kalina_malina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2008
- Postów
- 1 090
Tau, Dominiko, super te przebranka - sama chyba się na coś takiego skuszę, tylko może najpierw skompletuję bardziej praktyczne elementy wyprawki 
Co do laktatora, to ja dostałam zwyczajny, ręczny, tylko muszę dokupić do niego świeżą butelkę. Ale nie mam w planach używania laktatora :-)
Carmi, też mamy dla swojej Kseni futerka i panterki
Chyba zrobię sesję najbardziej odjechanych ciuszków najmłodszej 
Lenko, super ubranka, widzę, że Twój Adaś będzie miał butów tyle, ile każda szanująca się kobieta ;-)
Chocoblok, nie martw się, ja też mam same ciuszki, na dodatek czeka mnie pranie, prasowanie, segregowanie i uzupełnianie niedoborów. Na dzień dzisiejszy Ksenia musiałaby spać z nami w łóżku, bez pieluch, bez mycia...
Wuyu, ekstra ubranka - sama bym takie założyła mojej dziewczynce. W ogóle postaci z Kubusia Puchatka są ponadczasowe i zawsze wyglądają elegancko
Andzia, z komplecików, które pokazałaś, mnie się najbardziej podoba ten pierwszy, z jakby dzidzięcymi rysunkami - słodki jest!
Tricolor, jaki ładny ten komplecik! I z podobizną Mamusi.... A ostatnio staję się wielbicielką żółtego koloru, to chyba ta tęsknota za słonkiem :-) Bardzo podoba mi się zestaw bodziaczków!
Co do laktatora, to ja dostałam zwyczajny, ręczny, tylko muszę dokupić do niego świeżą butelkę. Ale nie mam w planach używania laktatora :-)
Carmi, też mamy dla swojej Kseni futerka i panterki
Chyba zrobię sesję najbardziej odjechanych ciuszków najmłodszej Lenko, super ubranka, widzę, że Twój Adaś będzie miał butów tyle, ile każda szanująca się kobieta ;-)
Chocoblok, nie martw się, ja też mam same ciuszki, na dodatek czeka mnie pranie, prasowanie, segregowanie i uzupełnianie niedoborów. Na dzień dzisiejszy Ksenia musiałaby spać z nami w łóżku, bez pieluch, bez mycia...
Wuyu, ekstra ubranka - sama bym takie założyła mojej dziewczynce. W ogóle postaci z Kubusia Puchatka są ponadczasowe i zawsze wyglądają elegancko
Andzia, z komplecików, które pokazałaś, mnie się najbardziej podoba ten pierwszy, z jakby dzidzięcymi rysunkami - słodki jest!
Tricolor, jaki ładny ten komplecik! I z podobizną Mamusi....
A ostatnio staję się wielbicielką żółtego koloru, to chyba ta tęsknota za słonkiem :-) Bardzo podoba mi się zestaw bodziaczków!
