reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Witam i ja poniedziałkowo.
Wczoraj prawie całą przespałam ;-) Sebcoi obudził się po 5.00 nakarmiłam go i buszował do 10.30 ... później padł przy cycku a ja razem z nim i spaliśmy do 13.20
Obiadek i ... niedziela zleciała :-(
Wieczorkiem wzięłam się w końcu za tą góóóóóóóóóóręęęęęęęęęęę prasowania.
Ufff ...

Pogoda :baffled::baffled::baffled: wieje, pada i tak na przemian :crazy:
Tylko w łóżeczku bym leżała.
 
reklama
Heloł dziołchy ja cały dzionek praktycznie spedziłam u rodziców:-p bo mój Brat z rodzinką się tam przeprowadził:-:)-:)-( i tak jakoś z tego powodu smutno mi bo wczesniej mieszkali w moim bloku i zawsze był jakis kontakt. No i te nasze dzieciaczki takie zwiazane ze soba (Laura i Wiktorek) zawsze razem na podwórku wspólne spacerki jak była brzydka pogoda to my u nich albo oni u nas a teraz:-:)-:)-:)-( Ahhh takie życie rodzicom coraz ciężej i poszli im pomagać choc wiem ze wiele ich to bedzie kosztować bo moja mama niestety nie jest ugodowa i ma wszystkich w d... Juz bratowa wymyśla co robic by jak najmniej czasu tam spedzać:rofl2::rofl2::rofl2:

Dziewczyny z jednej strony wam wspólczuje tych powrotów do pracy i rozstań z maluszkami a z drugiej zazdroszcze:-D:-D:-D
A co oni ze swoim mieszkaniem zrobili ?Moze oni tylko tam na jakis czas i zaniedlugo zas bedziesz miala ich kolo siebie ?Nie dziwie sie bratowej ze juz glowkuje co i jak :-DTo daleko oni teraz mieszkaja od Ciebie ?
Hej Czarna a Ty nie wracasz do pracy? Ja z jednej strony sie ciesze z 2 wiadomo szkoda zostawiac.
A mi za chwile watroba peknie ze złosci . Widze ze nie tylko moj maz ma humory. BRRRRRRRRRRRRRRRRRRR ja pi....................... taki plac zabaw. Zawsze zmeczony bo wyspała sie zład troche pojezdził no i zajmował sie dzieckiem a ja to na wczasach cholea jestem a samo sie sprzta pierze prasuje gotuje zabawia dziecko itp.

A do tego mam humor do bani bo nie mam okrsu juz ponad tydzien i zaczynam sie martwic:-(
Ja tez tak mam ze z jednej strony fajnie bedzie wrocic do pracy a z drugiej nie moge przestac myslec ze musze Oliwke zostawic:-(
To nie wiem czy zyczyc ci drugiego CUDU w brzuszku czy nie ?;-)
Wiecie wszystkie jaki jest moj M
G ale Ja nie mam z nim takiego klopotu On potrafi sie caly dzien dzieckiem zajac Wszystko zrobi i zawsze tak bylo I nie marudzi i nie wypomina mi hehehe No ale cos dobrze musi robic ten G :rofl2:
Dorotka może jej się ta zupka znudziła ;-)

Brrr, jutro idę do dentysty. Boli mnie ząb, który 3 lata temu kanałowo był leczony :baffled: Ciekawe co tam się porobiło :baffled:
Oliwia wczoraj do tej zupki nie miala drzemki i jakby to bylo mleczko a my ja czesto karmimy na lezaco Tak jakos nam i jej wygodniej :tak: to by usnela przy butli to juz zmeczona byla a tak to usnela przy zupce hehehe
DENTYSTY tez nie lubie choc staram sie chodzic jak najczesciej ;-) POWODZENIA i oby nie bolalo
Agamir ja chwilowo matka polka pełna geba:-p miałam isc do roboty w zeszłym roku ale okazało sie ze Sami zagoscił pod moim serduchem i plany łeb wzieły. Teraz pójde jak odchowam towarzystwo

Kasia współczuje bólu zeba. Ja wole rodzic niz isc do stomatologa:rofl2:
Ja bym chciala byc taka MATKA POLKA :tak:
Czarna to tak jak i ja wole rodzic niz wejsc do gabinetu:baffled::no:
Agamir hmmm myślisz że może tam ktoś jest;-)?? chyba nie cieszyłabyś sie z tego wnioskuje??
CZARNA I MINISIA nezle jestescie z tym porodowkami zamiast stomatologami hehehehe
Ja do dentysty ide 24 kwietnia i pozniej pewnie zas za jakies 2 miesiace Cala ciaze chodzilam do dentysty i nie wspominam zle :tak:
Dorotko STO LAT Z OKAZJI 18 URODZINEK:)))

Jutro napisze idę teraz z K pobaraszkować:)
Dobrej nocki Buziaki
18 :-D DOBRE dzieki :-D
Widze ze jestes szczesliwa z K super CIESZE SIE :tak:
Hej kobietki, ja mam chwilkę odpoczynku po całym dniu, ale niedługo muszę iść mierzyć gorączkę Karolince i zapodać antybiotyk ku......a wcale nie jest lepiej i nie ma mowy żeby jutro poszła do szkoły , dziś zaczęło jej tak strasznie lecieć z nosa,taka biedna, aż się mnie zapytała pod wieczór "mamo czy ja już niedługo umrę?":szok::szok::szok::-:)-:)-(aż mnie ścisnęło na samą myśl..........................
Dobrze że Piotr jutro wraca,
Ale koniec marudzenia..

Pogoda była u nas super byłam z Lenką na spacerku i nawet była bez czapki!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo tak przyjemnie było.:-) Zrobiłam szybkie zakupy noi pędem do domku.A jutro rano muszę lecieć doapteki po drugą butelkę antybiotyku bo nie dadzą na raz dwóch, jak się skończy jedna to trzeba odebrać w aptece, swoją drogą to tutaj jest to super zorganizowane, bo jak lekarz przepisze ci określoną dawkę lekarstwa to w aptece dostajesz dokładnie tyle tabletek lub syropu, a jak np dziecko nie toleruje to wracasz i dają ci inny a pamiętam jak w PL Karolina nie tolerowała jakiegoś antybiotyku, to do kosza i trza było kupić nowy a tu za darmo wszystkie leki na receptę...
No to się wypowiedziałam:-D
Dobra idę sobie zrobić herbatę i mykam na górę...pa...
Biedna Karolinka:-(Moze idz z nia jeszcze raz do lekarza jak tak dlugo to jej nic nie mila Pogody tez zazdroszcze A z tymi lekami to rzeczywiscie super tam macie :tak:
A właśnie teraz doczytałam że masz spiralkę napisz jak się czujesz??? warto????
Czyzby nastepna chciala sie ZASPIRALKOWAC :tak::-D
Dziewczyny, dzis już nie poczytam głównego - szalony weekend za nami. W sb basen, a potem imieniny u taty i zostaliśmy u nich na noc, bo M. popił z moim bratem i tatą. Dziś spacer i dopiero po 17.00 w domu, a o 18.00 już po nas znajomi przyjechali i do nich pojechaliśmy i wrócilismy późno, Marika marudziła, bo była padnięta... Ja już też ledwo żyję....

Późne uściski... i do rana, postaram się nadrobić.
U Ciebie jak zwykle mialas SZALONY dzien ;-)
Czesc dziewczyny my juz nie spimy od 5 zaraz zbieramy sie na adaia i do lekarza. Odezwe sie potem. @ dalej brak. A co do tego czy sie ciesze to nie wiem bo najpierw chcialam bardzo 2 a teraz chyba raczej nie
Do jakiego lekarza / z Antosiem ? POWODZENIA
Hej dziewczynki :)

Wczoraj byliśmy u znajomych i oglądaliśmy wózki dla małego. Dalej na nic się nie zdecydowałam. Jak dla mnie wszystkie mają rączki za nisko a nie mogę trafić na regulowaną a jak jest regulowana to trzeba wydać jakieś chore pieniądze. U znajomych było super. Potworniasty był nawet bardzo grzeczny. Nockę przespał mi bardzo ładnie obudził się na karmienie dopiero o 2 30 potem o 4 a od 5 już nie spał.... Teraz buszuje na macie a ja najchętniej bym się przytuliła do poduszki. Dzisiejszy dzionek zależy od pogody. Może uda się wyjść na spacer. Potworniasty jeszcze dość mocno kaszle i ma duży katar ale może mu się tam troszeczkę przeczyści bo w domu gorąco i sucho.

Dorotko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin no i udanej imprezki życzę :)
SZUKAJ SZUKAJ a napewno znajdziesz wozio Fajnie ze Potworniasty grzeczniejszy

U nas pobutka o 1 i 5 W miedzyczasie mleczko bylo po 21 jeszcze I pol nocy nie spalam bo mialam jakies koszmary i Oli sie tak wiercila ze nie moglam spac :rofl2:
Dzis obizamy jej lozeczko bo ona tymi nogami tak wygina ze zaraz wyjdzie z tego luzeczka :rofl2:
Dzis spala w takich dziwnych pozycjach Wyginala sie na wszystkie strony i chyba chciala sie poobracac Szkoda ze lozeczko nie jest szersze to by sobie potancowala :tak:
DZIEWCZYNY JA MAM OCHRANIACZ NA SZCZEBELKI TYLKO TAKIE DO POLOWY
ZA OLIWI GLOWKA I DO RACZEK ABY SOBIE ICH NIE WLOZYLO ALBO ABY SIE GLOWKA NIE UDERZYLA ALE MARTWIE SIE O JEJ NOGI BO ZACZELA WKLADAC JEJ MIEDZY SZCZEBLE NA SNIE
I PRZEZ TO TEZ POL NOCY NIE SPALAM BO BALAM SIE ZE ZLAMIE SOBIE NOZKE NORMALNIE MAM JAKIEGOS SCHIZA moze ona sobie zrobic krzywde w tym lozeczku ?
 
Dorotko wędrujące nóżki Oliwci.
Rozumiem, że się martwisz.
U nas ochraniacz też jest ale przy główce i po bokach coby rączki się nie zaplątały w szczebelkach.

Za to ja z lekka wariuję i latam co 30 min wieczorem do jego łóżeczka i patrzę czy przypadkiem nie ulał i nie zachłysnął się.


A teraz Sebcio zasnął sam - uwielbiam patrzeć jak śpi.
 
DZIEWCZYNY JA MAM OCHRANIACZ NA SZCZEBELKI TYLKO TAKIE DO POLOWY
ZA OLIWI GLOWKA I DO RACZEK ABY SOBIE ICH NIE WLOZYLO ALBO ABY SIE GLOWKA NIE UDERZYLA ALE MARTWIE SIE O JEJ NOGI BO ZACZELA WKLADAC JEJ MIEDZY SZCZEBLE NA SNIE
I PRZEZ TO TEZ POL NOCY NIE SPALAM BO BALAM SIE ZE ZLAMIE SOBIE NOZKE NORMALNIE MAM JAKIEGOS SCHIZA moze ona sobie zrobic krzywde w tym lozeczku ?[/QUOTE]

uuuu,w sumie jak bedzie się coś działo jej,to napewno da znać płaczem albo krzykiem,sama sobie nie powinna zrobić krzywdy...ja nawet Tobie nie poradzę,bo Miki śpi w łóżeczku turystycznym i wścieka się jak leży twarzą na siatce,zwłaszcza ostatnio w nocy to robi skubaniec...rozkopuje sie,potem na brzuch i w siatke:-D:-D
 
MADZIU ja mam tak samo ten ochraniacz i nie martiwsz sie ze nozki sobie wlozy tam SEBCIO ?
Rozumiem ze Sebcio spi sam u siebie w pokoju Tez sie nad tym zastanawialam ale ja chyba nie bede umiala bez niej spac :-)

Oliwia dzis sie posikala tak ze zamiast pampers mokry to ubrani bylo cale mokre i lozeczko Nie wiem jak dlugo ona w tym lezala ale zla jestem bo ona ma kaszel i katar i w tym mokry lezala :-)

MOLI turystyczne to chyba dobre wyjscie :-)
Oli tez chyba zacznie w nocy sie przekrecac Juz dzis robila jakies podchody do obruccenia sie z pleckow na brzuszek Ale pewnie jak sie obruci to sie obudzi hehehehe
 
Wczoraj coś podociskałam i nawet ok. Po prostu młoda chyba za krótka, bo szelki się nad jej głową zaczynają:-D
A ja tu mam coś takiego jak przedłużenie macierzyńskiego - do 14 tygodni, po tym regularnym. A baba jest 'głupia i ma wszy', jak to dzieci mawiają;-)
14 dni chyba co??;-)
Ja je dostąłam bez problema...sami mi naliczyli.

Ja wypilam 2 lampki ajerkoniaka i normalnie mialam banie Masakra heheh Oli nie miala drzemki wiec pojdzie dzis spac kolo 20 I ja tez zaraz ida razem z nia :tak:
Jutro sprzatanie i wieczorem goscie wiec mily dzien sie zapowiada:tak:
Masz szczescie, ze już 18 skonczyłaś wczoraj bo tak to bysmy manto musiały spuścić;-):rofl2:

Acha, no tak. Ja po swiętach do pracy :(
A spać nie mogę, bo oprócz tego, że się budzę, to głupia jestem i mi smutno, że małą do łóżeczka wysmerfowałam. No i tak leżę i patrzę na nią. Ja też zaraz zmykam - Andy wraca i coś trzeba zjeść ;P
Miłej nocki Mamuśki!
No to tak jak ja. Pierwszy dzien pracy - 20 kwietnia buuuuuu

Heloł dziołchy ja cały dzionek praktycznie spedziłam u rodziców:-p bo mój Brat z rodzinką się tam przeprowadził:-:)-:)-( i tak jakoś z tego powodu smutno mi bo wczesniej mieszkali w moim bloku i zawsze był jakis kontakt. No i te nasze dzieciaczki takie zwiazane ze soba (Laura i Wiktorek) zawsze razem na podwórku wspólne spacerki jak była brzydka pogoda to my u nich albo oni u nas a teraz:-:)-:)-:)-( Ahhh takie życie rodzicom coraz ciężej i poszli im pomagać choc wiem ze wiele ich to bedzie kosztować bo moja mama niestety nie jest ugodowa i ma wszystkich w d... Juz bratowa wymyśla co robic by jak najmniej czasu tam spedzać:rofl2::rofl2::rofl2:

Dziewczyny z jednej strony wam wspólczuje tych powrotów do pracy i rozstań z maluszkami a z drugiej zazdroszcze:-D:-D:-D

No włąsnie, a co z ich mieszkankiem?? Wynajmuja??
A co do spacerków to niedaleko masz Hankę...chetnie pospaceruje z Samim:tak:
A co do powrotów - takie jest kuźwa życie. Ja chętnie bym wróciła na część etatu do pracy ale M nie chce o tym słyszec. A bo kasy mniej, a bo sie do niczego nie liczy...Jak mnie zwolnią to nie będzie problemu tfhuuuuu tfhhuuuuuu odpukac.

A mi za chwile watroba peknie ze złosci . Widze ze nie tylko moj maz ma humory. BRRRRRRRRRRRRRRRRRRR ja pi....................... taki plac zabaw. Zawsze zmeczony bo wyspała sie zład troche pojezdził no i zajmował sie dzieckiem a ja to na wczasach cholea jestem a samo sie sprzta pierze prasuje gotuje zabawia dziecko itp.

A do tego mam humor do bani bo nie mam okrsu juz ponad tydzien i zaczynam sie martwic:-(

Aga chyba tu prawie każda ma jakieś małe/większe kłopoty ze swoimi facetami. Widać ten typ tak ma. U nas czasem o to samo awantura.

Pojechaliśmy w sobote do teściówki. Tesciówka miała 1 zmiane więc obiecałam zająć sie obiadem. Spakowałam wszystkie rzeczy Hanki, to co było potrzebne na obiad, wyszykowałam małą i siebie. M w tym czasie szykował siebie i poszedł kupić sobie skarpetki na rynek - nie było go 2 h:szok:. Wiecie jakie to szykowanie jak co chwila się biego do dziecka...ale nic to. Jesteśmy u teściówki i M chciał zrobic zdjecie. I sie okazało, że jak to stwierdził M: zapomniałam wziaść aparatu. fotograficznego:angry: Bo kużwa mało na głowie miałam ehhh
 
My mieliśmy spacer tylko 1,5 h bo mały dostał czkawki i był bunt na leżenia. Potem całe popoludnie o teściów. Ale najadłam się słodychy, od jutra znowu zaczynam walczyć
Ja też miewam dni słabości:rofl2:

A ja siedze i pisze do M po Hiszpańsku (takie tam zwroty) niech sie chłopina wysili i sobie tłumaczy:rofl2::rofl2::rofl2: nie ma to tamto ze mna lekko nie jest:-D:-D:-D
Ależ Ty mu gimnastykę robisz;-)

Hej kobietki, ja mam chwilkę odpoczynku po całym dniu, ale niedługo muszę iść mierzyć gorączkę Karolince i zapodać antybiotyk ku......a wcale nie jest lepiej i nie ma mowy żeby jutro poszła do szkoły , dziś zaczęło jej tak strasznie lecieć z nosa,taka biedna, aż się mnie zapytała pod wieczór "mamo czy ja już niedługo umrę?":szok::szok::szok::-:)-:)-(aż mnie ścisnęło na samą myśl..........................
Dobrze że Piotr jutro wraca,
Ale koniec marudzenia..

Pogoda była u nas super byłam z Lenką na spacerku i nawet była bez czapki!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo tak przyjemnie było.:-) Zrobiłam szybkie zakupy noi pędem do domku.A jutro rano muszę lecieć doapteki po drugą butelkę antybiotyku bo nie dadzą na raz dwóch, jak się skończy jedna to trzeba odebrać w aptece, swoją drogą to tutaj jest to super zorganizowane, bo jak lekarz przepisze ci określoną dawkę lekarstwa to w aptece dostajesz dokładnie tyle tabletek lub syropu, a jak np dziecko nie toleruje to wracasz i dają ci inny a pamiętam jak w PL Karolina nie tolerowała jakiegoś antybiotyku, to do kosza i trza było kupić nowy a tu za darmo wszystkie leki na receptę...
No to się wypowiedziałam:-D
Dobra idę sobie zrobić herbatę i mykam na górę...pa...

Zdrówka dla Karolinki. No i faktycznie dobrze macie tam z tymi lekami:tak:

Dziewczyny, dzis już nie poczytam głównego - szalony weekend za nami. W sb basen, a potem imieniny u taty i zostaliśmy u nich na noc, bo M. popił z moim bratem i tatą. Dziś spacer i dopiero po 17.00 w domu, a o 18.00 już po nas znajomi przyjechali i do nich pojechaliśmy i wrócilismy późno, Marika marudziła, bo była padnięta... Ja już też ledwo żyję....

Późne uściski... i do rana, postaram się nadrobić.

Szalone kobiety miewaja szalone weekendy.:rofl2:

Czesc dziewczyny my juz nie spimy od 5 zaraz zbieramy sie na adaia i do lekarza. Odezwe sie potem. @ dalej brak. A co do tego czy sie ciesze to nie wiem bo najpierw chcialam bardzo 2 a teraz chyba raczej nie

czekamy na wieści. Może zrób jednak teścik to nie bedziesz sie denerwowała;-)

Hej dziewczynki :)

Wczoraj byliśmy u znajomych i oglądaliśmy wózki dla małego. Dalej na nic się nie zdecydowałam. Jak dla mnie wszystkie mają rączki za nisko a nie mogę trafić na regulowaną a jak jest regulowana to trzeba wydać jakieś chore pieniądze. U znajomych było super. Potworniasty był nawet bardzo grzeczny. Nockę przespał mi bardzo ładnie obudził się na karmienie dopiero o 2 30 potem o 4 a od 5 już nie spał.... Teraz buszuje na macie a ja najchętniej bym się przytuliła do poduszki. Dzisiejszy dzionek zależy od pogody. Może uda się wyjść na spacer. Potworniasty jeszcze dość mocno kaszle i ma duży katar ale może mu się tam troszeczkę przeczyści bo w domu gorąco i sucho.

Dorotko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin no i udanej imprezki życzę :)

Potworniasty daje się po mału mamie wyspac;-)

Mi moje dzieci zrobiły pobudkę po 6:baffled::baffled::baffled: i jeszcze mam oczka na zapałkę i licze ze w południe razem zasną to i mamusia sie kimnie:-p.

Moje dziecie obudziło się 6.30 i leżało na podłodze wsród zabawek a matka spała do 8;-)

hej poniedzialkowo!Kurcze jak ten czas szybko zapitala:szok::szok:Weekandzik minął szybko,nawet nie miałam kiedy i jak wejść na BB,bo nie było nas w domku...w sobotę pojechaliśmy wkońcu do znajomych,M wypił 3 browarki,więc byłam driwerem:wściekła/y:za to Miki był bardzo grzeczny i nie marudził,mimo że nie było popołudniowej drzemki,za to padł po kąpieli i spał 8 godzin i obudził się dopiero po4:szok::szok:To samo było dzisiaj w nocy,obudzil się dopiero o 4:30:szok::szok: A wczoraj byliśmy u teściów na obiedzie i o mały włos a pokłóciłabym się z teściówką:crazy:Ale ugryzłam się w jęzor:baffled:A wieczorem był u nas szwagier i został na noc i było fajnie i sympatycznie...a teraz Miki leży na podłodze i walczy z żabą i chyba już się znudził:baffled:

Dorotka ma dziś urodzinki?NO TO WSZYSTKIEGO CO NAJ ORAZ SPEŁNIENIA MARZEŃ:-)bUZIAKI

Ja tam nie umiem się ugryść w język:no:
Widzę, że weekendzik milutko wszystkim minął:-D

Witam i ja poniedziałkowo.
Wczoraj prawie całą przespałam ;-) Sebcoi obudził się po 5.00 nakarmiłam go i buszował do 10.30 ... później padł przy cycku a ja razem z nim i spaliśmy do 13.20
Obiadek i ... niedziela zleciała :-(
Wieczorkiem wzięłam się w końcu za tą góóóóóóóóóóręęęęęęęęęęę prasowania.
Ufff ...

Pogoda :baffled::baffled::baffled: wieje, pada i tak na przemian :crazy:
Tylko w łóżeczku bym leżała.

Pogoda raczej do bani.
Madzia a nie chcesz do mnie wpaść na prasowanko??

DZIEWCZYNY JA MAM OCHRANIACZ NA SZCZEBELKI TYLKO TAKIE DO POLOWY
ZA OLIWI GLOWKA I DO RACZEK ABY SOBIE ICH NIE WLOZYLO ALBO ABY SIE GLOWKA NIE UDERZYLA ALE MARTWIE SIE O JEJ NOGI BO ZACZELA WKLADAC JEJ MIEDZY SZCZEBLE NA SNIE
I PRZEZ TO TEZ POL NOCY NIE SPALAM BO BALAM SIE ZE ZLAMIE SOBIE NOZKE NORMALNIE MAM JAKIEGOS SCHIZA moze ona sobie zrobic krzywde w tym lozeczku ?

Teoretycznie wszystko mozliwe a praktycznie to chyba sobie sama krzywdy nie zrobi:confused: Hanka jeszcze nie robi takich manewrów a też mam taki ochraniacz jak Wy.

Za to ja z lekka wariuję i latam co 30 min wieczorem do jego łóżeczka i patrzę czy przypadkiem nie ulał i nie zachłysnął się.


A teraz Sebcio zasnął sam - uwielbiam patrzeć jak śpi.

Ja tez chodze i patrzę wieczorkiem jak Hanulka śpi. Słodki widok:-D

Oliwia dzis sie posikala tak ze zamiast pampers mokry to ubrani bylo cale mokre i lozeczko Nie wiem jak dlugo ona w tym lezala ale zla jestem bo ona ma kaszel i katar i w tym mokry lezala :-)

MOLI turystyczne to chyba dobre wyjscie :-)
Oli tez chyba zacznie w nocy sie przekrecac Juz dzis robila jakies podchody do obruccenia sie z pleckow na brzuszek Ale pewnie jak sie obruci to sie obudzi hehehehe

Mała akrobatka rośnie. A co przesiakniecia...moze to było niedawno...pampek nie wytrzymał nadmiaru:rofl2:

Witam poniedziałkowo.
Tyle czasu mi zajęło opdisywanie ze juz nic od siebie nie będzie. Musze włosy wysuszyć bo sie laka pewnie niedługo obudzi:tak: Musiałam rozbic go na 2 bo niby był za długi;-)
 
ulka zdrówka dla Karolinki, a co do opieki zdrowotnej to chyba nie ma gorszej niz nasza
kate dobrze ze udany wekendzik
marma a masz już jakieś typy co do wozka?
dorotko ja mam też ochraniacz do połowy

witam i ja u nas nocka z 2 pobudkami( nie wiem co się dzieje) najpierw o 23, potem o 2. naszczęście szybko usnął. Choć o 23 to chyba nasza sprawka, a o 2 chyba kupka, albo nie wiem bo jak go rano przebierałam to był mały kawałek.Przez tą pobudke i karmienie o 2 spał rano do 7. Obudził nas rano grzmot i gradobicie- strasznie słychać na elewacji bo mamy sypialnie od zachodu. Ja już cześć ogarnełam, jeszcze tylko prasowanie.
 
Czesc Kochane!
Poczytałam po łebkach.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DOROTKI!

Agamir, jak tam @?
M. chory kicha i prycha, weekend pracowity jakiś i czasu na BB zabrakło.
Zaraz wrzucę fotki na zdjęciowy.

Miłego dnia!
 
reklama
Dorotko - barzo fajne zdjęciaa!!
Kate - to fajny weekend za Wami!
Marma - tyle karmień i nocka przespana?? Szukasz spacerówki-parasoli czy normalnej większej, masywniejszej??
Moli - haha.skąd ja to znam :-) też jestem driverem ciągle ostatnio
Ppatqa - dopiero 9-ta, a Ty już chałupkę ogarnełaś?? no nieźle!!
U nas niedziela fajna..basenik i obiadek u rodziców.. za to nocka fata;na!!!!!! od 2 do 6 nie spałam, bo Szymek od 2 do 5 nie spał, a później nie mogłam zasnąć...
 
Do góry