SUPER Ty złośnico!;-)
Ja swoją obrączką tez rzucałam, ale nigdy za oknonatomiast miałam pomysł zeby ją do sedesu wrzucić
eh miałam nie pisac na BB, ale się złamięmyśle ze z Wami będzie mi łatwiej przetrwac do tego USG we wtorek, jakis stres i nerw mnie wziął...Czarne myśli krążą mi po głowie, do tego nudności ustały i się przestraszyłam...
Bede Wam trochę marudzic do wtorku ...mam nadzieje ze wybaczycie![]()
MIłego dnia
uff jaka ulga , ze nie tylko ja mam takie "szalone" pomysły
Skoro tak obiecaliście to trzeba - wiadomo, że z sąsiadami trzeba dobrze żyć
a swoją drogą - ciekawe czy sobie myślał "skąd ona się tam wzięła" jak znalazł:-) bo to zawsze potem pół osiedla wie jak było - plotka to niesamowita rzecz
tak tylko zastanawiam sie co mu dac, moze czekoladki albo jakies winko