reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Czesc Wam!
U nas nocka spokojna. Na 15 basenik... :-D
Ja dalej :wściekła/y: i nie mogę się opanować.
Pozabijałabym!!
Niech już będzie Maj!

Agamir - właśnie jak z Tą pracą skoro masz leżeć?
Aśka - ale Ty masz fajnie z tym piwkiem!
Marzy mi się mocny aromatyczny i długi na metr papieros:baffled:
 
reklama
AHA KATE PISALA MI W NOCY KOLO 1 ZE ZAS SA Z MARIKA W SZPITALU BO ONA BIEDNA WYMIOTOWALA KILKA RAZY
POZNIEJ KASIA RANO DO MNIE DZWONILA ZE JUZ JEST LEPIEJ MARIKA JUZ NIE WYMIOTUJE I JEST WESOLA
ZROBILI JESZCZE JEDNA TOMOGRAFIE I JEST OK

CZEKAMY NA CIEBIE KASIU

biedna Mariczka ale najważniejsze że juz dobrze:tak:

Malena ja jak sie porzadnie wk... niestety siegam po dymka :-:)-:)-:)-( Niestety jedyny sposób który mnie uspakaja choć smierdzi jest mega szkodliwy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Magdziunia my tez oglądaliśmy Kubice. Jakiś pechowy weekend naszych wczoraj piłkarze dziś Kubica:sorry2:
 
Witam się niedzielnie :-)
Kate uściski dla Ciebie i Mariczki.
Dorotko miłego goszczenia się u chrzestnego.
U nas nocka masakryczna. Mały od 1.00 budził sie co godzine. Nie wiem co mu jest. Dziś dam mu na noc chyba kaszę bo może sie moim mlekiem nie najada. zobaczymy.
U nas w planach spacer po lesie i może Ciocię moją odwiedzimy. Ale to jeszcze sie okaże. Miłego dnia.papa.
 
Magdziunia my tez oglądaliśmy Kubice. Jakiś pechowy weekend naszych wczoraj piłkarze dziś Kubica:sorry2:
E daj spokój ... po trzykroć pech ... :baffled:

Czesc Wam!
U nas nocka spokojna. Na 15 basenik... :-D
Ja dalej :wściekła/y: i nie mogę się opanować.
Pozabijałabym!!
Niech już będzie Maj!

Marzy mi się mocny aromatyczny i długi na metr papieros:baffled:
A czemu taka wściekła?
Więc miłego pływania i chlapania się.
Papierosy ble, ble :-p

Witam się niedzielnie :-)

U nas nocka masakryczna. Mały od 1.00 budził sie co godzine. Nie wiem co mu jest. Dziś dam mu na noc chyba kaszę bo może sie moim mlekiem nie najada. zobaczymy.
U nas w planach spacer po lesie i może Ciocię moją odwiedzimy. Ale to jeszcze sie okaże. Miłego dnia.papa.
Hmmm a może to ząbki jednak się wykluwają i stąd taki marudny.
Miłego spacerku po lesie.
 
Marzy mi się mocny aromatyczny i długi na metr papieros:baffled:
no wlasnie szkoda ze takich nie robia bo ja wczoraj wieczorem zalapalam takiego nerwa ze paczke spalilam:angry::wściekła/y:a teraz mnie leb boli i mi niedobrze....
ja chyba mam jakas nerwice.za bardzo chyba panikuje.W mial wczoraj o 20 dzwonic.no i czekam czekam....i nie dzwonil.to sama zaczelam do niego wydzwaniac.i dalej nic.no to ja juz najgorsze, ze cos sie mu na pewno stalo.juz po szpitalach chcialam dzwonic.rano podchodze do kompa a tu 4 wiadomosci na nk ze jest na piwie.napisal przed polnoca zebym sie nie martwila bo tel w domu zostawil bo sie ladowaly...jaka ja glupia jestem !!!!!myslalam ze zawalu dostane.pol nocy nie spalam z wlasnej glupoty.jakbym nie mogla do kompa podejsc...wrrrrrr
chyba zaraz jak maly sie obudzi to na jakis spacer pojde bo dalej mnie trzesie jeszcze.wypilam malemu melise bo mi sie skonczyla.wogole jakas masakra....a teraz mi glupio:zawstydzona/y:
 
Szkoda Mariczki... Ale badanie na szczescie ok.
moze to jakis wirus...

Malena ja jak sie porzadnie wk... niestety siegam po dymka :-:)-:)-:)-( Niestety jedyny sposób który mnie uspakaja choć smierdzi jest mega szkodliwy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

No ale ty nie karmisz, więc szkodzisz tylko sobie.
Ja nie palę, ale parę razy zapalilam jak wiedziałam,że będę potem mleko odciągać i wylewać. Np. rano w Krakowie :-(
A o tak mam wyrzuty sumienia jak diabli.
W ciąży było łatwiej, bo nie ciągnęło...

A czemu taka wściekła?
Więc miłego pływania i chlapania się.
Papierosy ble, ble :-p.

Wściekła jak kotka na wiosnę.
Nie cierpię tej pory roku - zawsze chodzę wq....a i deprecha mnie łapie.
Jedni mają na jesień - ja mam na wiosnę :-(
Aśka - Ty to jesteś aparatka!
 
Dziewczyny, dzięki za wsparcie, a Dorotce za przekazywanie info.

Jesteśmy już w domu, Marika śpi od 12. Wypisali nas do domu, bo nie ma żadnych niepokojących objawów po upadku, a wymioty to nie po tym, coś musiało nam się nałożyć. Wymiotów juz od rana po jedzeniu nie ma, ale rano miała biegunkę chyba, 3 razy ją przewijałam, więc poprosiłam o konsultację pediatry i pewnie złapała jakiegoś wirusa ( i to raczej w szpitalu :-(). Ogólnie czuję się dobrze, jest wesoła, je ładnie, nie ma gorączki, wymioty tylko wczoraj wieczorem, a biegunka tylko dziś rano, więc może to jeszcze coś innego. Na wszelki wypadek mamy sie nie kontaktować z dziećmi i oczywiście obserwować. Dostała Dicoflor i Orsalit (przeciwko odwodnieniu i takie wzmacniające), ale mam nadzieję, że już jej wszystko przeszło.

W każdym razie mój bidulek padł i śpi jak suseł :-) Dam Wam potem znać, bo ja padam, dziś cała noc na fotelu, więc juz prawie nie wiem, jak się nazywam. Może potem opiszę na lekarzach wszystko.
 
reklama
Do góry