reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Pierwzy kawał słysząłam a drugi mnie powalił;-)

Przychodzi baba do dentysty:
- Panie doktorze, tak strasznie boje się borowania, że chyba wołałabym już zajść w ciąże.
- To niech się pani zdecyduje, bo nie wiem, jak fotel mam ustawić.

Przychodzi kobieta do apteki:
- Macie jakiś naprawdę skuteczny środek na odchudzanie?
- Tak. Plastry.
- A gdzie się je przykleja?
- Na usta.

Pewnego dnia, kiedy odwiedzałem moich starych, mama poprosiła mnie, żebym nakrył do stołu. Otworzyłem lodówkę i spostrzegłem, że w środku do drzwi było przylepione nieprzyzwoite zdjęcie pięknej, smukłej, idealnie zbudowanej i skąpo odzianej młodej kobiety.
- Mamo, co to jest? - spytałem.
- Och, przykleiłam je, żeby pamiętać o nieobjadaniu się.
- I co, działa?
- Tak i nie - odpowiedziała - Straciłam 4 kg, ale twój ojciec przytył 6.

Klient odwiedzający fabrykę wyrobów z gumy jest oprowadzany przez Menedżera do spraw Marketingowych. Na początku przystanęli przy maszynie produkującej smoczki do butelek dla dzieci. Maszyna wydaje różne sycząco stukoczące dźwięki.
- Kiedy pojawia się syk, roztopiona guma jest wstrzykiwana do formy - tłumaczy sprzedawca - Dźwięk stuku to igła robiąca dziurkę na końcu smoczka.
Dalej przeszli do części fabryki gdzie produkowane są prezerwatywy. I ponownie przystanęli przy maszynie, która wydawała dźwięki: syk, syk, syk, syk, stuk; syk, syk, syk, syk, stuk; itd. co zwróciło uwagę gościa.
- Zaraz, chwileczkę - mówi klient - ja rozumiem czym jest ten: syk, ale co to za stukot, który pojawia się tak często?
- Aaaa... to tak samo jak w maszynie smoczków - odpowiada przewodnik - Ta maszyna robi dziurki w co czwartej prezerwatywie.
- Hmm.... to chyba nie jest zbyt dobre dla prezerwatyw?
- Tak ale jest bardzo dobre dla interesu ze smoczkami.
 
reklama
Hihihi dobre.
No i jeszcze coś

Grają sobie dwaj koledzy w golfa. Ale jakieś dwie panienki ich zwalniają i jeden do drugiego mówi:
-idź do nich i powiedz żeby dały nam przejść
Tak też zrobił lecz w połowie drogi wraca i mówi:
-e stary Ty pójdź bo jedna to moja żona a druga to kochanka
Tak więc idzie idzie ale też w połowie wraca i mówi:
-Jaki ten świat mały...


Starszy pan stwierdził ze jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić.
Lekarz stwierdził:
- Aby móc coś poradzić muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada w następujący sposób, najpierw zada pytanie z odległości 10 metrów, jak nie usłyszy to z 8 itd. i wtedy mi pan powie przy jakiej odległości pana usłyszała.
Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolacje, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza:
- W sumie tutaj jestem akurat 10 metrów od niej, zobaczymy czy mnie usłyszy.
- Kochanie! - woła - Co jest dziś na kolacje?
Bez odpowiedzi. Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi. Zmniejsza do 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi staje tuz obok niej i pyta:
- Kochanie, co dziś na kolacje?
- Kurczak, do cholery, pięć razy Ci powtarzam!!!



I jeszcze jeden:

Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
- "To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
- "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!
- Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!"
- "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
- "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut
- "Jak ci się podoba bycie kurą?"
- "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
- "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut
- "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.
- "Łoł to było zajebiste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :
- "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!"
 
Ostatnia edycja:
Coś nie mam weny dzisiaj.
Sprzedałam wkońcu małą M. bo już mnie ręce bolą - taka przylepa z niej dzisiaj.
Czy jak ma katarek, to powinnam z nią iść do lekarza?
W sumie ten katarek to niecieknący, ani nie uniemożliwia oddychania noskiem.
Innych objawów brak...

Agamir - robiłaś test?
Jak masz jakies krople w domu Moze jej juz cos wczesniej dawalas ? To daj jej to samo chyba tak mozna.A jak cie bedzie martwil ten katar to do lekarza ZDROWKA
Nie no co ty.
Ja mam jeszcze polarek w zapasie i cieńszą kurtkę :-)
Ale fakt dziś słoneczko ładnie świeciło a na dworku nie było aż tak kolorowo :baffled:
Miejmy nadzieję, że od soboty tak jak zapowiadają zrobi się cieplej już.
Ja tez mam nadzieje ze sie w koncu cieplo zrobi

Ja juz sie z kozaczkami pozegnalam :tak:
Pogoda dzis caloroczna Raz slonce a zaraz snieg :baffled:
KAKA AGA I MADZIU DOBRE :tak:
AGA czekamy na wynik testu Oj widze objawy jakies juz masz :rofl2:
Napisze tu bo net mi pomalu dziala

Oliwia miala dzis szczepienie Mam nadzieje ze noc bedzie OK teraz jest grzeczna obaczymy co noc przyniesie
Oliwia wazy 7100 kg :tak:
Lece ja kapac bo marudzi juz do spania Seriale zobacze i nyny DOBRANOC
 
Normalnie się popłakałam ze śmiechu . Nieziemskie te dowcipy :-)

agamir dawaj no tu z tym teścikiem :-) Może znowu zostaniemy ciociami :-D
 
A mnie tak suszy ... he he he ... miałam kupić Karmi i zapomniałam :-(;-)

a ja właśnie sobie Karmi położylam na parapet i czekam na 39 i pół już się wykapałam i siedzę w pidżamce,wcześniej posprzatałam,nawet swoje biedne kwiatki podlałam:rofl2:Mikesz tak szybko zasnął po kąpieli,złote dziecko normalnie:szok::rofl2:Nie wiem,ale cieszy mnie te,że już od 4 dni tak ładnie zasypia:rofl2:nie zapeszam

zajefajne kawały dziewczyny:-D:-D

Jak masz jakies krople w domu Moze jej juz cos wczesniej dawalas ? To daj jej to samo chyba tak mozna.A jak cie bedzie martwil ten katar to do lekarza ZDROWKA

Ja tez mam nadzieje ze sie w koncu cieplo zrobi

Ja juz sie z kozaczkami pozegnalam :tak:
Pogoda dzis caloroczna Raz slonce a zaraz snieg :baffled:
KAKA AGA I MADZIU DOBRE :tak:
AGA czekamy na wynik testu Oj widze objawy jakies juz masz :rofl2:
Napisze tu bo net mi pomalu dziala

Oliwia miala dzis szczepienie Mam nadzieje ze noc bedzie OK teraz jest grzeczna obaczymy co noc przyniesie
Oliwia wazy 7100 kg :tak:
Lece ja kapac bo marudzi juz do spania Seriale zobacze i nyny DOBRANOC

No pięknie Oli waży:-)Gratulacje!!!:rofl2::rofl2::tak::tak:;-)
 
Czesc dziewczyny. Pewnie mnie wkrótce zapomnicie albo już zapomniałyście bo sie nie pokazuje:zawstydzona/y: Jakaś deprecha ostatnio się przyplątała do mojego dupska i nie chcę wam tu smęcić i wątków zaśmiecać. Jak się wezmę w swoje grube garście to wrócę z uśmiechniętą gębą. Wy w każdym razie 3majcie się i dużo uśmiechajcie:-)
 
Coś nie mam weny dzisiaj.
Sprzedałam wkońcu małą M. bo już mnie ręce bolą - taka przylepa z niej dzisiaj.
Czy jak ma katarek, to powinnam z nią iść do lekarza?
W sumie ten katarek to niecieknący, ani nie uniemożliwia oddychania noskiem.
Innych objawów brak...

Agamir - robiłaś test?

ja myślę,że nie ma co panikować...spróbuj może przepłukać jej nosek solą fizjologiczną a potem fridką wyczyścić...najważniejsze,żeby nie zalegało w nosku...będzie dobrze,zdróweczka dla misiaka małego:-)

no tsttt,Karmi otwarte i ogladamy seriala,uwielbiam Karolaka:rofl2::rofl2:Jakby co to spokojnej nocki i do juterka mamuśki&dzidziuśki:-)
 
Jak masz jakies krople w domu Moze jej juz cos wczesniej dawalas ? To daj jej to samo chyba tak mozna.A jak cie bedzie martwil ten katar to do lekarza ZDROWKA

No właśnie nic jej wczesniej nie dawałam, bo nie miała jeszcze katarku.
Posmarowałam jej smoczek od strony noska Vick VapoRup (czy jakoś tak to się pisze) mam nadzieję, że nie za mocne na 1 inhalację :tak:


agamir dawaj no tu z tym teścikiem :-) Może znowu zostaniemy ciociami :-D

No właśnie!
 
reklama
Czesc dziewczyny. Pewnie mnie wkrótce zapomnicie albo już zapomniałyście bo sie nie pokazuje:zawstydzona/y: Jakaś deprecha ostatnio się przyplątała do mojego dupska i nie chcę wam tu smęcić i wątków zaśmiecać. Jak się wezmę w swoje grube garście to wrócę z uśmiechniętą gębą. Wy w każdym razie 3majcie się i dużo uśmiechajcie:-)

Głowa do góry i uśmiech proszę:-)trzymaj się dzielnie i wpadaj do nas częściej,ja myślę że wtedy ta deprecha szybciej Tobie minie,a paździoszkowe mamy napewno cos zaradzą;-)
 
Do góry