reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
niestety nie pomoge bo ja tez jestem z tych przezywajacych "jak mrowka okres"..denerwuje sie jak diabli zawsze i wszystkim jak durna jakas..:eek::baffled:
to tak jak ja
ja jeżeli mowa o pracy jutro jadę złożyc podanie o pracę i moze jak sie uda to od razu będzie rozmowa z pania prezes bo tak mi powiedzieli jak do nich dzwoniłam ale bardzo sie boje i mam mieszane myśli czy wogóle jechać bo pewnie znów mnie nie przyjmą bo nie mam żadnego doświadczenia

Makaronka ja uwielbiam ten film mogłabym go co dzień ogladać
 
To ja zaczne z innej beczki. W czwartek ide na probe do nowej pracy. Nic wielkiego (praca w kawiarni w centrum miasta, za lada z lodami )No wiec ide na ta probe ale na 100% w srode w nocy bede miala mega sny i w czwartek od rana latanie do kibelka. Macie na to jakies czarodziejskie metody??
Lody mniam mniam.
Czarodziejski węgiel :-D:-D:-D
 
Tak sobie mysle ze my jestesmy takie bojace sie bo jestesmy jeszcze mlode szczawiki, brakuje nam doswiadczenia, im wiecej nam skopia tylki tym bardziej sie zrobimy z czasem odporne. Na pewno kobiety robia sie jak lwice, bardziej drapiezne, przebojowe i asertywne jak juz zostaja 1szy raz mamuskami.
A co do moich stresow- ja po prostu nie lubie ludzi i sie ich boje. Tzn. jestem generlanie osoba towarzyska, sympatyczna itp ;-) ale nie znosze glupkow, ignorantow, faszystow, rasistow, bezmozgich debili,dresiarzy, ludzi myslacyh tak jak im telewizja nakazuje-ich bog itp itd a niestety takich ludzi jest wiecej niz polowa a najgorsze jest to, ze ciezko jest mi odpyskowac i znalezc szybko,cieta risposte w jezyku ktorego ucze sie od 3 lat niecalych i to mnie jeszcze bardziej denerwuje, tak ze zamiast olac chamow ,gryze sie potem dlugo. Paranoja. Ale takie historie nas wzmacniaja i ja mam nadzieje ze za kilka lat to strachliwosc przejdzie albo sie zmniejszy bo jak nie to kiepski widze moja przyszlosc jako mamuski dorastajacyh mlodziencow :szok:
 
:tak:Witam po przerwie....;-)
Dokladnie miesiac temu zrobilam test... wyszedl pozytywny. Poniewaz dopiero w sobote potwierdzilismy na 100 %, ze zamieszkala u mnie Fasolka nie pisalam wczesniej- nie chcialam chyba zapeszac, pisac o objawach ktore byc moze okazalyby sie zludne;-) Trudno bylo mi uwierzyc, ze sie tym razem wreszcie udalo... chociaz podswiadomie jeszcze przed zrobieniem testu wiedzialam, ze to musi byc ,, TO'':tak:
Teraz jednak wiemy, ze nasze najwieksze szczescie ma 1.54 cm. Zobaczylismy glowke, oczka, nozki, raczki a miedzy nimi silne i miarowo pukajace serdusio....najpiekniejszy dzwiek jaki do tej pory slyszalam.
Zycze Wam wszystkim Kochane abyscie i Wy wkrotce mogly go uslyszec u swoich Fasolek..I mocno wierze, ze tak bedzie!!:tak:.
A oto nasz Malutek:
DSCN7023.JPG | soozee | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl
 
reklama
Do góry