reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Biedna Laurunia...ehh nie wiadomo jak takim maluszkom pomóc.

W pracy ok. Brak rozmów z kierowniczką. Robie swoje i tyle;-)

[ame="http://www.youtube.com/watch?v=GBPGJ7-kFhg"]YouTube - VIDEO0006[/ame]

Hanusia;-)
 
reklama
Acha jeszcze smoczek do buzi z TT kupilam po 6 miesiacu i juz jej nie pasuje :-(
Jejku my to bedziemy mieli problem z tym smoczkiem :-(
Ona tylko jeden preferuje do 6 miesiaca i nie ma nigdzie z innej firmy podobnego Oli bardzo kocha swoj smoczek i czuje ze przyzwyczajanie jej do innego smoczka bedzie koszmarem :-(
 
Mama Maksa ale będą mieli wspomnienia z chrzcin, ghi ghi. Młody sam się ochrzcił profesjonalnie od stóp do głów:-D
Z kataru sie kuruj - z Maksiem hop ! do wyra i grzać się, pieszczochy:tak:
Dorotka błyskawiczna jesteś z tymi zakupami - ledwo życzyłam udanych, a tu już po:-D A jaki kolor cienia kupiłaś? Zdjątko makijażowe koniecznie.
Co do niani, to chyba można taki urlop na życzenie wziąć z godziny na godzinę nawet, ale tak sobie myślę: skoro Oli tyle co przeszła katar, to przeciwciała się jej wyprodukowały i następnego kataru nie powinna tak łatwo złapać. Ale nie wiem co tej niani dolega i nie chcę źle doradzać. Np. do żłobka dzieci chodzą zakatarzone i opiekunki mówiły, że to normalne, że się uodpornią. Tylko nie mogą mieć gorączki więc... Ciężkie takie decyzje.
Acha, my wynajmujemy domek z przyjaciółką - ona ma swój pokój, my swój i siłą rzeczy Tuśka zawsze śpi z nami. Jest jeszcze salon i kuchnia, ale tam się nie pośpi;-)
Minisia oj to nieciekawie -zdróweczka dla Weroniki. A dobre łóżko to podstawa!
Czarna już wkrótce będziecie w domku. Kurka, że też oni tam nie mogą karmić normalnie i człowiek musi sam zapierdzielać, zamiast z dzieckiem być:angry:
Cierpliwości. A Laura długo będzie na tej diecie, czy tylko do końca kuracji?
Kaka Hanula jest świetna:tak::-) I gimnastyki jakie wyczynia. Tuśka też tak wali łapką we wszystko: bach! bach! tu mi daj!:laugh2:

Tuśka kipła na moment - tzn. nie wiem kiedy wstanie, ale wtedy to już będziemy się zbierać. Nie mam pomysłu na obiad - pewnie znów będą te cholerne kurczaki... Może kopytka chociaż do nich? A w ogóle to siedzę na podłodze, zaglądam w kąty, a tam - koty z kurzu. Co ja piszę. Nie koty, a KOCURY! Trzeba będzie z odkurzaczem śmignąć.
 
Cześć mamuśki!!Witam słoecznie,ale wietrznie;-(

Hellow.

A ja dopiero dziś mam chwilkę.
Biedna Laurka. Duzo zdrówka.
U nas cieżko bo ząbki idą - mamy już jednego;-)

no to gratki dla Małego Gryzonia:-):rofl2:

Kasia78my szybciej wróciliśmy ze spaceru,tak wieje,ludzie w krótkich rękawkach,a pizdzioli że hej...Miki nie mógł zasnąć,bo mu wiało i kurzyło w twarz:-(tak szybkich zakupów to niegdy nie robiłam,ale dostałam speeda:-p:rofl2:a drzemka?w domu oczywiście...

malenko

może dziąsełka faktycznie niunię męczą:baffled:
no to pływaczka-gimnastyczka:rofl2: no i gratki @,to teraz czekamy na efekty sekscesów:cool2:


MALENA to weekend mialas NAUKOWY :-)

U mnie to samoz nockami Obudzila sie i ryczala dlugo Jesc zbytnio nie chciala Tzn wody wcale ,troche mleka wypila Pozniej co chwile sie budzila a to za smokiem a to ze sie odwrocila na brzuszek a spowrotem na plecki juz nie umie wiec trzeba mame wolac aby ja odwrocila

Oliwka ma teraz drzemke Jak wstanie bedzie ZABAWA,KARMIENIE I SZYKOWANIE NA SPACER

Dostalam teraz wlansie kase za rodzinne ktore dopiero niedawno zalatwialam Dostalam za marzec i kwiecien plus dodatkowo jednorazowo 1000 zl :-) Wiec ide na zakupy A co kupie to wyjdzie w praniu ale chce cos dla siebie i kupic Cos mi sie od zycia nalezy hehehe :-)

może gorąco Oli w nocy?Miki tez jakiś niespokojny ostatnio,wiem że to też od katarku może być,ale dziś obudził się w nocy zgrzany,więc dziś zamieniam kołderkę na kocyk i zastanawiam się nad krótkim rękawkiem...mamy 21 st.a kaloryfery skręcone:szok:nie wiem juz jak go ubierać?

no to zakupki się udały,kurcze jak to nie wiele kobiecie do szczęścia potrzeba,kasa=ZAKUPY:rofl2:
a ja przywiozłam reklamówę ciuchów dla siebie od kuzynki,bo jej się bardzo przytyło...trochę się wstydziłam,ale takie zadżabiaste,a ona nie ubiera się byle gdzie i prawie nówki,a najbardziej podoba mi się sweterek Solara:rofl2:no i fajne kurtko-marynarki,tylko jeszcze nie mogę się dopiąć przez zwisy,ale za rok,kto wie:rofl2:

Cześć lejdis!
byłam na rynku po nasiona, kupiłam selery i pory i przed wieczorem będziemy z M rządzić w warzywniku, a teraz idę się robić na bóstwo bo jadę na imprezę (to pożegnanie kierowniczki).
Oczywicie jak zamierzam się wytroić w białe spodnie to dostaję @, by to szlak!!!

Nice day:-)

no to kolejna warzywniczka BB...może jakieś foty potem powrzócamy i pochwalimy się warzywkami...?

Wiola my koło domku będziemy mieć miejsce na warzywniak, ale Andy wychodzi z założenia, że "jak ma trawę siać, to taką, co się ją kosiarką przystrzyże", bo dla niego wszystko, co zielone, to nieomal trujące i on nie jest królikiem:-D Ale może chociaż z kwiatkami poszaleję:tak:
A zauważyłaś, że na reklamach podpasek czy tamponów kobity noszą kuse spódniczki, albo białe spodnie właśnie, lub strój kąpielowy? :eek:
Miłej imprezy!


Tuśka wczoraj nie mogła spać u siebie - co raz budziła się krztusząc katarem i w końcu wylądowała u nas. Nockę spędziła praktycznie przy cycu. A od rana nie było jeszcze ani jednego kichnięcia:happy: Mój cycek miękki, ale biała wypustka wciąż straszy - idziemy dziś na 4 do lekarza. Pogoda jak Ula pisała - kapryśna: raz słońce raz deszcz (chyba jakiś film z Bollywood'u miał taki tytuł:-)) Prezent muszę dla Andiego kupić, bo w sobotę ma urodziny. Tak więc zakupy w planach.

eeee tam trawa...ale swoje warzywka bardziej cieszą;-)zobaczysz jak szybko stanie się królikiem jak swoje wyrosną;-)
To tak jak Miki,zapchany nos,a jak go wezmę do nas to śpi do rana wtulony w cyce,a ostatnio to do M się kokosi...a z tymi cycami to idź prędko kobito do lek:szok: no i udanych zakupów dla Andiego;-)

U nas pogoda dziś jakaś wietrzna. Na spacer nie idziemy bo nie dosc że mały nadal zakatarzony to i mnie zaraził, więc terz kicham i prycham. Na chrzcinach wczoraj było ok. Ale nie obyło sie bez niespodzianek. Siostra A ppomyliła godziny chrzcin i pojechaliśmy wszyscy o godzine za wcześnie. Dobrze że nie pomyliła sie w drugą strone bo nie wiem co by było jakby sie wszyscy spóxnili. A w kościele Mateusz (to chrzczone dziecko) zasikał sie calusi. Chyba mu pampka zle zalożyli bo wszystko wypłyneło ciurkiem. Mały zasikany, Siostra A zasikana i kałuża w kościele.
Na imprezce tez bylo ok pojadłam popiłam a od dziś mam mocne postanowienie poprawy i sie odchudzam i ćwicze. Zobaczymy jak mi to wyjdzie.
Ciekawe jak tam Magdziunia po chrzcinkach.
No i coś Blondi sie nie odzywa. Pewnie urządza sobie gniazdko

witaj w gronie zarażonych:-( mnie Miki też zapodał katarek,wczoraj myślałam,że mi łeb odpadnie a oko wypadnie,ytaki ból,że jak wróciliśmy z podróży,Miki zmęczony był,więc szybkie kapanko i lulu,a i ja o 21 już w wyrku,wzięłam panadol na ból głowy,bioparox do nosa i lulu...dzis troszkę lepiej,kupiłam sobie i Mikiemu krople Euphorbium-takie homeo,bo ja nic innego nie mogę a i niemolętom mozna podawać;-)
ale chrzciny,kurka,ale się uchachalam:-D:-D:-D to chyba rodzice z przejęcia zapomnieli godzinki....a mały rozwalił pewnie wszystkich,a co:rofl2:przynajmniej bedzie co wspominać:rofl2::laugh2:;-)


Hej ja tyl;ko znów na chwilke bo wpadłam ugotować Lali zupke (jest na diecie i takie realia ze sama musze ja karmic:baffled:) bo niestety jeszcze jest w szpitalu:-( Wynik CRP bdb z 28 spadło do 8:tak: ale dzis dopiero pobrali mocz na posiew a on musi byc 24h badany czy coś takiego wiec dopiero jutro beda wyniki:confused2: no chyba ze cos bedzie tam sie rozwijało to nawet 3 doby:no::no::no::no::no::no::no: OBY NIE!!!!!!!!!!!!! I ma cały czas antybiotyk który musi przyjmować minimum 5 dni i jutro mija 5 dni;-) Podobno ma miec tez USG jamy brzusznej ale nie wiadomo kiedy bedzie termin wolny:confused2::confused2::confused2: Reszta bez zmian czyli OK;-)
Buziam i pozdrawiam was mamusie czekam na dzień ze znów bedę tutaj z wami a nie tylko wpadać jak z ogniem:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Co do powrotu do domciu to jedna wielka nie wiadomo bo co lekarz to co innego mówi i aż mnie szlak trafia. Licze ze jutro już ją zabiore do domku!!!!!!

ZDRÓWECZKA DLA LALI...DUUUŻOOO ZDRÓWECZKA,OBY JUTRO WYNIKI BYŁY OK...Czekamy na Was z niecierpliowścią i trzymamy kciuki:tak:

No i wszystkiego naj CZARNA,spóźnione,ale szczere życzonka:-)Dużo słonka,uśmiechu i radości przede wszystkim z Lali i drugiej córusi:tak:no i z M też,bo to dzielny facet i kochany:tak: a kaski tez życzę,bo z nią źle ale bez niej jeszcze gorzej,a potrzebna jest:tak:


Witam!!
a u nas nadal goraczka, bylysmy u lekarza i ma zaczerwienione gardlo i dostaje antybiotyk jednak to nie zeby szkoda:-(

Kurde to ja chyba kanape zmienie bo to od niej moze mnie tak napierdziela krzyz?????????????????
No a ja dzis nocka :(

zdróweczka dla Wernisi:tak:

MAMO MAKSA mnie wlasnie tez ostatnio Oliwka zarazila :baffled:Zdrowka A temu Mateuszkowi i jego rodzicom obsikania w kosciele na chrzcie wspolczuje Musialo to byc dla nich nieprzyjemne:no:
EVELAJNA ja tez chyba zaczne na nowo spac z mala olbo jakies przemeblowanie ze moje lozko bedzie obok jej lozeczka ale mam tak mala sypialnie ze nie bardzo da sie to urzadzic :baffled:


Jejku ja bym chciala aby Oli tyle w nocy spala Ale pocieszam sie ze juz sie nawet przyzwyczailam i ze kiedys sie doczekam przespanych nocy :tak:A MARIKA ma tez dlugie drzemki w dzien widze Mojej Oli w dzien zadko sie zdaza dluzsza drzemka
Powodzenia na rozmowei 3 mam kciuki i czekamy na wiesci ;-)

To udanej zabawy A do pracy to masz jeszcze troszeczke czasu ;-)

Najwazniejsze ze Lala pod dobra opieka Krzywdy jej tam nie zrobia Tylko dobrze wylecza :tak:

Moja niania sie rozchorowala I nie wiem czy jutro przyjdzie Tzn mowila ze nie przyjdzie tylko wtedy jak bedzie miala w nocy lub rano 40 stopni goraczki ale ja sie zastanawiam czy dac Oliwie chorej osobie aby ja jeszcze bardzie zarazala Oli ma jeszcze katar Jeszcze nie wyszla dokladnie ze swojej choroby i nie wiem co robic G postara sie zalatwic sobie wolne ale jak nie zalatwi to co ja mam robic Jejku moze jeden dzien opieki wezme Mozna tak z dnia na dzien ??????????Jejku jak ja nie lubie takich sytuacji Pewnie szef bedzie niezadowolony ALE CO JA MAM ZROBIC ???????????

kiedys Dorotko sobie odespimy te nocki,ale narazie to chyba wszystkie możemy zapomnieć...;-)
ja bym nie dawała Oli chorej osobie,zwłaszcza że jest juz osłabiona przez katarek:tak: a opiekę możeszw każdj chwili wziąść,po to jest...albo poproś o zwolnienie pediatrę do czwartku może?tkich sytuacji nie przewidzisz:baffled: a Twoja mama pracuje?A może masz jakąś ciocię zaufaną?

Biedna Laurunia...ehh nie wiadomo jak takim maluszkom pomóc.

W pracy ok. Brak rozmów z kierowniczką. Robie swoje i tyle;-)

YouTube - VIDEO0006

Hanusia;-)

i tak Kaka trzymaj,rób swoje i tyle...
a Hanusia to niezła gigusia:rofl2:

Tuśka kipła na moment - tzn. nie wiem kiedy wstanie, ale wtedy to już będziemy się zbierać. Nie mam pomysłu na obiad - pewnie znów będą te cholerne kurczaki... Może kopytka chociaż do nich? A w ogóle to siedzę na podłodze, zaglądam w kąty, a tam - koty z kurzu. Co ja piszę. Nie koty, a KOCURY! Trzeba będzie z odkurzaczem śmignąć.

lepiej wstań z tej podłogi kobito i nie patrz na te koty,bo Cię zaczarują:rofl2:moje aż wyglądają z kątów,a niedawno wszystko odsuwałam:wściekła/y::wściekła/y: ja się zastanawiam nad pizzą albo naleśniki szybkie zrobię,nie mam weny,zwłaszcza że M wraca po 20 i napewno nic nie będzie chciał jeść,więc dla siebie to mi się nie chce gotować:eek:
 
a my po szybkim weekandzie...najabrdziej ze wszystkiego podobała mi się podróż,bo jechaliśmy nową trasą przez serce Kaszub,i powiem że coś piknego,więc już zaplanowaliśmy z M wypad w piątek,właśnie dzwonił że dwie pary znjomych z dziećmi jadą z nami,chłopaki się powspinają na moście a my na traweczce pogaduszymy:rofl2:a imprezka u babci spoko,tylko Miki szybko odpadał bo o 20 już poszliśmy do domu spać,M się ubrzdryngolił z moim tatą,bawili się alkomatem jak wrócili,porażka:-D:-Da rano syzbko pozegnać się ze wszystkimi i heja w drogę...
a dziś pizgoli na maksa, a ciepóltko,ale nie idę na spacer drugi,bo szkoda mi Mikesza,strasznie sucho jest i jak zawieje to wiatr piachem w oczy zapodaje:-(
ide chyba te naleśniki zrobić,bo mi język ucieka do d...
 
MOLI no to wekend mialas udany :-)

Ja zla jak osa na G ale to zadna nowosc :-(
Jejku jak ja go nienawidze MASAKRA no i koniec bo szczepic sobie na niego jezyka a raczej palcow i szkoda klawiatury :-)

Oli Nie podoba sie jak zwykle nowy smoczek.Bardzo dlugo spala po spacerze Tak za godzinke kapanie i spanie Ja moze m jak milosc zobacze Ciekawe jaka dzis bedzie nocka

Moze zeczywiscie jej jest goraco bo jak wstane do niej w nocy i wychodzac do kuchni czuje jaki zaduch mam w sypialni Zostawiam na chwile drzwi otwarte aby troche powietrza weszlo z mieszkania A przy otwartych drzwiach to ja nie lubie spac

Wlasnie jak teraz dzieciaczki ubieracie do spania ?????????

Wiec wszyscy znajomi obdzwonieni i nikt nie da rady sie Oliwka zajac :-(
G niby w pracy tez nie moze wziasc wolnego Ja dzwonilam i tez nie bardzo bo mamy sie pilnowac bo ma byc redukcja etatow juz tez o tym slyszalam I wogole nie da rady abym nie przyszla
Niania powiedziala ze napewno przyjdzie Tk strasznie chora nie jest Widzialam ja dzis na dworze wiec moze Oli nie zarazi choc ona i tak nadal ma katar a niania sie wlasnie od niej zarazila Mnie Oliwka tez zarazila

Dobra lece cos porobic Pozamiatac musze I pobawic sie z mala
Juz dzis nie wpadne WIEC MILEJ I SPOKOJNEJ NOCKI I MILEGO DNIA JUTRO
 
Biedna Laurunia...ehh nie wiadomo jak takim maluszkom pomóc.

W pracy ok. Brak rozmów z kierowniczką. Robie swoje i tyle;-)

YouTube - VIDEO0006

Hanusia;-)
Karola boski film, a jakie piękne rrrrrrrrrrrr i fikołki, bomba!


no i po imprezie, nawet miło było, impreza w`Zamku Oporowskich (moze ktos zna), katering itepe.
Posadziłam sorki, porki, reszta jutro a teraz pieściuje,y się z synusiem. Jejku pare godzin mnie nie było a juz go chcę schrupać :laugh2:
 
reklama
Witajcie - och chrzcinki się udały, prezentów dużo :-D tylko w kościele Sebcio płakał, bo przestraszył się głośnej muzyki.
No i musiałam wyjść do zakrystii i tam uspokoić małego a w tym czasie ksiądz powiedział parę miłych słów o moim synku.
Także został wyróżniony :-D
Zdjęcia jak to zdjęcia - nie wyszły zbyt dobrze :baffled: - osoba robiąca niezbyt się wykazała.
Ale profesjonalne zdjęcia robił kościelny fotograf.

Postaram się może jedno wkleić :-(

Sebcio ładnie wytrzymał z jedną 1,5 godzinną drzemką.
Mój syncio rozgadał się na całego :-D mamamamma, dadadada, tatatata itp.
Turla się po łóżku - z brzuszka na plecy i znów na brzuszek.
Tylko ząbków brak.

Kaka gratki dla Hanuli za ząbek.

Czarna dobrze, że z Lalunią już lepiej.

Moli to weeekendzik naprawdę udany.
Moja siostra jeździ do Śielpi Wielkiej to 40 km od Kielc.
Już jadą tam 3 raz.

A my rozpoczniemy sezon grillowania :-D w weekend majowy.
 
Do góry