badaicka
Paulusia i Filipek
Na roztocza kurzu tyz mam alergięo cholerka...to faktycznie masz powanie z ta alergia...
Nie to moj ma alergie na pylki drzew II, na kurz, roztocza-i jakies krzyzówki pokarmowe...nie ma klopotu z kaszlem i dusznosciami. U niego jest lzawienie oczu, kichanie i katar...wiec chyba sie to w astme raczej nie powinno zmienic, jak myslisz? W dodatku w Uk nic mu nigdy nie dolega bo tam jest wieksza wilgotnosc, a ataki ma jak jestesmy w kraju...prawie zawsze.
ale tego akurat nie da sie wyleczyć.Myślę, ze jesli nie ma jakiś duszności to nie powinien miec astmy choć mój pulmo twierdzi,że kazda nie leczona alergiia ma swoje konsekwencje i w 90% to astma właśnie.Zapytam go o Twojego M jak bede na wizycie zobaczymy co powie
Tak w UK inny klimat to moze lepiej dla Jego organizmu
rerakszuje siejestem...szybko i bezbolesnie..
ale hanka to chyba plywa w tej wannie..
przed jutrzejszym dniem
..... Ale czekam do soboty.