reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

reklama
Co do albumu dla dziecka to i my mamy - prowadzę go bardzo skrupulatnie.
Muszę teraz zapisać kiedy wyszedł pierwszy ząbek no i wypowiedziane słowo Mama :-D

miałam zapał na początku, album skończyłam prowadzić na pierwszym uśmiechu... jakoś nie mohę się zabrać :-D

Oliwka nawalila kupsko wiec lece ja przebrac i ZARAZ PIERWSZY RAZ BEDZIEMY JADLY
NESTLE SINLAC zobaczymy czy Oliwce zasmakuje Zjemy Ubieramy sie i idziemy spacerkiem na szczepienie

już dostałam smsa od Dorotki, że Sinlac smakował i to bardzo, więc fajnie

U nas remonty podwórkowe ida pełna parą a do tego wymieniaja jakies rury i nie mamy wody:sorry2: mały drzemie a jak wstanie to II sniadanko i myk na spacerek a przy okazji o poczte musze zahaczyc:cool2: Noc lepsza ale nie taka jak kiedys:-(
Spadam zupke gotowac;-)

nienawidzę jak wody nie ma.. wrrr

Ty to masz zapał z gotowaniem, ja może kiedyś się zbiorę też

Marika wstała o 8, teraz od 10 śpi, a ja nie wiem co mam robić. Totalny leń mnie dopał, pogoda jakaś niemrawa też. Powinnam iść do apteki i kupić jakiś dobry krem na słońce i coś od komarów i kleszczy dla Mariki.
 
Malena - ojej...to jak Iza zasypiała do tej pory???? u nas był taki okres jakieś 3 miesiące temu, że Szymek nie potrafił inaczej zasnąć niż przy cycu, albo na spacerku...ale na szczęście juz od dłuższego czasu zasypia sam i w dzień i w nocy ...
Kaka - ja też noszę Szymka w chuście (8kg) i nie czuć ciężaru..może po prostu chusta inaczej ciężar rozkłada.....

Aniaaa na rączkach zasypiała.
Ale szybko jej szło (3-5 min.) i tak jej pozwalałam z własnej wygody.
Ale powiedziałam dość! :-D
Faktycznie w chuście nie czuć cieżąru - dopiero jak się pod górkę wchodzi, bo na plecach to jakoś inaczej mieć ciężar niż na brzuchu.
Muszę wypróbować wiązanie "plecaczek".
Pierwsza próba była nieudana i nie kontynuowałam.

mi pediatra raczej kazała uważać na truskawki i pomidory, więc sobie odmawiam :-(

Kurcze! Nie pomyślałam.
Nie było żadnej reakcji od wczoraj, więc chyba ok.
Muszę tylko uważąć z ilością, bo mam chopla na punkcie koktaili truskawkowo-kefirowych - a to niebezpieczna wiązanka dla karmiącej:zawstydzona/y:


fajnie, że jesteś - oj ja na grillu dawno nie byłam

co do imprez to ja już nie mogę się doczekać piątku - oj poszaleję, może nawet winka łyknę - cała impreza już dopięta na ostatni guzik, wino, wódka i przekąski zamówione

Mogę wpaść? :-D

10 czerwca mamy wesele, zapowiada się świetna zabawa, conajmniej połowa mojej klasy z LO będzie i mam olbrzymią ochotę ciutkę więcej niż pół lampki się napić, ale jeszcze nie wiem jak tego dokonać... może po prostu nie karmić następnego dnia i wszystko wylać?? :cool2::cool2:

Ja tak robię - nie za często- i jest ok.
I tak dużo się nie napiję, bo głowa mi się słaba zrobiła :-D


Idziemy dzisiaj do NASZEJ pediatry na 15.
CHciała ją obejrzeć po rozmowie telefonicznej.
I zobaczymy czy będziemy kkombinować skierowanie, czy zostawiamy na razie sprawę własnemu biegowi.

Miłego dnia !
 
Muszę wypróbować wiązanie "plecaczek".
Pierwsza próba była nieudana i nie kontynuowałam.QUOTE]

też chce sprobować to wiązanie :-)

Kurcze! Nie pomyślałam.
Nie było żadnej reakcji od wczoraj, więc chyba ok.
Muszę tylko uważąć z ilością, bo mam chopla na punkcie koktaili truskawkowo-kefirowych - a to niebezpieczna wiązanka dla karmiącej:zawstydzona/y:

u nas niestety i kefir i truskawy odpadają - a ja tez uwieliam taki zestaw


zapraszam!!! na 21, club balsam :-)
 
Witam
a my wyspani jak nigdy.maly spal do 11:szok:ostatnio coraz czesciej mi robi takie niespodzianki.zasypia przed 20, o 7 rano dostaje butle, pogada i spi do 11:tak:moze dlatego ze w swoim pokoju juz spi:confused:
a ja przez to chyba sie zle ulozylam i teraz mnie kregoslup napierdziela.
Pati ja tez sama:-(
Kate zazdroszcze imprezki.ja teraz o tym pomarzyc moge bo nie mam komu tu zostawic malego:-(
a maly pierwszy raz wlasnie sam trzyma butle i pije:-)co prawda z przerwami na jej ogladanie ale niezle mu idzie.
Dorotka u nas tez Sinlac samkuje
Magdziunia smaka mi narobilas na cappucino
Czarna Ty juz zupke gotujesz aja sie zastanawiam co by tu na sniadanie zjesc:-Dna obiad szparagi pod beszamelem:tak:w koncu sie sezonu doczkalam:tak:
 
Asiu witaj.
A mniam, mniam takie szparagi ... ja już dawno mierzyłam się z zamiarem aby ugotować takie inne danie.
No i na zamiarze poprzestałam.

A Rafałek to ślicznie śpi i tak długo.

Zmykam coś porobić, bo jak tak dalej pójdzie to cały dzionek przesiedzę przed kompem ghighi.
 
Mnie też dziś leń dopadł straszliwy. Trochę poprasowałam, ale to kropla w morzu :dry:
Blond ale Ci Rafałek niespodziankę zrobił, a ja właśnie takie szparagi jadłam wczoraj na kolację pierwszy raz w życiu i były pyszne. Jeszcze dwa pęczki mam, a w sobotę lecę po nowe. Lubię ten moment, bo zaraz będą kolejne pyszności :-p - słonecznik, kukurydza, bób :-)
 
U nas od rana dzień marudzenia. I tak mój maluszek się męczy. Chyba to te ząbki. Ma już takiego nawet sporego ale inne chyba idą. Lecę bo biedaczek zapłacze się. Tylko na rękach chce:-(
 
reklama
a te szparagi to juz od jakis 6 lat jem caly miesiac codziennie az do znudzenia;-)uwielbiam je:tak:tyle ze ja je gotuje i polewam tym sosem.bez szynki robie.
teraz znowu maly spi na szczescie.on tylko jak sie obudzi to tak marudzi ze nie wiem co z nim zrobic.tez by chcial tylko raczki ale ja sie nie daje.co ja sie nagimnastykuje.moj dzien polega na niedopuszczaniu do wielkiej histerii.i tak codziennie
 
Do góry