnie wymieniac na nowy taki podwójny bo Staś już nie bedzie chcial jeździć caly czas wózkiem moja Ola miala 2lata i 5 miesięcy jak urodzil się Mateuszek i z wózka już nie korzystala od kilku miesięcy a taka dostawka do wózka to super rozwiązanie
Lascal dostawka czarna NOWA kiddy buggy board (536591539) - Aukcje internetowe Allegro

U mnie choróbska ciąg dalszy tzn, wzięłam Fervex łeb mnie już boli, nos powoli zawalony i wszystko mnie boli...... Wezmę końską dawkę lekarstw na noc i mam nadzieję, że przejdzie, choć zaczyna mnie w gardle drapać.....
Agulka zrób se gorącą kąpiel a następnie pod kołderkę porządnie się wygrzać

Hruda, a termin sobie już wyliczyłaś?
no wlaśnie kiedy zostaniemy e-ciociami malej Hurdzinki?:sorry2:

u nas popoludniu byla poprawa baly nawet zjadl serek danio i gorączka spadla bawil się i rozrabial ale wieczorem po podaniu suropu zwymiotowal i ciężko mial usnąc na noc za to Ola caly dzień fajnie się czula i nie miala gorączki a na wieczór dostala 40,0 stopni temperatury :szok:podalam zaraz Calpol, zrobilam chłodną kąpiel i robilam jeszcze oklady i udalo mi sie ją zbic do 38,7 a przed chwilą obudzila się na siku i miala już tylko 37,5.Mam nadzieję że noc będzie spokojna od wczoraj przenieśliśmy się ze spaniem do dzieci pokoiku rozlożyliśmy se koldry na podlodze żeby w razie czego być blisko dzieciaczków
 
Zapomniałam Wam napisać, że trmin zabiegu paluszka Adasia mamy na 25 lutego, tzn w tym dniu mamy sie zjawić a dzień później zabieg. Spędzę urodziny w szpitalu.

Zimno mi , spadam do wyra, aaaaaaaaaa jutro mamy kolędę
 
Witam i ja z wieczora! U nas już chyba lepiej przez cały dzień mała zakaszlała może ze trzy razy najgorzej jednak jest jak zaśnie po jakiś 15 minutach zaczyna tak kaszleć jakby miała się udusić:wściekła/y: pozatym w ciągu dnia jak się na nią dziś patrzyłam to nikt by nie powiedział że to chore dziecko:no: ale ja się cieszę bo to znak chyba że wraca do siebie. Dzień mi zleciał nawet nie wiem kiedy. Rano znowu nerwy w związku z rodzicami i niestety nie wytrzymała i powiedziałam co myślę tzn napisałam w sms-ie teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam bo mama już nic nie odpisała ale wiedziałam że prędzej czy później nie wytrzymam i tak się to skończy. Bo ja nie dość że z natury pesymistka to jeszcze choleryk:sorry::baffled:

Anetasa a mówiłam, że Wy z moim J takie same charakterki, bo on z 12:tak:

A u mnie nie wiadomo skąd katar, wczoraj kichalismy cały dzień a dziś leci .....:wściekła/y:

To że my takie same charaktery to już od jakiegos czasu podejrzewałam:dry: ale z tym 12 to przepraszam ja blondynak:-p nie wiem o co kaman? No i zdrówka życzę kuruj się kobitko:tak:

Doti [/B]moi rodzice to piją , więc chyba da się to przełknąć ja jeszcze nie próbowałam

Da się wypić ale nie ukrywam że bardzo ciężko wchodzi:laugh2: ja właśnie zrobiłam i poję wszystkich w koło tylko Tuska stawia opór ale przez zaskoczenie też wypiła dziś 1 łyżeczkę:-)

Hrudzia cieszę się baaardzo reakcją J. Obu mu tak zostało i nie psuł Ci nerwów. A dziadkowie oswoją się. Mama na pewno cieszy się,ale i trochę obawia. Sama wiesz,że każda mama martwi się o swoje dziecko. Niezależnie ile ma lat. Masz 9 miesięcy żeby wszystko sobie poukładać, zaplanować. No my Ci pomożemy na tyle na ile będziemy mogły. I domek się szykuje... I malutka Hrudzinka.... achhh

Oj kochana niestety wierz mi że nie każda mama:-( a jeśli już to przynajmniej nie tak samo o każde ze swoich dzieci:no:
 
reklama
Hej dziewczyny jak czytam o tych chorobach to aż wolę nic nie pisać,aby nie zapeszyć. Kuba nie pamietam kiedy był ostatnio chory :) a u lekarza bylismy ostatnio w październiku na szcepionce.Ja też się trzymam :) na szczęście. Mój R trochę pociąga nosem, ale mam nadzieję, że będzie trzymać klase razem z Nami i nie zachoruje :)

Tak więc jak pisałam na zam.. umowa sfinitowała się i na razie siedze sobie i nie żałuje, że siedze sobie z synlkiem w domciu :) troszke tak głupio,że jeszcze pare dni temu pracowałam a teraz mam "tyle wolnego" :/ oczywiście z tym wolnym to wolne żarty :D

Dziewczyny pytały czemu nie zaglądam na otwarty bo jak wejde na zam... pooglądam zdjecia poczytam co słychać to zaraz terrorysta przypomina sobie o mamie i wiecie o co chodzi :D

Kuba ostatnio przechodzi samego siebie w marudzeniu i jęczeniu :/ czasami nie mam pojecia co robić bo zabawiam na wszstkie znanemi sposoby i nic. Muszę w koncu zabrac się za czytanie zakupionej pare miesiecy temu książki o zabawach dla dzieci.
 
Do góry