reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Katarzynko1979 serdecznie Ci gratuluję niedowiarku;-)
Jak ja zobaczyłam dwie kreseczki na teście to obudziłam mojego partnera bladym świtem.Biedak ledwo kontaktował co mu pokazuję:-)
Przykro mi z powodu kryzysu. Tak to jest w związkach,że przychodzą dni pochmurne.Nie myśl od razu tak czarno,że zostaniesz sama z dzidzią. Wyluzuj się.Bardzo przejmujesz się alkoholem i siłownią, na którą chodziłaś i może stąd wasze spięcia. Myśl, że dzidzi nic się nie stało, zresztą organizm kobiety umie chronić dziecko.
Ja miałam grypę w ciąży i antybiotyk był konieczny bo się dusiłam ale wiem,że dzidzi nic nie będzie.Kasiu tylko pozytywne myślenie:-) To może zdziałać cuda.Wiem, że się martwisz ale nie Ty jedna "zaszalałaś" nie wiedząc że jesteś w ciąży.Obok mnie są takie przypadku i wierz mi, dzieci urodziły się zdrowe i przepiękne:-) Zrób coś dla Was tylko dwojga ( kolacja, kino) i rozmowa na ludzie bez pretensji.
Tak na marginesie to zrobiłam żurek i już zjadłam 3 talerze:zawstydzona/y:
Garnek mówi do mnie "zjedz 4 talerz":-)
Miłego dnia wszystkim
 
reklama
Ja właśnie wróciłam z wyprawy na Antarktydę i ledwo żyję.

Gie-oska. Wiem, że nie powinnam udzielać takich rad bo w związku najważniejsza jest szczerość i zaufanie. Ale może weź go podstępem.
Czyli przestajesz gadać o ciąży, cały czas sobie liczysz kiedy masz dni płodne i np. w przyszłym miesiącu gdzieś mu tam gołym ciałem zaświeć przed oczami i połechtaj jego ego jaki to on nie odlotowy ogier.

Jak ja się zaczęłam starać to mój raptem raz mnie odbębnił i myślał, że styknie. Tłumaczyłam, że raz się nie da i trzeba próbować cały czas ale cholera nadal była oporna. Koleżanka mi poradziła, że da mi na wypróbowanie "hiszpańską muchę" na zachętę. Raz wypróbowałam, ale nie podczas staranek i nawet zadziałało. Ale podobnoć to ma skutki uboczne po dłuższym stosowaniu więc mu odpuściłam. I po prostu zmuszam samca, oczywiście niekiedy stosując sztuczki zachęcające.

Nieraz nie można im o wszystkim mówić. Mężczyźni potrzebują zachęty.
 
Jeszcze nie dostałam @, ale oczywiście musiałam się poznęcać nad sobą i zrobiłam test.
JEDNA KRESKA.
Tak więc bóle jajników oznaczają tylko jedno!!!!!
 
No ten miesiąc jest ostatni.
Jak się nie uda to idę pod nóż.
Z moim pcos to prędzej w domu starców wyląduję niż na porodówce.
 
reklama
Wariatko palce cię będą boleć.
No to ty teraz jesteś następna. Ja już wiem, że nie udało się w tym miesiącu.
Oby szlak trafił twoją @.
 
Do góry