starania się - watpliwości..

[HankaM]

Hihini, bij wszedzie tylko nie poglowie Zasluzylam wiem:-( A teraz mam ladna burze mysli przez ten tescik. Przeciez ja tu zaraz wykituje.
Oczy mnie juz zawiodly nie jeden raz, wiec teraz pokazalam tescika mojemu M. i mowi ze widzi wyraznie ale nigdy nie wiadomo... A Ty i Julitka macie jakies objawy?

Ładnie z twojej strony, że walnęłaś skruchę.

Ważne, że są dwie kreski. Trzymam kciuki.

U mnie typowe objawy @. Nie nakręcam się bo mam cykle nieregularne więc nawet nie mogę powiedzieć czy mi się spóźnia czy nie. Poza tym jajek w tym cyklu nie było, więc następny powód żeby grzecznie czekać. Czekam jeszcze 3 dni.
Nie robie testu drugi raz - pierdziele nie chce się wykończyć.

 

[Kevinka]

Wiem kochana mnie testy tez juz nieraz oszukaly,ale ciagle tzeba sobie powtarzac,ze bedzie dobrze i miec nadzieje

 

[Kaprycha]

Ładnie z twojej strony, że walnęłaś skruchę.

Ważne, że są dwie kreski. Trzymam kciuki.

U mnie typowe objawy @. Nie nakręcam się bo mam cykle nieregularne więc nawet nie mogę powiedzieć czy mi się spóźnia czy nie. Poza tym jajek w tym cyklu nie było, więc następny powód żeby grzecznie czekać. Czekam jeszcze 3 dni.
Nie robie testu drugi raz - pierdziele nie chce się wykończyć.

No wlasnie, ja sie nie nakrecam bo u mnie zero objawow. Zero bolu piersi, brzuszka, mdlosci - wiem, ze to nie jest dobry znak :-( Ja bym juz na Twoim miejscu testnela, bo w goracej wodzie kapana jestem. Trzymam kciukasy ! Obysmy sie spotkaly na pazdzioszkach

Wiem kochana mnie testy tez juz nieraz oszukaly,ale ciagle tzeba sobie powtarzac,ze bedzie dobrze i miec nadzieje

Dokladnie, testy nie sa nieomylne. A jak zastanawiam sie rozsadnie nad moimi szansami na fasolke, to ten moj "osobisty- glowowy test" wychodzi niegatywnie :-(

 

[HankaM]

No wlasnie, ja sie nie nakrecam bo u mnie zero objawow. Zero bolu piersi, brzuszka, mdlosci - wiem, ze to nie jest dobry znak :-( Ja bym juz na Twoim miejscu testnela, bo w goracej wodzie kapana jestem. Trzymam kciukasy ! Obysmy sie spotkaly na pazdzioszkach
Dokladnie, testy nie sa nieomylne. A jak zastanawiam sie rozsadnie nad moimi szansami na fasolke, to moj "wlasny test" wychodzi niegatywnie :-(

A miałyśmy się upić do nieprzytomności przed.
Robiłam testa wczoraj i 1 kreska była. U ciebie są dwie - A NÓŻ WIDELEC?

 

[katarzynka1979]

Ale pewnie Twoje krechy juz sa grubasne. O to chodzi, ze moja nie jest Kochana ja wiem na 100% ze u Ciebie fasolka juz mieszka i grzecznie rosnie

moje sa takie: test robiony 1 lub 2 dni przed spodziewanym @
ten u dołu z porannego moczu, u góry wieczorem

 

[Julitka]

A miałaś regularne do tej pory??????

powiem Ci tak wczesniej nie mialam regularnych ale ostatnio zaczelam miec po tym Bro ale tak jak wam mowilam jestem przeziebiona biore leki i pewnie dlatego nie ma @

Czesc Pipki

Sorka, ze sie wczoraj nie odezwalam ale mi byli smutno. Oddzwonili do mnie z przychodni i mam powtorzyc glukoze, bo mi wyszla zbyt wysoka. Do tego mam zapalenie pochwy (jakies bezobjawowe wiec mozliwe, ze juz pol zycia sie ciagne ;-)). O betce nic nie mowili, wiec pewnie negatywna ( tak jak myslalam - zrobiona w 18dc :-( ).

Hanka i Julitka - dolaczam do Waszego grona niepewnych. U mnie tez sie @ jeszcze nie pojawila a na tesciku jest II

Nawet sie boje nakrecac, bo mialam juz ciaze biochemiczna i potem bylam zalamana. O boze dziewczyny, 1000 mysli na sekunde...

Kochana najwazniejsze ze sa dwie krechy !!! trzymam kciuki

 

[Kaprycha]

A miałyśmy się upić do nieprzytomności przed.
Robiłam testa wczoraj i 1 kreska była. U ciebie są dwie - A NÓŻ WIDELEC?

Kochana, upijemy sie w weekend jak do tej pory @ sie pojawia :-) Tescikiem sie nie przejmuj, jeszcze moze byc za wczesnie. Ja wczoraj tez zrobilam i byla niby slabiutka kreseczka ale myslalam, ze mi sie wydaje i test wypieprzylam. Poki @ nie ma, ciagle jest nadzieja:-) Trzymam za wszystkie w niepewnosci kciuki !!!

 

[katarzynka1979]

Kochana, upijemy sie w weekend jak do tej pory @ sie pojawia :-) Tescikiem sie nie przejmuj, jeszcze moze byc za wczesnie. Ja wczoraj tez zrobilam i byla niby slabiutka kreseczka ale myslalam, ze mi sie wydaje i test wypieprzylam. Poki @ nie ma, ciagle jest nadzieja:-) Trzymam za wszystkie w niepewnosci kciuki !!!

a mialas jeszcze słabszą kreche niz ta moja?tescik kilkapostow wczesniej zalaczylam lub jest w albumie.

 

[LauraOna]

Witam i od razu zabieram się do przetrzepania paru pup;-)
Wiadomo, że człowiek woli nie nastawiać się na tak, aby się nie rozczarować, ale nie pozwalam na czarne myśli typu: ciąża biochemiczna lub czy z moimi oczami coś nie tak bo druga kreska słaba.
Jak są dwie krechy to są.Ja miałam bardzo grube ale to dlatego,że zrobiłam test 9 dni po spodziewanej miesiączce.Moja przyjaciółka miała ledwo widoczną kreskę (jej mąż nic nie widział) a dzidzia jest. Nie wmawiać no tu małym fasoleczkom, że pewnie ich nie ma, bo się pogniewają ;-).
Ja dziś byłam na spacerze (trudno to nazwać spacerem bo dokoła same osiedla i ani parku człowieku nie uraczysz), ale czego się nie robi dla małej fasolki.Jutro też idę na badania i we wtorek z wynikami do lekarza.
Życzę Wam miłego dnia i dużo pozytywnych myśli, które przyciągają pozytywne wydarzenia:-)

 

[Kaprycha]

jestem przeziebiona biore leki i pewnie dlatego nie ma @

To Ci powiem kochana, ze u mnie, czy jestem przeziebiona, czy nie - @ sie pojawia i tak o czasie. Ciagle jest szansa. Luty jak sie okazuje, jest magicznym miesiacem. Zobacz ile dziewczyn zafasolkowalo!!!

a mialas jeszcze słabszą kreche niz ta moja?tescik kilkapostow wczesniej zalaczylam lub jest w albumie.

Hihi ale piekne krechy!!!!!!!! Moja jest niewiele slabsza niz Twoja na tescie u gory. Tez jest rozowa