reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

Bardzo ładne imiona :) Lia- takie egzotyczne, takiego jeszcze nie słyszałam, podoba mi się :))
Ja nie chcę wiedzieć co tam w brzuszku rośnie przed porodem, ale imiona już planuję.
 
reklama
o to wiem o jakim imieniu zapomniałam, bo podoba mi się Grześ :) Moje panieńskie nazwisko jest do tego imienia bardzo podobne, to by nawet pasowało :)
 
To imię to po dziadkach.Mój tata to Grzegorz, a ojciec Ł - Jerzy Grzegorz. Więc oboje powinni być zadowoleni :-)

jeżeli chodzi o dziewczynkę podoba mi się imię Lilia, Amelia, Hanna, Laura, Mia, Nina. mój Ł powiedzial, że chce miec drugą Natalię, ale nie chcę mieć córki o takim samym imieniu jak moje.
 
A my myślimy, myślimy, myślimy i wymyślić nie możemy :-D
Na dzień dzisiejszy bierzemy pod uwagę:
*Wiktoria, Sonia, Kaja, Natalia, Wioletta, Cyntia i Nadia
*Jerzy, Franciszek, Tadeusz, Dominik i Jakub
Nie zdawałam sobie sprawy, że to taka trudna decyzja - nigdy nie miałam tzw ulubionych imion, no i poza tym to przecież powinna być wspólna decyzja czyli trzeba do jakiegoś kompromisu dojść ;-)
 
Dziewczyny mam dwa pytania:)
1. czy macie czasem uczucie "ciężkiego" brzucha.. tzn...czuję, że jest trochę napięty tak jak bym miała tam kamienie...
2. czy macie zatwardzenia... bo ja mam i jak z tym sobie radzić?:confused:

Czesc Karrla, ja mam prawie caly czas zatwardzenia, jak sie normalnie zalatwie to czuje, jakbym osiagnela sukces:) Nie wiem, gdzie podziewa sie cale to jedzonko, bo ilosc wydalanego nie odpowiada jednej 10tej przyjmowanego:) Jedyne co mi pomaga jak juz mam mega problemy, to zjedzenie dwoch jablek albo wypicie kefiru. Raz dziennie mozesz sonie wypic slaba herbatke z miety, ona rowniez pomaga ie wyprozniac.
Ja dzis za to dostalam biegunki, dwa razy sie zalatwialam poki co ale czuje sie jakbym pozbyla sie balastu z calego tygodnia:)
Dziewczyny, macie jakies domowe sposoby na biegunki? Z tego co mi powiedziano w aptece to tylko pic duzo wody i jesc banany. Powiedziano mi tez, ze zadne leki nie wchodza w gre, chyba ze biegunka utrzymuje soe 4 dni, wtedy konsultacja z lekarzem bo mozna sie odwodnic...
 
Widziałam mojego bobaska!!! Ma 5 cm i wszystko z nim w porządku. Był tak ruchliwy, że ledwo pan doktor zdjęcie zrobił! Machał rączkami, nóżkami i szalał mi w macicy :cool2: Zdjęcie wstawię wieczorkiem :tak:


Moje gratulacje, Natalunia. Milo uslyszec ze dzidzia rozwija sie prawidlowo i fikolki robi:) Na pewno bylo ci strasznie milo... Ja juz sie nie moge doczekac 20 maja.... a tu jeszcze 2 tyg. Jeszcze nie widzialam swojej dzidzi, wiec strasznie sie boje pierwszego skanu, czy wszystko jest okej.
 
Natalunia bardzo się cieszę, że u Ciebie ok i maluszek zdrowy.

Ja to do jutra zwariuję. Na 9 mam lekarza. A wyniki są nie jednoznaczne. W pierwszym miałam wartość 26 tys. jednostek a w drugim jest 25 tys. jednostek. Czyli spadek. Moja pierwsza reakcja to oczywiście, że poroniłam i płacz. Jak wróciłam do domu to sobie poczytałam na necie, że to nie koniecznie oznacza obumarcie ciąży, bo potem bHCG spada gdy łożysko jest wykształcone. No i póki nie mam potwierdzenia lekarza to też nic nie oznacza. Dobrze, że idę na rano, ale muszę jakoś wytrzymać.

Gosiu, przy 26 tys. ten jeden tys. niekoniecznie oznacza spadek, jest to spadek nieznaczny, mysle ze powinno byc wszystko okej. Najwazniejsze, zeby jutro serduszko bilo glosno, wtedy rozwieja sie twoje wszystkie zle mysli. Musisz wierzyc. Wyobrazam sobie, co dzis przezywasz... Odpocznij sobie i zrob wieczor dla siebie, wymasuj sobie stopy, obejrzyj jakis babski film... I jutro pisz co i jak po badaniu. 3mam kciuki...
 
ja tez nie wiedzialam ze wybor imienia bedzie taki trudny a moze inaczej nie bralam pod uwage ze nasze zdania beda sprzeczne i tu powstaje problem.moj maz kreci nosem na moje pomysly i na odwrot hahaha
 
reklama
co do imienia chłopczyka nie mielismy wątpliwości. Tata to osoba, która jest dla mnie niezwykle wyjątkowa i cdużo dla nas zrobil. Dlatego chcemy żeby nosił imie kogoś, kto osiągnął sukcesy w życiu i potrafi sobie radzić.

jednak co do dziewczynki, to nei wiemy. Z tego względu, że oboje bardzo chcemy chłopaczka. Ale jeszcze raz powiem: oby było zdrowe :tak:
 
Do góry